Ekstraliga żużlowa - Kołodziej: chcę wciąż podnosić swoje umiejętności

2016-11-05, 15:53  Polska Agencja Prasowa

Powrót Janusza Kołodzieja do Fogo Unii Leszno to jeden z największych hitów trwającego okresu transferowego w polskim żużlu. Sam zawodnik nie ukrywa, że chce walczyć wśród najlepszych o wysokie cele, poważnie też myśli o powrocie do Grand Prix.

Po spadku Unii Tarnów do pierwszej ligi, Kołodziej, który pełnił funkcję kapitana drużyny, nie ukrywał, że interesują go większe wyzwania niż walka na zapleczu elity.

"Przykro mi, że moja drużyna spadła z ligi. Starałem się jak mogłem pomagać, lecz moje siły się wyczerpały. Ja chcę się ścigać wśród najlepszych, podnosić swoje umiejętności. Dlatego zdecydowałem się na występy w Unii Leszno. Na szczęście prezesi byli zainteresowani moja osobą, za co im dziękuję" - przyznał 32-letni zawodnik.

Z leszczyńskim klubem podpisał umowę tylko na jeden rok. Pytany, czy wróci do Unii Tarnów, jeśli ona awansuje do ekstraligi, odparł: "Życzę jak najlepiej swojej drużynie, ale w Tarnowie jest sporo problemów. Przede wszystkim nie mamy stadionu na ekstraligę, trzeba go wyremontować, a to się tak szybko nie stanie. Dopiero teraz powstają projekty, zbierany jest budżet" - tłumaczył.

Kołodziej ma już za sobą starty w leszczyńskim klubie - startował w nim w latach 2010-11. Jak podkreślił, bardzo dobrze wspomina ten okres, co było też z jednym powodów przyjęcia oferty z Fogo Unii.

"Zdobyłem z Unią złoty i srebrny medal mistrzostw Polski. Chciałbym, aby ten sezon był podobny. Nie ukrywam, że też od tego czasu wiele się zmieniło w moim życiu. Jestem przede wszystkim o pięć lat starszy. Mam żonę, dziecko i choć obowiązków przybyło, to wiem, że ze strony rodziny jest duże wsparcie. Czuję się przez to bardziej spełnionym człowiekiem i lepiej mi się rywalizuje na zawodach" - mówił.

Nie ukrywa też, że teraz czeka go życie między Lesznem, a Tarnowem. W swojej rodzinnej miejscowości prowadzi szkółkę żużlową i jej również będzie musiał poświęcić swój czas.

"Zrezygnowałem ze startów w lidze szwedzkiej w przyszłym roku, dlatego więcej czasu będę miał właśnie dla rodziny, ale też i dla mojej szkółki, w której mamy już 20 dzieciaków. Priorytetem są jednak zawody w barwach Unii Leszno" - zaznaczył.

Leszczyński zespół, który w ostatnich rozgrywkach zajął dopiero siódme miejsce, podpisaniem umowy z Kołodziejem praktycznie zakończył budowanie składu na kolejny rok. Wcześniej kontrakty przedłużyli Emil Sajfutdinow, Grzegorz Zengota, Piotr Pawlicki i Peter Kildemand. Mało prawdopodobne jest, by został w drużynie Nicki Pedersen. Władze Fogo Unii w poniedziałek mają spotkać się z Duńczykiem.

Zdaniem Kołodzieja, jego nowy klub ma szansę ponownie powalczyć o wysokie lokaty w ekstralidze.

"Mamy bardzo dobry skład z ogromnym potencjałem i bardzo dobry tor do ścigania. Mamy duże możliwości, musimy się tylko zgrać i dobrze przygotować do sezonu" - powiedział.

Kołodziej nie ukrywa, że jednym z jego celów na kolejny sezon jest powrót do cyklu Grand Prix. Startował w nim jako pełnoprawny uczestnik w sezonie 2011 i został sklasyfikowany na 14. pozycji. Potem już więcej nie pojawił się w tych prestiżowych zawodach.

"To nie jest dla mnie rozdział zamknięty. Po prostu w ostatnich latach ten mój poziom nie był na tyle wysoki, żeby rywalizować z najlepszymi. Jeszcze nie wiem, czy będę startował w eliminacjach do Grand Prix. W tym sezonie skupiłem się na mistrzostwach Europy, ale 'wypadłem' z tego cyklu. Dlatego muszę zastanowić się, co wybrać, ale jeżdżenie w eliminacjach do Grand Prix i mistrzostw Europy to by było za dużo. A do tego kwalifikacje odbywają się często w różnych dziwnych miejscowościach" - tłumaczył.

Janusz Kołodziej jest wychowankiem Unii Tarnów i obecnie jednym z najbardziej utytułowanych polskich żużlowców. Czterokrotnie zdobył tytuł drużynowego mistrza kraju (2004, 2005, 2010, 2012) oraz trzykrotnie złoto w indywidualnych mistrzostwach Polski (2005, 2010, 2013). Przez kilka sezonów występował w reprezentacji, zdobywając dwa złote medale MŚ (2010, 2011).

źródło: PAP

Sport

Lekkoatletyczna zima pod znakiem Copernicus Cup. Toruń czeka na gwiazdy i kibiców [zdjęcia]

Lekkoatletyczna zima pod znakiem „Copernicus Cup”. Toruń czeka na gwiazdy i kibiców [zdjęcia]

2024-11-14, 12:53
Anwil Włocławek wygrał w Lizbonie i awansował do kolejnej rundy FIBA Europe Cup

Anwil Włocławek wygrał w Lizbonie i awansował do kolejnej rundy FIBA Europe Cup

2024-11-13, 22:29
Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

2024-11-13, 20:57
Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

2024-11-13, 19:38
Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

2024-11-13, 19:04
Wbudowano kamień węgielny pod halę Zawiszy. Obiekt będzie domem dla lekkoatletów i strzelców

Wbudowano kamień węgielny pod halę Zawiszy. Obiekt będzie domem dla lekkoatletów i strzelców

2024-11-13, 15:50
Koniec rundy zasadniczej, przed zawodnikami finały Bowlingowej Ligi Mistrzów [wyniki 15. kolejki]

Koniec rundy zasadniczej, przed zawodnikami finały Bowlingowej Ligi Mistrzów! [wyniki 15. kolejki]

2024-11-13, 12:12
Polski paralimpijczyk z Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zdobył medal na ostatnich IO

Polski paralimpijczyk z Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zdobył medal na ostatnich IO

2024-11-12, 22:23
Już jutro początek BJKC Na początek Polki zagrają z Hiszpankami.

Już jutro początek BJKC! Na początek Polki zagrają z Hiszpankami.

2024-11-12, 20:58
Kacper Pludra odchodzi z GKM-u. Przyszedł czas na rozstanie

Kacper Pludra odchodzi z GKM-u. „Przyszedł czas na rozstanie”

2024-11-12, 15:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę