Diamentowa Liga - czterech polskich lekkoatletów wystąpi w Oslo
Piotr Małachowski w rzucie dyskiem, Rafał Omelko w biegu na 400 m, Marcin Lewandowski z Zawiszy Bydgoszcz na 1500 m oraz Sylwester Bednarek w skoku wzwyż wystąpią w czwartek w mityngu Diamentowej Ligi w Oslo.
Dwukrotny wicemistrz olimpijski Małachowski będzie miał w stolicy Norwegii silną konkurencję. W konkursie dyskoboli mają wziąć udział także bracia Christoph i Robert Hartingowie, lider światowej tabeli wyników Jamajczyk Fedrick Dacres, nieobliczalny Belg Philip Milanov oraz Litwin Andrius Gudzius.
Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) ma za sobą pięć startów, a najlepszy wynik osiągnął dotychczas 4 czerwca w Radomiu, gdzie rzucił 65,90, co jest siódmym rezultatem na świecie w tym sezonie.
Z braćmi, ale Borlee - Kevinem i Jonathanem - ścigać się będzie także Omelko (AZS AWF Wrocław), który w tym sezonie zmienił trenera i w pierwszym indywidualnym starcie na 400 m - pod koniec maja w Forbach - był już bliski poprawienia rekordu życiowego. Pobiegł 45,23, co dało mu też przepustkę na mistrzostwa świata w Londynie.
W kratkę startuje na razie Bednarek (RKS Łódź). Mistrz Europy w skoku wzwyż ma za sobą bardzo dobre występy, jak chociażby 2,30 pod koniec maja, ale także słabsze - jak Memoriał Janusza Kusocińskiego, gdzie był dopiero trzeci z rezultatem 2,20.
W Oslo rywalizować będzie cała światowa czołówka z rewelacyjnym Katarczykiem Mutazem Barshimem na czele. Po raz pierwszy w tym sezonie pojawi się także na skoczni Ukrainiec Bohdan Bondarenko.
Po raz pierwszy od halowych mistrzostw Europy w Belgradzie na dystansie 1500 m wystąpi Lewandowski. Lekkoatleta CWZS Zawisza Bydgoszcz na razie skupił się za pogonią minimum na MŚ na 800 m. Tego nie udało mu się zrealizować, mimo że trenujący ze swoim bratem Tomaszem zawodnik zapewnia, że jest w życiowej formie.
Teraz spróbuje swoich sił na 1500 m. Minimum wynosi 3.36,00, co oznacza, że "Lewy" musiałby poprawić rekord życiowy (3.37,69). To nie jest niemożliwe, tym bardziej, że Lewandowski już w hali na tym dystansie zaprezentował się bardzo dobrze. Został mistrzem Europy i sam wielokrotnie podkreślał, że z czasem będzie chciał przejść właśnie na 1500 m.
W Norwegii na starcie mają stanąć także Kenijczyk Elijah Manangoim, medalista mistrzostw świata z Dżibuti Ayanleh Souleiman oraz faworyt gospodarzy, mistrz Europy z Amsterdamu Filip Ingebrigtsen.
Początek mityngu o 18.15.