ME koszykarzy 2017 - Serbia i Rosja w półfinale
Koszykarze Rosji i Serbii awansowali do półfinałów mistrzostw Europy. Sborna pokonała w Stambule 74:69 Grecję, grupowego rywala Polski, a Serbowie byli lepsi od Włochów 83:67. Zwycięzcy zmierzą się w piątek o prawo gry o złote medale.
Pierwszy półfinał, czwartkowy, będzie rywalizacją drużyn, które nie doznały do tej pory porażek: obrońca tytułu Hiszpania - kontra Słowenia.
Rosjanie w najlepszej czwórce Eurobasketu zameldowali się po raz pierwszy od 2011 r., gdy w Kownie sięgnęli po brąz. W następnych ME plasowali się na 21. (2013) i 17. (2015) miejscu.
Zespół Siergieja Bazarewicza, pierwszego Rosjanina w NBA, przegrywał przez trzy kwarty. W 30. min. doprowadził do remisu 51:51. W czwartej kwarcie koszykarze Sbornej zachowali więcej sił niż Grecy, którzy pudłowali nie tylko z dystansu (m.in. trafili tylko 5 z 20 rzutów zza linii 6,75 m), ale i z wolnych - tylko 50 proc. (10 z 20).
Tym samym jedyną drużyną z polskiej grupy w Helsinkach w gronie czterech czołowych ekip jest Słowenia. Zawodnicy z tego kraju po raz ostatni w półfinale byli w Katowicach w 2009 r., kończąc turniej na 4. miejscu, najwyższym w historii. Ulegli wówczas w półfinale, po dogrywce, Serbom, a w walce o brąz Grekom.
Wicemistrzowie olimpijscy z Rio de Janeiro Serbowie, w ćwierćfinale nie dali szans Włochom. Po pierwszej wyrównanej kwarcie, w której przegrywali nawet kilkoma punktami w następnych byli zdecydowanie lepsi. Wygrali wysoko walkę pod tablicami 44:19 i to było kluczem do sukcesu nad ekipą utytułowanego szkoleniowca Ettore Messiny.
W fazie grupowej w Stambule Rosja pokonał Serbię 75:72.
Serbia zameldowała się w półfinale tak jak dwa lata temu w Lille. Wówczas uległa Litwie, a w walce o brąz Francji. Jedyny finał z udziałem bałkańskich koszykarzy to przegrany pojedynek w Katowicach z Hiszpanią w 2009 r.
wyniki środowych meczów 1/4 finału:
Rosja - Grecja 74:69 (17:24, 14:13, 20:16, 23:16)
Serbia - Włochy 83:67 (18:17, 26:16, 15:15, 24:19)