Lekkoatletyczne MŚ – Haratyk piąty, Kszczot w finale
Niedzielna rywalizacja w mistrzostwach świata w Londynie nie była zbyt pomyślna dla polskich lekkoatletów. W pchnięciu kulą Michał Haratyk był piąty, a z trójki startujących na 800 m do finału awansował tylko Adam Kszczot. Najszybszą kobietą została Amerykanka Tori Bowie.
Kulomioci zapowiadali walkę o medale, ale konkurs zakończyli poza podium. Mistrz Polski Haratyk (AZS AWF Kraków) wynikiem 21,41 uplasował się na piątej pozycji, a Konrad Bukowiecki (PKS Gwardia Szczytno) na ósmej - 20,89. Po złoty medal sięgnął Nowozelandczyk Tomas Walsh - 22,03.
Wielce utytułowany Niemiec David Storl, wicemistrz olimpijski z Londynu (2012), mistrz (2011, 2013) i wicemistrz świata (2015), zdobywca trzech złotych medali mistrzostw Europy (2012, 2014, 2016) zajął dziesiąte miejsce rezultatem 20,80.
Czesi złożyli protest, poparty dowodami, że sędzia się pomylił i wbił znacznik do pomiaru odległości nie w to miejsce, gdzie upadła kula ich zawodnika Tomasa Stanka, sklasyfikowanego na czwartej pozycji.
Kszczot (RKS Łódź), wicemistrz globu z Pekinu (2015), wygrał pierwszą serię wynikiem 1.46,24. Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) w drugiej był trzeci - 1.45,93, a Michał Rozmys (UKS Barnim Goleniów) w trzeciej zajął piąte miejsce - 1.46,10. Obaj nie zdołali awansować do finału, do którego kwalifikowało się po dwóch najlepszych zawodników z każdej serii oraz dwóch z najlepszymi czasami. A te uzyskali zawodnicy w trzeciej rundzie - Kenijczyk Kipyegon Bett - 1.45,02 i Etiopczyk Mohammed Aman - 1.45,40.
Damian Czykier (Podlasie Białystok) nie wywalczył awansu do finału biegu na 110 m przez płotki. W półfinale mistrz Polski uzyskał piąty wynik w swej serii - 13,42 i generalnie zajął 14. miejsce. Również i na tym etapie odpadł Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław), który w swej półfinałowej serii 400 m był siódmy wynikiem 45,37, a generalnie 18. Najlepszy czas w tej rundzie, jak i w ogólnym bilansie, uzyskał 21-letni reprezentant Bahamów Steven Gardiner, który świetnym rezultatem 43,89 poprawił rekord kraju.
Ewa Swoboda też nie zdołała awansować do finałowego biegu na 100 m. 20-letnia sprinterka AZS AWF Katowice, po świetnym starcie, zajęła jednak w swej serii ósme, ostatnie miejsce wynikiem 11,35. Najszybszą w tej rundzie, jak i w ogólnej klasyfikacji półfinału, była Jamajka Elaine Thompson - 10,84. W finale podwójna złota medalistka ostatnich igrzysk (na 100 i 200 m) uplasowała się dopiero na piątej pozycji - 10,98. Królową sprintu została Bowie wynikiem 10,85.
Greczynka Ekaterini Stefanidi zdobyła złoty medal w skoku o tyczce. 27-letnia mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro w Londynie pokonała wysokość 4,91 m. To najlepszy w tym roku wynik na świecie. Drugie miejsce zajęła srebrna medalistka ostatnich igrzysk Amerykanka Sandi Morris - 4,75. Rezultatem 4,65 trzecią pozycję podzieliły Kubanka Yarisley Silva i Wenezuelka Robeilys Peinado, która tym wynikiem ustanowiła rekord kraju.
Posiadająca senegalskie korzenie reprezentantka Belgii Nafissatou Thiam zdobyła złoty medal w siedmioboju rezultatem 6784 pkt.
W sesji poranno-południowej do finału awansowali tyczkarze Piotr Lisek (OSOT Szczecin) i Paweł Wojciechowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL). Na ulicach Londynu o medale walczyli maratończycy. Złoty wywalczył Kenijczyk Geoffrey Kipkorir Kirui, a w gronie kobiet reprezentująca Bahrajn Rose Chelimo. Katarzyna Kowalska z LKS Vectry Włocławek była 36.