Zbigniew Boniek: bandyci to nie są kibice

2013-08-19, 14:05  Ireneusz Sanger

Prezes PZPN Zbigniew Boniek powiedział PAP, że ubolewa nad wydarzeniami z udziałem pseudokibiców, do jakich doszło w weekend m.in. w Gdyni i Łomiankach. Jak jednak podkreślił, ci ludzie nie mają nic wspólnego z normalnymi kibicami i piłkarską federacją.

W sobotę w Łomiankach z powodu wybryków chuliganów przerwano w 35. minucie mecz czwartej ligi (piąty poziom rozgrywek) tamtejszego KS z Polonią Warszawa. Miejscowi pseudokibice wywiesili obraźliwy transparent, rzucali petardy hukowe pod nogi piłkarzy wykonujących aut, a jeden z nich wbiegł z trybun na boisko. Sędzia zakończył mecz w obawie o bezpieczeństwo piłkarzy.

Po przerwaniu zawodów sytuacja wciąż była napięta. Na murawę wtargnęło kilkudziesięciu kibiców, interweniowała policja. W sumie w sobotę i niedzielę stołeczna policja zatrzymała trzynaście osób.

Z kolei na plaży w Gdyni młodzi ludzie w szalikach Ruchu Chorzów starli się z przebywającą w tym miejscu grupą marynarzy z Meksyku. Doszło do bójki. Jedna osoba przebywa na obserwacji w szpitalu. Policja zatrzymała trzy osoby.

"Polski Związek Piłki Nożnej ubolewa nad tym, co działo się w weekend m.in. w Gdyni i Łomiankach, ale przypomnę, że my organizujemy finał Pucharu Polski i mecze reprezentacji narodowej w różnych kategoriach wiekowych. Nie pilnujemy porządku na plażach, ulicach czy stacjach benzynowych" - powiedział PAP Boniek.

"My, jako PZPN, możemy odpowiadać tylko za to, co znajduje się pod naszą egidą. Uważam, że w tym przypadku sytuacja od czasu zmian w federacji poprawiła się tysiąc razy, tylko nikt o tym nie mówi. To nie nasza wina, że jest niska świadomość społeczna w związku z zachowaniem chuliganów i odpowiedzialnością poszczególnych organów" - dodał.

Prezes PZPN zaapelował, aby nie łączyć normalnych ludzi, chcących obejrzeć mecz, z pseudokibicami wywołującymi awantury.

"W Polsce mamy problem z bandytami, ale - podkreślam - to nie są kibice. Nie wysługujmy się PZPN. Nie jesteśmy od zabezpieczania imprez, nie mamy żadnych instrumentów. W każdym oddziale policji jest specjalny wydział do walki z przestępczością wśród pseudokibiców. Wszyscy chuligani i bandyci powinni być eliminowani z życia społecznego, ale nie mylmy ich z normalnymi kibicami" - zaznaczył.

Zdaniem szefa piłkarskiej centrali, PZPN reaguje odpowiednio i szybko na wszystkie naganne wydarzenia na stadionach.

"Robimy to co do nas należy. Kiedy poprzednim razem w finale Pucharu Polski grupa ludzi rzucała racami, otrzymała zakazy stadionowe. Jesteśmy konsekwentni - zero tolerancji za chuligańskie wybryki na stadionach. Na początku obecnego sezonu fani Jagiellonii Białystok zachowywali się źle na meczu w Bydgoszczy i w efekcie otrzymali zakaz wyjazdu zorganizowanych grup na kolejne mecze ekstraklasy. Wkrótce odpowiedni wydział PZPN zajmie się także wydarzeniami w Bełchatowie (doszło do zamieszek podczas sobotniego spotkania Pucharu Polski miejscowego GKS z Górnikiem Zabrze - PAP)" - zapowiedział prezes.

Jego zdaniem cześć winy za wydarzenia w Łomiankach ponoszą organizatorzy meczu. Wcześniej podobną opinię wyraził w rozmowie z PAP m.in. wiceprezes Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Mirosław Starczewski.

"W Łomiankach mieliśmy do czynienia z kompletną nieudolnością organizacyjną, zupełnym brakiem zapewnienia bezpieczeństwa - mówi Boniek. - Jeżeli półtorej godziny przed meczem otwiera się bramy, a na stadionie już od kilku godzin siedzą pijani młodzi ludzie, to coś jest nie w porządku. Najpierw powinno się wyprosić ich ze stadionu, a dopiero potem zacząć wpuszczać normalne osoby z biletami. To tak jak z kinem - nie do pomyślenia jest sytuacja, w której widz wchodzi na salę, gdzie już od rana siedzą i zajmują miejsca głośno zachowujący się ludzie, którzy w ogóle nie mieli prawa się tam znaleźć" - podkreślił.

Jak przyznał, wkrótce miało odbyć się spotkanie z udziałem kibiców i PZPN, a także policji. Prawdopodobnie jednak nic z tych planów nie wyjdzie.

"Kibice odmówili udziału w spotkaniu, argumentując, że nie będą rozmawiać z policją. To dla mnie ważne spostrzeżenie, nad którym trzeba się poważnie zastanowić" - zaznaczył prezes PZPN.

"Kiedyś młodzi ludzi, po skończeniu 19 lat, szli do wojska lub Ochotniczych Hufców Pracy. Teraz organizują bojówki i robią zadymy. Nie rozumiem, dlaczego ich zachowanie łączy się z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. To jakaś paranoja" - zakończył prezes związku.

Rozmawiał Maciej Białek (PAP)

piłka nożna

Sport

Mikołaj Grad: Jestem dumny z chłopaków. KSK Ciech Noteć z awansem do I ligi

Mikołaj Grad: „Jestem dumny z chłopaków!". KSK Ciech Noteć z awansem do I ligi

2024-05-12, 17:00
Speedway Grand Prix w Warszawie: Bartosz Zmarzlik drugi, zwyciężył Jason Doyle

Speedway Grand Prix w Warszawie: Bartosz Zmarzlik drugi, zwyciężył Jason Doyle

2024-05-11, 23:03
Sukces bydgoskiej kajakarki. Dwie osady na podium Pucharu Świata w Szegedzie

Sukces bydgoskiej kajakarki. Dwie osady na podium Pucharu Świata w Szegedzie

2024-05-11, 16:00
Pokonali 21 kilometrów z Kruszwicy do Inowrocławia Za nami Bieg Piastowski

Pokonali 21 kilometrów z Kruszwicy do Inowrocławia! Za nami Bieg Piastowski

2024-05-11, 13:33
Wielkie żużlowe święto na PGE Narodowym Przed nami Orlen FIM Speedway Grand Prix Of Poland  Warsaw

Wielkie żużlowe święto na PGE Narodowym! Przed nami Orlen FIM Speedway Grand Prix Of Poland – Warsaw

2024-05-11, 11:39
Polskie siatkarki zagrały towarzysko z Holandią

Polskie siatkarki zagrały towarzysko z Holandią

2024-05-10, 23:46
Słaba postawa Zawiszy. Bydgoszczanie z kolejną przegraną

Słaba postawa Zawiszy. Bydgoszczanie z kolejną przegraną

2024-05-10, 22:45
Porażka Magdy Linette w turnieju WTA. Wyrównany pojedynek z utytułowaną Azarenką

Porażka Magdy Linette w turnieju WTA. Wyrównany pojedynek z utytułowaną Azarenką

2024-05-10, 22:19
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-05-10, 13:02
Piłka Ręczna: Polska przegrała ze Słowacją

Piłka Ręczna: Polska przegrała ze Słowacją

2024-05-09, 23:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę