Ekstraklasa piłkarska - Lech górą nad Legią, Górnik liderem
Lech Poznań pokonał Legię Warszawa 3:0 w hitowym meczu 11. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Liderem pozostał Górnik Zabrze, który wygrał z Piastem Gliwice 1:0. W trzecim niedzielnym spotkaniu w takim samym stosunku Wisła Płock pokonała Termalikę.
Niedzielny mecz w Poznaniu potwierdził, że kryzys w Legii jest poważny. Nie pomogło zwolnienie trenera Jacka Magiery, który spotkanie w Poznaniu obserwował z trybun. Jako kibic mecz oglądał również chorwacki szkoleniowiec Lecha Nenad Bjelica, który został ukarany dwoma meczami dyskwalifikacji po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław.
Jego rodak Romeo Jozak nie odmienił oblicza i gry mistrzów Polski. Ci w niedzielnym meczu byli wyraźnie słabsi od gospodarzy, którzy objęli prowadzenie w 12. minucie po strzale głową Macieja Gajosa. Do przerwy "Kolejorz" wygrywał 2:0 po trafieniu głową Łukasza Trałki w 38. minucie.
W 65. minucie wynik spotkania na 3:0 ustalił reprezentant Polski Maciej Makuszewski, a właściciel i prezes Legii Dariusz Mioduski opuścił swoje miejsce na trybunach.
Dzięki temu zwycięstwu Lech z dorobkiem 21 punktów zajmuje drugie miejsce i traci do Górnika jeden. Po piątej ligowej porażce Legia natomiast jest ósma z 16 punktami.
W dwóch pozostałych niedzielnych meczach padły wyniki po 1:0. Trzecie z rzędu z zwycięstwo ligowe odniosła Wisła Płock, która po bramce Nico Vareli w 57. minucie pokonała Termalikę.
"Na pewno jest przed nami jeszcze dużo pracy, musimy popracować nad pierwszymi częściami spotkania, jesteśmy skuteczni, zdobywamy bramki i odnosimy zwycięstwa. Musimy sobie zdać sprawę z tego, jaki jest nasz potencjał i o co gramy" - ocenił trener "Nafciarzy" Jerzy Brzęczek.
Samodzielnym liderem jest Górnik Zabrze, który po golu Igora Angulo (w 82. minucie z karnego) pokonał Piasta Gliwice w derbach Śląska 1:0. To już 12. trafienie Hiszpana w tym sezonie. W końcówce mógł dopisać do swojego konta jeszcze jednego gola, ale nie wykorzystał drugiego rzutu karnego. Z decyzją o podyktowaniu pierwszej "jedenastki" nie mógł się pogodzić bramkarz Jakub Szmatuła i za niesportowe zachowanie został ukarany czerwoną kartką. W ciekawy sposób bronił go trener Piasta Waldemar Fornalik.
"Nasz kapitan Jakub Szmatuła chciał ochronić sędziego przed ewentualną reakcją zdenerwowanych zawodników. Uważam, że sędzia powinien inaczej zareagować" - mówił były selekcjoner.
Ze względu na rozpoczynające się w poniedziałek zgrupowanie reprezentacji Polski, ta kolejka została zakończona w niedzielę.
tabela po 11. kolejce:
miejsce | drużyna | mecze | punkty | bramki |
1. | Górnik Zabrze | 11 | 22 | 23:14 |
2. | Lech Poznań | 11 | 21 | 18:6 |
3. | Zagłębie Lubin | 11 | 19 | 15:8 |
4. | Jagiellonia Białystok | 11 | 19 | 14:12 |
5. | Śląsk Wrocław | 11 | 17 | 15:13 |
6. | Wisła Kraków | 11 | 17 | 13:14 |
7. | Wisła Płock | 11 | 17 | 12:13 |
8. | Legia Warszawa | 11 | 16 | 12:13 |
9. | Korona Kielce | 11 | 15 | 12:12 |
10. | Sandecja Nowy Sącz | 11 | 15 | 10:10 |
11. | Arka Gdynia | 11 | 15 | 10:11 |
12. | Lechia Gdańsk | 11 | 13 | 15:15 |
13. | Pogoń Szczecin | 11 | 9 | 9:14 |
14. | Termalika Nieciecza | 11 | 8 | 8:14 |
15. | Piast Gliwice | 11 | 8 | 9:18 |
16. | Cracovia Kraków | 11 | 7 | 12:20 |