Tour de France 2017 - kraksa Rafała Majki, królewski etap dla Urana
Rafał Majka doznał poważnych obrażeń w kraksie na trasie dziewiątego etapu kolarskiego Tour de France i jego dalszy udział w wyścigu jest niepewny. Niedzielny odcinek wygrał Kolumbijczyk Rigoberto Uran (Cannondale), a liderem pozostał Brytyjczyk Christopher Froome (Sky).
Polski lider ekipy Bora-hansgrohe uczestniczył w kraksie na 70. kilometrze etapu. Mocno poobijany i poraniony nie był w stanie dogonić głównego peletonu, ale ambitnie kontynuował jazdę. Dotarł do mety z ponad półgodzinną stratą i natychmiast trafił do ruchomego punktu medycznego. Jak poinformowała ekipa tuż po zakończeniu etapu obrażenia Majki "nie wyglądają dobrze".
Później dwukrotny zwycięzca klasyfikacji górskiej TdF trafił na badania do szpitala, a rzecznik jego zespołu nie potrafił powiedzieć, czy Polak będzie kontynuował jazdę w wyścigu. "Nie potrafię powiedzieć, czy będzie w stanie dalej jechać. Na całym ciele ma krwawiące rany. Czegoś takiego nie widzi się często" - przyznał Ralph Scherzer.
Dodał jednak, że Majka chce kontynuować ściganie w tegorocznej "Wielkiej Pętli", ale ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie po dokładnej diagnozie lekarzy. Po dziewiątym etapie Majka spadł z 10. na 43. pozycję i ma 37.26 straty do lidera.
Michał Kwiatkowski, który przez kilkadziesiąt kilometrów pomagał liderowi swej grupy i wyścigu w uwieńczonej powodzeniem pogoni za ucieczką, został z tyłu na ostatnim podjeździe i do mety dotarł w spokojnym tempie, towarzysząc na ostatnich kilometrach poturbowanemu Majce. Najlepszym z biało-czerwonych był w niedzielę Paweł Poljański (Bora-hansgrohe), który zajął 102. lokatę, ze stratą 27.10 do triumfatora.
Uważany za najtrudniejszy w tegorocznej "Wielkiej Pętli" etap z Nantua do Chambery (181,5 km) - z trzema premiami górskimi najwyższej kategorii - okazał się pechowy nie tylko dla Majki, ale również dla kilku faworytów i obfitował w dramatyczne zwroty akcji.
Już po kilkudziesięciu kilometrach musiał się wycofać po ciężkim upadku, w tym samym miejscu co Majka, wicelider Brytyjczyk Geraint Thomas (Sky), odwieziony do szpitala z podejrzeniem złamanie obojczyka.
Bardzo poważnemu wypadkowi uległ także, na zjeździe z ostatniej górskiej premii, jeden z kandydatów do zwycięstwa - Richie Porte (BMC). Australijczyk przy prędkości około 80 km/h nie utrzymał toru jazdy, wpadł na pobocze i przekoziołkował przez jezdnię mocno uderzając plecami o kamienistą skarpę. Długo opatrywany na miejscu trafił ostatecznie do szpitala. Niedzielnego odcinka nie ukończyło aż 12 zawodników, w tym drugi na mecie ósmego etapu Holender Robert Gesink.
Do mety dotarła na czele szóstka kolarzy, w której z głównych faworytów zabrakło Kolumbijczyka Nairo Quintany i Hiszpana Alberto Contadora. Przez wiele kilometrów na czele wyścigu jechała uciekająca grupa, ostatni zawodnik ucieczki - Francuz Warren Barguil został doścignięty przez grupkę faworytów kilka kilometrów przed metą.
W klasyfikacji generalnej na czele znaleźli się bohaterowie niedzielnego odcinka. Froome wyprzedza o zaledwie 18 sekund Włocha Fabio Aru (Astana) i o 51 sekund Francuza Romaina Bardeta (AG2R). Uran jest czwarty ze stratą 55 sekund. Większe straty ponieśli Quintana i Contador, tracąc wysokie lokaty.
Ostatnim dramatycznym akordem etapu był finisz, po którym płaczący ze szczęścia Barguil wpadł w ramiona członków ekipy, by za kilkadziesiąt sekund usłyszeć, że fotofinisz wykazał, iż o milimetry szybszy był jednak Uran. Jedynym pocieszeniem dla Francuza jest koszulka najlepszego górala, którą zapewnił sobie po wygraniu ostatniej premii górskiej etapu.
Poniedziałek będzie dniem przerwy w wyścigu, a później uczestników czekają dwa łatwiejsze, płaskie etapy.
Wyniki 9. etapu:
1. Rigoberto Uran (Kolumbia/Cannondale-Drapac) 5:07.22
2. Warren Barguil (Francja/Sunweb)
3. Christopher Froome (W.Brytania/Sky)
4. Romain Bardet (Francja/AG2R)
5. Fabio Aru (Włochy/Astana)
6. Jakob Fuglsang (Dania/Astana) wszyscy ten sam czas
7. George Bennett (Nowa Zelandia/LottoNl-Jumbo) strata 1.15
8. Mikel Landa (Hiszpania/Sky)
9. Daniel Martin (Irlandia/Quick-Step Floors)
10. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) wszyscy ten sam czas
...
102. Paweł Poljański (Polska/Bora-hansgrohe) 27.10
136. Michał Kwiatkowski (Polska/Sky) 36.21
137. Rafał Majka (Polska/Bora-hansgrohe) ten sam czas
157. Maciej Bodnar (Polska/Bora-hansgrohe) 37.26
Klasyfikacja po 9 etapach:
1. Christopher Froome (W.Brytania/Sky) 38:26.28
2. Fabio Aru (Włochy/Astana) strata 18 s
3. Romain Bardet (Francja/AG2R) 51
4. Rigoberto Uran (Kolumbia/Cannondale-Drapac) 55
5. Jakob Fuglsang (Dania/Astana) 1.37
6. Daniel Martin (Irlandia/Quick-Step Floors) 1.44
7. Simon Yates (W.Brytania/Orica-Scott) 2.02
8. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) 2.13
9. Mikel Landa (Hiszpania/Sky) 3.06
10. George Bennett (Nowa Zelandia/LottoNl-Jumbo) 3.53
...
43. Rafał Majka (Polska/Bora-hansgrohe) 37.26
60. Paweł Poljański (Polska/Bora-hansgrohe) 49.19
80. Michał Kwiatkowski (Polska/Sky) 58.27
122. Maciej Bodnar (Polska/Bora-hansgrohe) 1:14.22