Liga Europejska - skromna wygrana Ajaksu. Koniec przygody Legii

2017-02-23, 21:36  Polska Agencja Prasowa
Rozgoryczeni piłkarze Legii Warszawa po porażce z Ajaxem Amsterdam 0:1. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Rozgoryczeni piłkarze Legii Warszawa po porażce z Ajaxem Amsterdam 0:1. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Piłkarze Legii Warszawa przegrali na wyjeździe z Ajaksem Amsterdam 0:1 (0:0) w rewanżowym meczu 1/16 finału Ligi Europejskiej i odpadli z rozgrywek. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis.

Zgodnie z oczekiwaniami, od początku spotkania gospodarze starali się dominować na boisku i zepchnąć mistrzów Polski do obrony. Przez pierwszy kwadrans przewaga Ajaksu nie była bardzo widoczna. Głównie za sprawą Brazylijczyka Guilherme, który na prawym skrzydle zastąpił pauzującego za żółte kartki Miroslava Radovicia.

Serb z polskim paszportem, który również przed dwoma laty nie miał okazji rywalizować z Ajaksem na tym samym etapie rozgrywek, miał przylecieć do Amsterdamu z zespołem, ale ostatecznie został w Warszawie.

W porównaniu do ubiegłotygodniowego starcia, w którym padł bezbramkowy remis, w składzie „Wojskowych” zaszła jeszcze jedna zmiana. W ataku wypożyczonego zimą z Bursasporu Tomasa Necida zastąpił Michał Kucharczyk. Ten osamotniony w ofensywie nie był w stanie stworzyć poważniejszego zagrożenia. Mniej widoczny niż w rundzie jesiennej był Vadis Odjidja-Ofoe.

Wraz z upływem czasu przewaga gospodarzy była coraz bardziej wyraźna. W 20. minucie piłka trafiła do niepilnowanego przed polem karnym Hakima Ziyecha. Ten oddał płaski strzał i piłka trafiła w słupek. W tym okresie gry legioniści dali zepchnąć się do głębokiej defensywy i nieco się w niej gubili. Chwilę później bowiem Amin Younes wstrzelił piłkę w pole karne, ale żaden z graczy Ajaksu nie zrozumiał jego zamiarów.

Jednak w 24. minucie niespodziewanie to Legia miała dobrą okazję na strzelenie bramki, ale Kucharczyk nie doszedł do podania z głębi pola. Przeszkodził mu bramkarz gospodarzy Andre Onana, który wybiegł przed pole karne i skutecznie interweniował.

W 41. minucie goście zmarnowali najlepszą okazję na objęcie prowadzenia. Po akcji podaniu Kucharczyka z prawej strony boiska, w doskonałej sytuacji znalazł się Odjidja-Ofoe, ale nie trafił w piłkę.

Należy jednak podkreślić, że gospodarze z łatwością dochodzili do pozycji strzeleckich. Swoje okazje marnowali jednak Davy Klaassen i Kasper Dolberg. Amin Younes i Ziyech zbyt łatwo wbiegali w pole karne Legii i tam szukali swoich partnerów.

Gospodarze objęli prowadzenie niespełna cztery minuty po zmianie stron. Davy Klaassen wbiegł w pole karne, wyłożył piłkę Younesowi. Po jego uderzeniu z kilkunastu metrów Arkadiusz Malarz zdołał odbić piłkę, ale wobec dobitki z bliskiej odległości Nicka Viergevera bramkarz Legii był bezradny.

Po strzeleniu bramki podopieczni Petera Bosza przystąpili do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków, wykorzystując coraz prostsze błędy gości. Wydawało się, że kolejne gole dla Ajaksu są tylko kwestią czasu.

Podopieczni Jacka Magiery przetrzymali jednak ten trudny okres i starali się przejąć inicjatywę. Nie byli jednak w stanie poważniej zagrozić bramce Ajaksu. Waleri Kazaiszwili kilka razy próbował zaskoczyć bramkarza Ajaksu strzałami z dystansu, ale kierował piłkę w środek bramki.

W odpowiedzi technicznym uderzeniem Malarza próbował zaskoczyć Bertrand Traore. Na prawej obronie Łukasz Broź wyraźniej nie radził sobie z bardzo dynamicznym Younesem.

W końcówce spotkania trener Magiera postawił wszystko na jedną kartę i wpuścił na boisku dwóch napastników: Necida i Daniela Chimę Chukwu. Ten drugi zadebiutował w barwach Legii.

W doliczonym czasie gry gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, ale znakomitej sytuacji nie wykorzystał Hakim Ziyech. Bramkę na wagę remisu i awansu próbował zdobyć natomiast Necid, ale niecelnie główkował.

składy:

Ajax Amsterdam: Andre Onana - Joel Veltman, Davinson Sanchez, Jairo Riedewald, Nick Viergever - Bertrand Traore, Davy Klaassen, Lasse Schoene, Hakim Ziyech, Amin Younes - Kasper Dolberg (82. Abdelhak Nour).

Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Łukasz Broź, Michał Pazdan, Maciej Dąbrowski, Adam Hlousek – Guilherme (73. Tomas Necid), Tomasz Jodłowiec (57. Thibault Moulin), Michał Kopczyński (82. Daniel Chima Chukwu), Vadis Odjidja-Ofoe, Waleri Kazaiszwili - Michał Kucharczyk.

piłka nożna
23 lutego 2017 roku o godzinie 19:00

Sport

Porażka torunian na własnym parkiecie. Czarni Słupsk z pierwszym ligowym zwycięstwem

Porażka torunian na własnym parkiecie. Czarni Słupsk z pierwszym ligowym zwycięstwem

2024-10-26, 18:23
Koszykarskich emocji ciąg dalszy Polski Cukier Toruń zagra z Czarnymi Słupsk. Relacja w PR PiK

Koszykarskich emocji ciąg dalszy! Polski Cukier Toruń zagra z Czarnymi Słupsk. Relacja w PR PiK

2024-10-26, 07:11
Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

2024-10-25, 23:23
Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

2024-10-25, 22:37
Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

2024-10-25, 21:59
Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

2024-10-25, 21:15
Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

2024-10-25, 20:33
Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

2024-10-25, 13:59
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-10-25, 10:00
Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie? Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

2024-10-25, 07:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę