French Open 2017 - znamy dwie pierwsze półfinalistki
Łotyszka Jelena Ostapenko i Szwajcarka Timea Bacsinszky zostały pierwszymi półfinalistkami French Open 2017. W ćwierćfinałowych pojedynkach, przerywanych z powodu opadu deszczu, Łotyszka wygrała z Dunką Caroliną Wozniacki, a Szwajcarka pokonała faworytkę gospodarzy, Francuzkę Kristinę Mladenović.
Oba spotkania były dwukrotnie wstrzymywane z powodu deszczu. Pierwsza przerwa trwała trzy godziny, druga - ok. 30 minut.
"To było bardzo trudne, ponieważ mieliśmy tu dziś chyba wszystkie możliwe warunki pogodowe. Była burza piaskowa, huragan, a potem niewiele brakowało, by był też śnieg. Trudno było utrzymać koncentrację przez cały dzień. Jestem wyczerpana i jestem pewna, że wy też" - zwróciła się do publiczności po spotkaniu Bacsinszky. Przeprosiła też francuskich kibiców za pokonanie ich ulubienicy.
Mająca węgierskie korzenie zawodniczka ma dobre wspomnienia związane z turniejem na kortach im. Rolanda Garrosa. Dwa razy w karierze awansowała do półfinału w Wielkim Szlemie i w obu przypadkach miało to miejsce w Paryżu. Za pierwszym razem udało jej się to dwa lata temu. W poprzedniej edycji odpadła rundę wcześniej.
"Jestem bardzo szczęśliwa i dumna. Przez wiele lat wspaniałe rzeczy przytrafiały mi się w tym turnieju. Bardzo się cieszę, że to mój drugi półfinał tutaj. Czuję się uprzywilejowana" - zaznaczyła.
Do Ostapenko przez pewien czas nie docierało, że po raz pierwszy w karierze awansowała do czołowej "czwórki" w Wielkim Szlemie.
"Jestem bardzo szczęśliwa i wciąż nie mogę w to uwierzyć. Gra tutaj sprawia mi olbrzymią radość, to niesamowity turniej. To był trudny mecz, dwa razy musiałyśmy schodzić z kortu. Caroline to wymagająca rywalka i grała świetnie. Musiałam pozostać agresywna. Czasem się myliłam, ale ostatecznie ta taktyka zadziałała. To będzie naprawdę coś wspaniałego zagrać tu w dniu moich urodzin. Mam nadzieję, że będę w stanie się tym cieszyć" - podkreśliła Łotyszka.
W czwartek, w dniu półfinału, skończy 20 lat. Tego samego dnia Bacsinszky... będzie świętować 28. urodziny. Obie zawodniczki dzięki udanemu występowi w Paryżu znacząco poprawią swoje notowania w rankingu WTA. Ta z nich, która wygra za dwa dni, zapewni sobie awans do czołowej dwudziestki światowej listy.
Wyniki ćwierćfinałów gry pojedynczej kobiet:
wtorek
Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 30) - Kristina Mladenovic (Francja, 13) 6:4, 6:4
Jelena Ostapenko (Łotwa) - Caroline Wozniacki (Dania, 11) 4:6, 6:2, 6:2
środa
Karolina Pliskova (Czechy, 2) - Caroline Garcia (Francja, 28)
Simona Halep (Rumunia, 3) - Jelina Switolina (Ukraina, 5)
***
W planie na wtorek były też dwa pojedynki o półfinał męskiego singla - broniącego tytułu Serba Novaka Djokovica z Austriakiem Dominikiem Thiemem oraz dziewięciokrotnego triumfatora imprezy Rafaela Nadala z innym Hiszpanem Pablo Carreno Bustą. Ze względu na długą przerwę spowodowaną opadami przełożono je na środę.