Łuczniczka Bydgoszcz - trener Kardas odchodzi z klubu
W sezonie 2017/2018 Marian Kardas, związany od wielu lat z bydgoskim klubem, nie będzie w sztabie Łuczniczki, bowiem zdecydował się zmienić otoczenie i spróbować swoich sił w roli trenera pierwszoligowego zespołu.
Trener Kardas otrzymał propozycję pracy od Jakuba Bednaruka, nowego szkoleniowca Łuczniczki, ale jej nie przyjął i zdecydował się na nowe wyzwanie. Na razie nie znamy oficjalnie klubu, który poprowadzi.
Łącznie doświadczony szkoleniowiec w sztabie trenerskim bydgoszczan spędził aż 8 lat. Swoją pracę w klubie z kujawsko-pomorskiego rozpoczął w 2009 roku, gdy został asystentem Waldemara Wspaniałego. Gdy po Wspaniałym drużynę przejął Piotr Makowski, Kardas nadal był asystentem.
Po odejściu trenera Makowskiego do reprezentacji Polski, główny zainteresowany otrzymał możliwość poprowadzenia samodzielnie zespołu. Ówczesny Transfer Bydgoszcz pod jego wodzą nie spisywał się jednak dobrze. Jeszcze w trakcie sezonu 2013/2014 Kardas wrócił do roli asystenta, a zespół poprowadził Vital Heynen.
Od 2015 roku drużynę znów prowadził Piotr Makowski i ponownie jego asystentem był trener Kardas. W trakcie sezonu 2016/2017 zwolniono Makowskiego. Wówczas w jednym meczu zespół poprowadził Marian Kardas, a w kolejnych pojedynkach, już do końca rozgrywek, wrócił do roli asystenta, tym razem Dragana Mihailovicia. Łuczniczka do końca minionych rozgrywek walczyła o utrzymanie i po pokonaniu AZS Częstochowa (3:1 u siebie) mogła cieszyć się z pozostania w ekstraklasie.