Ekstraklasa koszykarzy – rodzinna Wielkanoc zawodników Anwilu Włocławek

2017-04-16, 13:10  Polska Agencja Prasowa

Zawodnicy lidera ekstraklasy koszykarzy – Anwilu Włocławek – spędzą święta rodzinnie. Na ich stołach nie zabraknie jajek, mięs i żurku. Amerykanina Jamesa Washingtona odwiedzili rodzice i dziadkowie, a Tylerowi Hawsowi Wielkanoc kojarzy się z poszukiwaniem pisanek w ogrodzie.

Podopieczni Igora Milicicia zagrają swój mecz ligowy w lany poniedziałek. Długiego siedzenia za stołami więc nie będzie. Święta obchodzą jednak nie tylko Polacy grający we Włocławku, ale również część zagranicznego zaciągu.

"Dla mnie i mojej rodziny Wielkanoc zawsze kojarzyła się ze spotkaniem całej familii. Oczywiście gdy byłem młodszy, bo rozpoczęcie profesjonalnej kariery sprawiło, że ten okres, jak również świąt Bożego Narodzenia, nie ma często już tak wyjątkowego charakteru” - powiedział PAP Washington, który prowadzi grę lidera rozgrywek.

W tym roku rodzina sprawiła mu niespodziankę. "Jestem bardzo szczęśliwy, bo do Włocławka przyjechali moi rodzice, dziadek, siostra i siostrzenica. To wspaniała sprawa" - dodał.

Jego rodak Haws nieodłącznie kojarzy Wielkanoc z tradycją chowania przez rodziców jajek w ogrodzie. Szukał ich, jako młody chłopak, razem z rodzeństwem.

"Święta w naszym domu zawsze miały bardzo religijny charakter. Jesteśmy wierzący i dla nas Wielkanoc to przede wszystkim czas wielkiej radości. Jezus Chrystus zmartwychwstaje, więc cieszmy się i dzielimy się tym szczęściem z innymi. Bardzo ważna jest dla nas niedziela, gdy zasiadamy do uroczystego śniadania. W tym roku zjem je we Włocławku – z żoną Summer" - podkreślił 26-latek.

Pytany o znaną w Polsce tradycję oblewania wodą w Poniedziałek Wielkanocny odpowiedział, że nie zna tego zwyczaju, ale na pewno się mu przyjrzy. Będzie też uważał, żeby koledzy z drużyny nie przygotowali mu takiego psikusa.

O rosyjskim sposobie przeżywania świąt opowiedział kapitan drużyny Fiodor Dmitriew.

"Dla nas to okres ściśle związany z obecnością w kościele. W Polsce wiele osób idzie do świątyni w niedzielę wielkanocną, a my – Rosjanie – chodzimy przez cały tydzień od Niedzieli Palmowej, która u nas nazywana jest Wierzbową, bo zamiast palemek mamy gałązki wierzby. Z żoną zawsze staramy się również przez czterdzieści dni pościć. Trudniej jest dzieciom. Od najbliższej niedzieli znów będziemy mogli jeść mięso, ryby i jaja. Na naszym stole zagości również wielkanocna babka" - zaznaczył doświadczony zawodnik.

Nowicjusz w drużynie Anwilu – Mateusz Bartosz – zostanie w Wielkanoc sam. Z żoną uznali, że nie ma sensu, żeby ich małe dzieci czekały na niego cały dzień w domu, aż wróci z weekendowych treningów, stąd jego najbliżsi udają się na Podlasie.

"Mam nadzieję, że będę mógł dojechać do domu teściów chociaż na jeden dzień po poniedziałkowym meczu. Pierwszy raz w karierze harmonogram gier się tak ułożył, że nie jestem w stanie spędzić Wielkanocy u swoich rodziców bądź z rodziną żony" - mówił zawodnik, który jeszcze przed kilkoma miesiącami reprezentował barwy Polfarmexu Kutno.

Gorzowianinowi Wielkanoc kojarzy z domem dziadków nad jeziorem.

"Tam zawsze spędzaliśmy te święta. Kiedyś dziadek został przez nas tak zlany wodą z pistoletu przez dziurkę od klucza, że więcej nie chciał się w to bawić. Chociaż to bardzo rozrywkowy człowiek. Postawiony przez niego domek na zawsze będzie mi się kojarzył z tymi świętami i pierwszymi powiewami wiosennego – ciepłego wiatru.

- Moją ulubioną potrawą są chyba jaja po rosyjsku przygotowywane przez mamę. Są one faszerowane łososiem w sosie śmietanowym z dodatkiem kawioru. Bardzo smakuje mi również koktajl krewetkowy. Przez lata razem z siostrą mieliśmy obowiązek pójść do kościoła na święcenie potraw. To był nasz wkład w przygotowania świąt" - wspomniał Bartosz.

W poniedziałek włocławianie zmierzą się na własnym parkiecie z Rosą Radom. Początek meczu o godzinie 18:00. Jeśli Anwil wygra, utrzyma przodownictwo w tabeli Polskiej Ligi Koszykówki na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej.

Sport

ME piłkarzy ręcznych: Bolesny turniej dla Polaków. Druga porażka i koniec szans na awans

ME piłkarzy ręcznych: Bolesny turniej dla Polaków. Druga porażka i koniec szans na awans

2024-01-14, 00:00
Mateusz Rudyk z kolejnym sukcesem w karierze. Sprinter drugi na ME w kolarstwie torowym

Mateusz Rudyk z kolejnym sukcesem w karierze. Sprinter drugi na ME w kolarstwie torowym

2024-01-13, 20:56
PŚ w Wiśle: Polacy na szóstym miejscu w konkursie duetów. Słoweńcy wygrali

PŚ w Wiśle: Polacy na szóstym miejscu w konkursie duetów. Słoweńcy wygrali

2024-01-13, 20:27
Nieudany występ toruńskich łyżwiarzy figurowych podczas ME. Zawiodła szczególnie Kurakowa

Nieudany występ toruńskich łyżwiarzy figurowych podczas ME. Zawiodła szczególnie Kurakowa

2024-01-13, 13:44
Łukasz Pszczółkowski (Anwil Włocławek): Rok skończyliśmy z zyskiem, ale nie spoczywamy na laurach

Łukasz Pszczółkowski (Anwil Włocławek): Rok skończyliśmy z zyskiem, ale nie spoczywamy na laurach

2024-01-13, 07:00
Energa Toruń słabsza od rywala. Strata punktów z niżej notowanym zespołem

Energa Toruń słabsza od rywala. Strata punktów z niżej notowanym zespołem

2024-01-12, 22:03
BKS Visła tym razem nie pokonała faworyta. BBTS lepszy w czterech setach

BKS Visła tym razem nie pokonała faworyta. BBTS lepszy w czterech setach

2024-01-12, 20:44
Jerzy Wilmański (Olimpia-Unia): Zrobiliśmy wynik ponad stan. Teraz musimy oszczędzać

Jerzy Wilmański (Olimpia-Unia): Zrobiliśmy wynik ponad stan. Teraz musimy oszczędzać

2024-01-12, 12:47
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-01-12, 10:00
BKS Visła zmierzy się z faworytem. Łuczniczka znów okaże się szczęśliwa Relacja w PR PiK

BKS Visła zmierzy się z faworytem. Łuczniczka znów okaże się szczęśliwa? Relacja w PR PiK

2024-01-12, 07:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę