Katarzynki zadebiutują w Lidze Bałtyckiej
Po zwycięskiej inauguracji w Ekstraklasie kobiet (wygrana 72:58 na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski) koszykarki Energii Toruń we wtorek i środę zagrają u siebie dwa spotkania z Tim-Scuf Kijów w Lidze Bałtyckiej.
Rozgrywki zostały założone w 1994 roku, a do 2015 roku wystąpiły w nich zespoły łącznie z 12 krajów. Do Białorusi, Estonii, Finlandii, Kazachstanu, Litwy, Łotwy, Mołdawii, Norwegii, Szwecji, Rosji, Ukrainy i Uzbekistanu w sezonie 2016/2017 dołączyła Polska. Po raz pierwszy w historii Ligi Bałtyckiej zespół znad Wisły zagra w fazie grupowej.
Nasz kraj w tych rozgrywkach będzie reprezentowała Energa Toruń. Podopieczne Algirdasa Paulaskasa podchodzą do tych rozgrywek bardzo prestiżowo. Mimo że szkoleniowiec na pewno da odpocząć kilku swoim podstawowym zawodniczkom przed sobotnią, prestiżową potyczką z CCC Polkowice, to rezerwowe koszykarki swoją postawą będą chciały pokazać trenerowi, że zasługują także na szansę w polskiej lidze.
Pierwszymi przeciwniczkami torunianek będą Tim-Scuf Kijów. W składzie drużyny są tylko Ukrainki (aż pięć zawodniczek ma zaledwie 17 lat), prowadzone przez Marynę Tkachenko. Oba mecze z Tim-Scuf wyjątkowo zostaną rozegrane w Arenie Toruń, ponieważ ze względu na wysokie koszty włodarze Energii nie chcieli wysyłać klubu na Ukrainę. Rywalki przystały na taką prośbę polskiego zespołu.
Zarówno we wtorek (4 października) jak i w środę (5 października) pojedynki rozpoczną się o 18:00. Oprócz drużyny z Kijowa rywalkami Katarzynek będą także koszykarki Horizont-RCOP Mińsk i obrończynie tytułu, litewski Suduva Marijampole. W fazie zasadniczej Ligi Bałtyckiej walczy osiem zespołów, po cztery w dwóch grupach.