Ekstraliga żużlowa - porażka Get Well Toruń u siebie z Włókniarzem
W 12. kolejce ekstraligi żużlowej Get Well Toruń przegrał u siebie z Włókniarzem Częstochowa 41:49. Punkt bonusowy zdobyli goście. Po tej porażce torunianie są w trudnej sytuacji i coraz bardziej grozi im spadek do 1. ligi.
Walczący o ligowy byt żużlowcy Get Well Toruń w spotkaniu z Włókniarzem Częstochowa wystąpili bez swoich dwóch podstawowych zawodników Grega Hancocka i Adriana Miedzińskiego.
Niewiele zabrakło, by w grodzie Kopernika z powodu problemów z dokumentami nie pojawił się Michael Jepsen Jensen. Do Torunia Duńczyk dotarł pół godziny przed pierwszym wyścigiem. Dzięki temu „Anioły” przystąpiły do meczu w pełnym zestawieniu, z wracającym po kontuzji Pawłem Przedpełskim i rewelacją ostatniego wyjazdowego meczu Jackiem Holderem. W parku maszyn na Motoarenie obecny był także brytyjski tuner Peter Johns, który dbał o silniki starszego z braci Holderów, Chrisa.
Mimo zwycięstwa na inaugurację pojedynku 4:2, torunianom wciąż nie do końca szło tak, jak by się tego spodziewali. Świetnie spotkanie rozpoczął Paweł Przedpełski, inkasując dwie „trójki”, ale dwa razy prowadzenie na rzecz rywali stracił za to Chris Holder. Fenomenalnie radził sobie wśród gości na Motoarenie Matej Zagar, który dotąd nie notował najlepszych występów na wyjazdach. Na torze nie brakowało twardej walki i kilku ciekawych mijanek.
W biegu szóstym świetnie spod taśmy wyszedł Chris Holder i z powodzeniem przez trzy okrążenia odpierał ataki Zagara. Słoweniec zdecydowanym atakiem wchodząc w krawężnik, wypchnął Holdera na wyjściu z pierwszego łuku ostatniego okrążenia i ostatecznie do mety przyjechał pierwszy. Nie radził sobie w grodzie Kopernika Andreas Jonsson, który po dwóch startach nie miał punktu na koncie. Po siedmiu wyścigach minimalnie lepsi byli częstochowianie, którzy prowadzili 22:20.
Przewagę powiększyli po przerwie na równanie toru i zastępstwie Oskara Polisa za Jonssona. To właśnie młodzieżowiec Włókniarza startując z pierwszego pola rozdał karty w pierwszym łuku i zrobił miejsce na zewnętrznej dla kolegi z pary, Leona Madsena. Zaskoczony takim obrotem sprawy Chris Holder dwoił się i troił, by wyprzedzić choć jednego z rywali, ale junior „Lwów” dowiózł do mety cenne dwa punkty.
Chwilę później pod taśmą spotkali się niepokonani do tej pory Przedpełski i Zagar, ale tym razem rywali rozprowadził brat Chrisa, Jack Holder. Skutecznie przytrzymał wewnętrzną po starcie, a między dwóch częstochowian wcisnął się Przedpełski. Do ostatnich metrów Zagar naciskał Jacka Holdera, ale młody Australijczyk bardzo mądrze obronił dwa punkty.
Niesamowitą walkę o zwycięstwo w kolejnej odsłonie stoczył Holta z Jepsenem Jensenem. Ostatecznie o zaledwie pół motocykla szybszy był żużlowiec Włókniarza, który po dziesięciu biegach nadal nieznacznie prowadził, tym razem 31:29.
Po wymieszaniu par, wreszcie szybki na Motoarenie starszy z braci Holderów wcisnął się przy bandzie i wyprzedził Jonssona. Więcej napracować musiał się Jack, który odpierał ataki jadącego niespodziewanie na ostatnim miejscu Zagara. Żużlowcy Get Well wygrali 4:2 i po jedenastu biegach na tablicy wyników było 33:33.
W meczu nastąpiła kilkunastominutowa przerwa, ponieważ torunianie zgłosili zastrzeżenia co do jednego z gaźników Leona Madsena. Po remisie w odsłonie 12., kolejną goście wygrali 4:2 i przed biegami nominowanymi wciąż prowadzili dwoma punktami, tym razem 40:38.
Końcówka należała do żużlowców spod Jasnej Góry. Najpierw potrącony przez Jacka Holdera Ułamek zapoznał się z nawierzchnią toruńskiego toru, ale w powtórce to właśnie częstochowianin spowodował, że jego zespół był pewien co najmniej remisu. Pierwszy linię mety minął Zagar, za nim przyjechał Chris Holder, a wspomniany Ułamek na wyjściu z pierwszego łuku ostatniego okrążenia po dużej wyprzedził młodszego z Holderów.
Torunianie mieli już tylko szansę na remis w całym meczu, musieli jednak podwójnie wygrać ostatni bieg. Stało się dokładnie odwrotnie. Po świetnie rozegranym pierwszym łuku goście bez najmniejszych problemów dowieźli do mety podwójną wygraną 5:1 i zwyciężyli w Toruniu 49:41 inkasując również punkt bonusowy.
Get Well Toruń - Włókniarz Częstochowa 41:49
punkty:
Get Well Toruń: Paweł Przedpełski 10 (3,3,3,0,1), Chris Holder 10 (2,2,1,3,2), Michael Jepsen Jensen 8 (2,2,2,2,0), Jack Holder 5 (1,1,2,1,0), Grzegorz Walasek 5 (1,1,1,2), Igor Kopeć-Sobczyński 2 (2,u,0), Daniel Kaczmarek 1 (0,0,1).
Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 13 (2,3,3,3,2), Rune Holta 12 (3,2,3,1,3), Matej Zagar 10 (3,3,1,0,3), Oskar Polis 6 (3,1,2,0), Sebastian Ułamek 5 (0,1,0,3,1), Andreas Jonsson 2 (0,0,-,2), Michał Gruchalski 1 (1,0,0).
pozostałe wyniki 12. kolejki:
piątek (04.08.2017)
Sparta Wrocław - MRGARDEN GKM Grudziądz 52:38 (bonus dla Sparty)
niedziela (06.08.2017)
Falubaz Zielona Góra - ROW Rybnik 56:34 (bonus dla Falubazu)
Unia Leszno - Stal Gorzów Wielkopolski 41:49 (bonus dla Stali)
tabela po 12. kolejce:
miejsce | drużyna | mecze | punkty | małe pkt |
1. | Sparta Wrocław | 12 | 24 | +91 |
2. | Falubaz Zielona Góra | 12 | 21 | +36 |
3. | Stal Gorzów Wielkopolski | 12 | 19 | +46 |
4. | Unia Leszno | 12 | 19 | +82 |
5. | Włókniarz Częstochowa | 12 | 12 | -52 |
6. | ROW Rybnik | 12 | 9 | -66 |
7. | MRGARDEN GKM Grudziądz | 12 | 8 | -63 |
8. | Get Well Toruń | 12 | 4 | -74 |
W 13. kolejce ekstraligi Get Well Toruń zmierzy się na wyjeździe z ROW-em Rybnik (16:30), a MRGARDEN GKM Grudziądz podejmie Unię Leszno (19:00). Oba mecze odbędą się w niedzielę 13 sierpnia. Transmisja na żywo z tych pojedynków w audycji Muzyka i Sport na antenie Polskiego Radia PiK.