Wiwaty, dudy i łzy na powitanie złotej Anity Włodarczyk [wideo]

2016-08-18, 18:55  Polska Agencja Prasowa
Mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk podczas powitania na warszawskim lotnisku. Fot. PAP/Leszek Szymański

Mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk podczas powitania na warszawskim lotnisku. Fot. PAP/Leszek Szymański

Mistrzyni olimpijska w rzucie młotem z Rio de Janeiro Anita Włodarczyk została w czwartek powitana na warszawskim lotnisku przez tłum wiwatujących kibiców i przy muzyce granej na dudach wielkopolskich przez krajanów złotej medalistki. Rekordzistka świata nie kryła łez.

„Tylu ludzi się nie spodziewałam. Nigdy w życiu nie miałam takiego powitania. Mam nadzieję, że to nie pierwsze i nie ostatnie” - powiedziała wyraźnie poruszona Włodarczyk, która podziękowała wszystkim za wsparcie w czasie igrzysk.


Anita Włodarczyk jest już w Polsce. "Teraz czas zacząć świętowanie". Źródło: x-news.pl

„Dziękuję że byliście ze mną w tym jak dotąd najważniejszym dniu w moim życiu. Kiedy wchodziłam na Stadion Olimpijski i zobaczyłam tylu kibiców z Polski pomyślałam sobie, że skoro oni przyjechali tu dla mnie, to ja muszę się im odwdzięczyć. Takiej publiczności jeszcze nigdy na zawodach nie miałam. To było coś wspaniałego” - powiedziała urodzona w Rawiczu zawodniczka, która szczególnie mocno podziękowała rodzicom, obecnym przy okazji wszystkich jej startów od 2009 roku.

Setki ludzi zgromadzonych w hali przylotów szybko otoczyło lekkoatletkę, która co chwilę padała komuś w ramiona, witała się z rodziną, brała na ręce dzieci i rozdawała autografy. Dużo łez, radości i okrzyków. Wszystko odbywało się przy akompaniamencie hazackiego zespołu regionalnego „Wisieloki”, który grał melodie charakterystyczne dla ziemi rawickiej.

Młodzi muzykanci sukces Włodarczyk przypisują m.in. cechą, charakteryzującą osoby z ich rejonu Wielkopolski. „My jesteśmy bardzo pracowici. Cechuje nas też ogromna wytrwałość w dążeniu do celu” - stwierdzili członkowie kapeli Michał i Robert.

Ich opinie potwierdził trener rekordzistki świata Krzysztof Kaliszewski. „Anita nie bierze wolnego. To ona mnie mobilizuje. Ja jestem bardziej ostrożny i mówię jej czasem, że jak się źle czuje, to możemy odwołać trening, ale ona zawsze mówi +e tam idziemy ćwiczyć+. Nie zdarzyło mi się też, aby kiedykolwiek zaoponowała zrobienie czegoś co przygotowałem jej na trening”.

Szkoleniowiec podkreślił, że ten sukces jest zasługą całego sztabu, w skład którego wchodzą m.in. fizjolog Ewa Zieman, ortopeda Robert Śmigielski i odpowiedzialny za trening funkcjonalny Dorian Łomża. „Ja jako trener psuję Anitę, a to oni muszą ją reperować. Taka jest prawda” - zaznaczył.

Zarówno Kaliszewski jak i Włodarczyk przyznali, że wyniki mogą być jeszcze lepsze od rekordowego 82,29 m.

„Rezerwy są i mam nadzieję, że będę mogła je wykrzesać w najbliższym starcie w Memoriale Kamili Skolimowskiej, 28 sierpnia na Stadionie Narodowym" - stwierdziła zawodniczka klubu warszawskiej Skry, który w grudniu obchodzić będzie 95-lecie.

„Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa” - dodał trener.

Włodarczyk nie narzekała na warunki w Rio, wskazując tylko na trudny do zniesienia upał w dniu zawodów. Złota medalistka przyznała, że sentyment do Brazylii pozostanie jej na długo, a zebranym dziennikarzom pochwaliła się pięknie pomalowanymi w barwy Polski i Brazylii paznokciami.

Anita Włodarczyk wygrała nie tylko z rywalkami, ale też z trudnymi warunkami. Źródło:x-news.pl

Złota medalistka nie miała okazji oglądać olimpijskiego występu Pawła Fajdka, który nie zakwalifikował się do finału konkursu rzutu młotem. W tym czasie była już w podroży do Polski.

„To nie są zwykłe zawody, ale igrzyska i trzeba sobie z tym wszystkim tam na miejscu poradzić” - podkreśliła. „Dziwię się tylko, że w ostatnim rzucie nie zaryzykował. Ale wiem jakie to trudne, sama byłam w podobnej sytuacji na mistrzostwach Europy w Zurychu, kiedy spaliłam dwie pierwsze próby. Nie wiem, nie wiem co się z nim wtedy działo” - powiedziała Włodarczyk, której trener też wstrzymywał się od komentarzy w tej sprawie. (PAP)

Sport

Fantastyczny mecz Astorii z GKS-em Tychy. Domowy mecz zadecyduje o awansie

Fantastyczny mecz Astorii z GKS-em Tychy. Domowy mecz zadecyduje o awansie!

2024-05-12, 23:14
Olimpia Grudziądz pokonała Stomil Olsztyn w ostatniej akcji. Utrzymanie coraz bliżej

Olimpia Grudziądz pokonała Stomil Olsztyn w ostatniej akcji. Utrzymanie coraz bliżej?

2024-05-12, 18:45
Za nami kolejne spotkania III i IV ligi piłkarskiej

Za nami kolejne spotkania III i IV ligi piłkarskiej

2024-05-12, 18:25
Mikołaj Grad: Jestem dumny z chłopaków. KSK Ciech Noteć z awansem do I ligi

Mikołaj Grad: „Jestem dumny z chłopaków!". KSK Ciech Noteć z awansem do I ligi

2024-05-12, 17:00
Speedway Grand Prix w Warszawie: Bartosz Zmarzlik drugi, zwyciężył Jason Doyle

Speedway Grand Prix w Warszawie: Bartosz Zmarzlik drugi, zwyciężył Jason Doyle

2024-05-11, 23:03
Sukces bydgoskiej kajakarki. Dwie osady na podium Pucharu Świata w Szegedzie

Sukces bydgoskiej kajakarki. Dwie osady na podium Pucharu Świata w Szegedzie

2024-05-11, 16:00
Pokonali 21 kilometrów z Kruszwicy do Inowrocławia Za nami Bieg Piastowski

Pokonali 21 kilometrów z Kruszwicy do Inowrocławia! Za nami Bieg Piastowski

2024-05-11, 13:33
Wielkie żużlowe święto na PGE Narodowym Przed nami Orlen FIM Speedway Grand Prix Of Poland  Warsaw

Wielkie żużlowe święto na PGE Narodowym! Przed nami Orlen FIM Speedway Grand Prix Of Poland – Warsaw

2024-05-11, 11:39
Polskie siatkarki zagrały towarzysko z Holandią

Polskie siatkarki zagrały towarzysko z Holandią

2024-05-10, 23:46
Słaba postawa Zawiszy. Bydgoszczanie z kolejną przegraną

Słaba postawa Zawiszy. Bydgoszczanie z kolejną przegraną

2024-05-10, 22:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę