ME koszykarzy 2017 – historyczny złoty medal dla Słowenii
Koszykarze Słowenii pokonali w Stambule Serbię 93:85 i po raz pierwszy zdobyli mistrzostwo Europy. Nie przegrali w turnieju żadnego meczu. Do tej pory ich najlepszym osiągnięciem była czwarta lokata w 2009 r. w Polsce.
Było to dziewiąte zwycięstwo podopiecznych serbskiego trenera Igora Kokoskova w tegorocznym turnieju. W półfinale pokonali broniących tytułu Hiszpanów 92:72.
Do historycznego sukcesu poprowadził Słoweńców rozgrywający Miami Heat Goran Dragic, który uzyskał 35 punktów, miał siedem zbiórek, trzy asysty i dwa przechwyty (oraz trzy straty). Został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju (MVP). W pierwszej piątce znaleźli się także: 37-letni Hiszpan Pau Gasol, 18-letni Słoweniec Luka Doncic, Serb Bogdan Bogdanovic oraz Rosjanin Aleksiej Szwed, najlepszy strzelec turnieju (średnio 24,3 pkt).
Finał był emocjonującym i zaciętym widowiskiem, w którym Słoweńcy mieli lekką przewagę, ale walczący do końca Serbowie, wicemistrzowie olimpijscy i świata, szanse na sukces zachowali do ostatnich minut.
Zawodnicy serbskiego trenera Igora Kokoskova lepiej bronili i po wyrównanej pierwszej kwarcie zaczęli systematycznie zyskiwać przewagę. Największą wypracowali w drugiej kwarcie, wygranej 36:25, i na początku trzeciej, gdy prowadzili różnicą 14 pkt (61:47). Nie do zatrzymania był dla rywali Dragic, a z dystansu trafiał Klemen Prepelic.
W połowie trzeciej kwarty kontuzji stawu skokowego doznał jeden z liderów Słowenii - Doncic i musiał zejść z parkietu. Bez niego drużynie grało się trudniej, ale nie zawodzili rezerwowi. Po 30 minutach drużyna Kokoskova prowadziła 71:67.
W ostatniej części Serbowie, wicemistrzowie Europy z 2009 r., zaczęli odrabiać straty. Po akcjach środkowego Milana Macvana i Bogdanovica, który od nowego sezonu zagra w Sacramento King, w połowie kwarty zmniejszyli straty do punktu 76:77. Na trzy minuty przed końcem nawet remisowali 82:82, ale Słoweńcy błyskawicznie odpowiedzieli - trafił z dystansu Prepelic i naturalizowany Amerykanin Anthony Randolph. Serbowie nie mieli w końcówce pomysłu na zdobywanie punktów. Nie trafiali z dystansu, a pod koszem przegrywali pojedynki m.in. z Gasperem Vidmarem, który w kluczowym momencie popisał się blokiem.
Na 65 sekund przed końcem po rzutach wolnych Prepelica Słoweńcy prowadzili 88:82. Ręce nie drżały też przy wolnych Aleksejowi Nikolicowi i Jace Blazicowi. 45-letni Kokoskov do sukcesów trenerskich za oceanem - był pierwszym asystentem spoza USA w zespole ligi NBA i pierwszym, który w tej roli zdobył mistrzostwo (z Detroit Pistons w 2004 r.) - dołożył złoto mistrzostw Starego Kontynentu.
Słowenia, grupowy rywal Polski w Helsinkach (na inaugurację biało-czerwoni przegrali 81:90), zrewanżowała się w Stambule Serbii za porażkę po dogrywce w półfinale Eurobasketu 2009 w Katowicach, która wówczas zamknęła jej drogę do finału. To najmniejszy kraj europejski od pierwszych ME w 1935 roku, który wywalczył złoto. Przed wojną uczyniła to Łotwa.
wynik:
Słowenia - Serbia 93:85 (20:22, 36:25, 14:20, 22:18)