El. MŚ 2018 - Adam Nawałka: w tym meczu najważniejsze były punkty
Trener Adam Nawałka był zadowolony z postawy polskich piłkarzy w wygranym 3:0 meczu z Kazachstanem w Warszawie w eliminacjach mistrzostw świata. Przyznał, że trzeba poprawić organizację gry, ale - jak dodał - najważniejsze było zwycięstwo.
"W tym meczu liczyły się głównie trzy punkty. To było dla nas najważniejsze. Przygotowania do meczu wyglądały tak, aby wrócić na odpowiednie tory (po piątkowej porażce z Danią 0:4 w Kopenhadze - PAP), jeśli chodzi o koncentrację, dyscyplinę taktyczną i poprawę w grze jeden na jeden. Od początku nasi zawodnicy byli agresywni, odbierali piłkę, prowadzili grę. Co do stylu - wciąż pracujemy nad tym. Jeszcze daleka droga, to ciągły proces, cały czas staramy się robić postępy" - podkreślił Nawałka.
"Dzisiaj stanowiliśmy monolit jako drużyna. Uważam, że rozegraliśmy dobre spotkanie, forma była zadowalająca. Oczywiście było kilka fragmentów meczu, które pokazały, że musimy poprawić organizację gry. Będziemy pracować, żeby tak się stało" - dodał.
Selekcjoner nie zgodził się z opinią, że na początku drugiej połowy Polacy zagrali nieco "na luzie", być może nie doceniając przeciwnika.
"Nie zgadzam się z tym, że drużyna odpuściła grę w tym okresie drugiej połowy. Owszem, było kilka fragmentów, gdy straciliśmy kontrolę w centralnej strefie boiska, to wynikało z utraty dyscypliny taktycznej, ale staraliśmy się cały czas przejmować inicjatywę, budować akcje. Efektem były później dwa gole i wiele sytuacji, jakie stworzyliśmy. Przy okazji muszę pochwalić Kazachstan; grał ambitnie, starał się nawiązać równorzędną walkę, jednak w tym dniu byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną" - zaznaczył polski selekcjoner.
Do końca eliminacji pozostały dwie kolejki. Jeszcze niedawno biało-czerwoni mieli sześć punktów przewagi nad najgroźniejszymi rywalami - Danią i Czarnogórą, teraz pozostały im trzy. Presja w październiku będzie więc duża, ale szkoleniowiec zapewnił, że jego piłkarze umieją sobie z tym radzić.
"Patrzymy w przyszłość z optymizmem, wróciła pewność siebie. Cały czas kontrolujemy sytuację w grupie. Stres zawsze jest, ale to pozytywne ciśnienie, które zawodnicy muszą wytrzymać. Nie myślę, żeby wystąpiły jakiekolwiek problemy z tym związane. Nasi piłkarze grają w silnych europejskich klubach i umieją radzić sobie ze stresem" - podsumował Nawałka.
W październikowych meczach grupy E Polska zmierzy się na wyjeździe z Armenią i u siebie z Czarnogórą.