Puchar Konfederacji FIFA - dwa spotkania na remis
W czwartek w drugiej kolejce grupy B Pucharu Konfederacji FIFA Kamerun zremisował z Australią 1:1. Identycznym wynikiem zakończyło się drugie spotkanie w tej grupie pomiędzy Niemcami i Chile.
Dla piłkarzy Kamerunu i Australii czwartkowe starcie było bardzo istotne, ponieważ przegrali swoje pierwsze mecze (Kamerun z Chile 0:2, zaś Australia z Niemcami 2:3). W Sankt Petersburgu nieco bliżej zwycięstwa był zespół z Afryki, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem.
Pierwsi z gola cieszyli się Kameruńczycy. Tuż przed przerwą, już w doliczonym czasie gry, Andre Zambo Anguissa popisał się sprytnym uderzeniem - kopnął piłkę końcem buta i przelobował bramkarza rywali.
Australijczycy wyrównali w 60. minucie po mocnym strzale przy słupku z rzutu karnego Marka Milligana. Chwilę wcześniej arbiter - dyktując "jedenastkę" - skorzystał z systemu powtórek wideo VAR (umożliwiającego sędziom konsultacje przy podejmowaniu decyzji w sytuacjach kluczowych dla przebiegu meczu).
W końcówce spotkania więcej okazji mieli piłkarze z Afryki, ale byli nieskuteczni, choćby napastnik Vincent Aboubakar.
***
Losy meczu Niemiec z Chile rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie. Chilijczycy objęli prowadzenie w szóstej minucie po składnej akcji, wykończonej przez piłkarza Arsenalu Londyn Alexisa Sancheza. To jego 38. gol w kadrze narodowej, dzięki czemu został najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Chile.
Mistrzowie Ameryki Południowej mieli kolejne okazje, np. w 19. minucie Eduardo Vargas po ładnym strzale trafił w poprzeczkę.
W końcówce pierwszej części Niemcy zdołali wyrównać. Szybką akcję lewą stroną przeprowadził Jonas Hector, dośrodkował na pole karne, gdzie z bliska piłkę do bramki skierował Lars Stindl.
W drugiej połowie nie było już tak ciekawie, ostatecznie wynik nie uległ zmianie.
Drużyna Joachima Loewa, która w 2014 roku wywalczyła w Brazylii mistrzostwo świata, przyjechała na turniej do Rosji w mocno osłabionym składzie. M.in. bez Manuela Neuera, Toniego Kroosa, Mesuta Oezila, Matsa Hummelsa i Thomasa Muellera.
Po dwóch kolejkach fazy grupowej Niemcy i Chile mają w tabeli po cztery punkty, a Kamerun i Australia po jednym.
W ostatnich meczach fazy grupowej Australijczycy zmierzą się w niedzielę z Chile, a "Nieposkromione Lwy" z Niemcami. Finał turnieju zaplanowano na 2 lipca w Sankt Petersburgu. Za rok w Rosji odbędą się mistrzostwa świata.
W turnieju o Puchar Konfederacji FIFA rywalizuje osiem zespołów: mistrz świata (Niemcy), gospodarz mundialu 2018 (Rosja) oraz zwycięzcy mistrzostw poszczególnych konfederacji - Portugalia, Chile, Meksyk, Nowa Zelandia, Kamerun i Australia, która jest zrzeszona w konfederacji azjatyckiej.