74. Tour de Pologne - Rafał Majka na drugim miejscu
Rafał Majka (Bora-Hansgrohe) zajął drugie miejsce w 74. Tour de Pologne. Na mecie ostatniego etapu w Bukowinie Tatrzańskiej zajął trzecie miejsce i zdobył cztery sekundy bonifikaty, ale zabrakło mu dwóch do zwycięstwa. Triumfatorem został belgijski kolarz Dylan Teuns (BMC).
Belg przyjechał w piątek do mety na piątej pozycji.
Majka do końca walczył o całą pulę. Na ostatnich 15 km kilka razy zgubił Teunsa, ale za każdym razem rywal dołączał do czołówki.
Decydował ostatni finisz, który wygrał z pięcioosobowej grupy Holender Wout Poels (Sky). Majkę wyprzedził jeszcze Brytyjczyk Adam Yates (Orica), zgarniając sześć sekund bonifikaty.
Dzięki wygranej etapowej Poels zajął w całym wyścigu trzecie miejsce. Stracił do Teunsa tylko trzy sekundy.
W klasyfikacji górskiej zwyciężył aktywny w piątek Włoch Diego Rosa (Sky), w punktowej dwukrotny mistrz świata i jeden z bohaterów ostatniego etapu Słowak Peter Sagan (Bora-Hansgrohe), najbardziej aktywnym zawodnikiem został Holender Bert-Jan Lindeman (LottoNl-Jumbo), a najlepszą drużyną była belgijska ekipa Lotto Soudal z Tomaszem Marczyńskim.
Przed wielkimi sportowymi emocjami odbył się w Bukowinie Tatrzańskiej Tour de Pologne amatorów. Debiutował w tej imprezie prezydent Międzynarodowej Unii Kolarskiej Brian Cookson, startował prezes PZKol Dariusz Banaszek, ścigały się legendy polskiego kolarstwa – Ryszard Szurkowski, Krzysztof Sujka, Henryk Charucki i oczywiście Czesław Lang. Do rywalizacji przystąpiło ponad 2,5 tys. amatorów, co jest rekordem frekwencji.
„W wyścigu amatorów dostałem pierwszy numer startowy, ale nie sądzę, że będę pierwszy na mecie” – mówił Cookson. Brytyjczyk dzielnie walczył i ukończył 58-kilometrowy wyścig na 1643. miejscu wśród 1932 sklasyfikowanych. Zwyciężył Piotr Tomana, a doskonałą formę potwierdził Lang, zajmując 74. lokatę. Dyrektor TdP był pierwszy w kategorii powyżej 60 lat.
Organizatorzy wyścigu mieli w piątek szczęście do pogody. Po sześciu dniach nieznośnych upałów ochłodziło się, spadł nawet deszcz, dokładnie w przerwie między rywalizacją amatorów a startem zawodowców.
Królewski etap przyciągnął dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy kibiców. Przy 62-kilometrowej rundzie, którą kolarze pokonywali dwukrotnie, stali kibice z Polski i Słowacji, było widać flagi Finlandii, Niemiec, Rosji, Ukrainy. W najbardziej atrakcyjnych miejscach w Gliczarowie Górnym (Ściana Bukovina) i w Łapszance kolarze jechali w szpalerze fanów.
Po sześciu etapach Teuns wyprzedzał Majkę tylko o sześć sekund, zajmujący 10. miejsce Luksemburczyk Bob Jungels tracił 29 sekund, a zwycięzca z Zakopanego, dwunasty w klasyfikacji Australijczyk Jack Haig – 43 sekundy.
W czwartek stracił szansę na zwycięstwo dwukrotny mistrz świata Peter Sagan. Nie chciał jednak zawieść słowackich kibiców i niedługo po starcie zaatakował. Po kilku kilometrach dołączyło do niego 12 kolarzy, w tym Paweł Cieślik z reprezentacji Polski. Żaden z uciekających nie liczył się w klasyfikacji generalnej. Maksymalna przewaga, jaką wypracowali, wynosiła niecałe trzy minuty. Odpowiadało to liderowi. Młody Belg jechał w pierwszej części peletonu.
Przed lotną premią w Szaflarach (99. km) oderwał się od czołówki Sagan. Dołączył na krótko Hiszpan Ruben Plaza (Orica), ale Sagan ponowił atak i przez długi czas jechał samotnie.
Słowak został doścignięty 9 km przed metą przez grupkę, w której jechał Majka, a brakowało Teunsa. Belg jednak „dospawał” do grupy, a Sagan, ku zaskoczeniu wszystkich, ponownie ruszył samotnie do przodu.
Zastanawiała taktyka ekipy Sagana i Majki.
„Kazałem Peterowi atakować, miał potem na mnie poczekać” - opowiadał na mecie Majka, który jednocześnie miał obawy, że gdy sam mocniej naciśnie na pedały, to pociągnie za sobą groźnych rywali, a oni odbiorą mu na mecie bonifikaty. Zmęczony Słowak nie był jednak w stanie pomóc koledze z drużyny, a i sam Majka nie potrafił urwać się Belgowi.
Kilometr przed metą pozostała grupka pięciu zawodników z Poelsem, Majką i Teunsem. Stawką były sekundy do zdobycia na mecie: dziesięć dla zwycięzcy, sześć dla drugiego zawodnika i cztery dla trzeciego. Zmęczony Teuns nie liczył się w tej rozgrywce, a Majka do ostatnich metrów walczył z Yatesem o drugie miejsce, które w tej sytuacji dałoby mu końcowy triumf. Brytyjczyk był nieznacznie szybszy.
Ostatecznie Teuns wyprzedził Majkę o dwie, a Poelsa o trzy sekundy. Tak małe różnice na podium zanotowano w Tour de Pologne w 2015 roku, gdy Hiszpan Jon Izagirre po czasówce w Krakowie wyprzedził następnych zawodników dokładnie o dwie i trzy sekundy.
Wyniki siódmego, ostatniego etapu Tour de Pologne (Bukowina Tatrzańska - Bukowina Tatrzańska, 132,5 km):
1. Wout Poels (Holandia/Sky) 3:26.20
2. Adam Yates (W. Brytania/Orica)
3. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe)
4. Wilco Kelderman (Holandia/Sunweb)
5. Dylan Teuns (Belgia/BMC) wszyscy ten sam czas
6. Domenico Pozzovivo (Włochy/AG2R) strat 5 s
7. Sam Oomen (Holandia/Sunweb) 12
8. Jack Haig (Australia/Orica) 14
9. Tejay van Garderen (USA/BMC) 18
10. Rui Costa (Portugalia/UAE Team Emirates) 54
...
24. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto Soudal) 1.06
29. Marek Rutkiewicz (Polska/Orlen CCC Polska) 1.39
35. Paweł Cieślik (Polska/Orlen CCC Polska) 2.21
49. Emanuel Piaskowy (Orlen CCC Polska) 10.06
54. Michał Gołaś (Polska/Sky) tem sam czas
Klasyfikacja generalna:
1. Dylan Teuns (Belgia/BMC) 27:07.47
2. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) strata 2 s
3. Wout Poels (Holandia/Sky) 3
4. Wilco Kelderman (Holandia/Sunweb) 10
5. Adam Yates (W. Brytania/Orica) 13
6. Domenico Pozzovivo (Włochy/AG2R) 23
7. Sam Oomen (Holandia/Sunweb) 36
8. Jack Haig (Australia/Orica) 57
9. Vincenzo Nibali (Włochy/Bahrain-Merida) 1.19
10. Rui Costa (Portugalia/UAE Team Emirates) 1.22
...
16. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto Soudal) 3.32
19. Marek Rutkiewicz (Polska/Orlen CCC Polska) 4.41
33. Michal Schlegel (Czechy/CCC Sprandi Polkowice) 15.38
36. Paweł Cieślik (Orlen CCC Polska) 19.44
57. Michał Gołaś (Polska/Sky) 36.13
63. Przemysław Niemiec (Polska/UAE Team Emirates) 42.32
35. Emanuel Piaskowy (Orlen CCC Polska) 42.46
69. Łukasz Wiśniowski (Polska/Sky) 47.29
79. Maciej Paterski (Polska/CCC Sprandi Polkowice) 55.30
88. Adam Stachowiak (Orlen CCC Polska) 1:07.22
90. Kamil Gradek (Orlen CCC Polska) 1:10.49