Puchar Beskidów w skokach - wygrana Klemensa Murańki
Klemens Murańka wygrał Puchar Beskidów w skokach narciarskich. Zawodnicy przez trzy dni rywalizowali w Szczyrku, Wiśle i Frensztacie (Czechy). Triumfator rywalizacji dwa razy zajął drugie miejsce, a na czeskim obiekcie był trzeci.
Jak poinformowała PAP Anna Karczewska z Polskiego Związku Narciarskiego, drugie i trzecie miejsca w Pucharze Beskidów zajęli Słoweńcy Miran Zupancic oraz Ziga Jelar. Wszystkie konkursy zostały rozegrane w ramach Letniego Pucharu Kontynentalnego.
Skoczkowie rozpoczęli zmagania w piątek na skoczni HS 106 w Szczyrku Skalitem. Zwyciężył Aleksander Zniszczoł (skoki na odległość 99 i 100,5 m - 250,8 pkt) przed Murańką (97,5 i 101 - 250,3). Trzeci był Zupancic (247,8).
Wspomniany Słoweniec był najlepszy w drugiej odsłonie Pucharu Beskidów, która odbyła się dzień później na skoczni HS 132 w Wiśle Malince. Oddał skoki konkursowe na odległość 127 i 130,5 m (279,9 pkt). W tym przypadku Murańka zdobył 278,7 pkt (128 i 130,5), a trzeci był Włoch Alex Insam (273 pkt).
Finał odbył się w niedzielę na obiekcie HS 106 w Frensztacie. Zwyciężył Maximialian Steiner (Austria - 245,4), drugi był Andreas Schuler (Szwajcaria - 244,1), a trzeci Murańka. Zawodnik TS Wisła Zakopane skoczył 99 i 98 m, zgromadził 240,3 pkt.
Puchar Beskidów został reaktywowany po dłuższym czasie. Był organizowany w latach 1958-1989 pod auspicjami FIS. Pierwszym zwycięzcą turnieju został Władysław Tajner. Obok niego na podium stanęli Stefan Przybyła i Andrzej Gąsienica-Daniel. Zawody odbywały się na skoczni normalnej Skalite w Szczyrku, a także na obiekcie dużym w Wiśle Malince. Po raz ostatni w Pucharze Beskidów rywalizowano w 1989 r.
Po 28 latach skoczkowie znów rywalizowali o to trofeum, ale w zmienionej formule - nie zimą, jak wcześniej. Dodatkowo do Szczyrku i Wisły dołączył Frensztat w Czechach.