ME 2016 - oczekiwanie na pierwszy półfinał, Nawałka zostaje

2016-07-06, 20:08  Polska Agencja Prasowa

O godz. 21 w Lyonie rozpocznie się pierwszy półfinał piłkarskich mistrzostw Europy, w którym Portugalia zagra z Walią. Wiadomością dnia w kraju była informacja o przedłużeniu kontraktu z selekcjonerem Adamem Nawałką do końca eliminacji mundialu 2018.

Nawałka był chwalony za dobre przygotowanie drużyny do turnieju we Francji. Biało-czerwoni dotarli aż do ćwierćfinału, nie przegrywając ani jednego meczu, a pożegnali się z Euro 2016 po nieudanym konkursie rzutów karnych w spotkaniu z Portugalią. Wiadomość, że selekcjoner pozostanie na swoim stanowisku, nie jest więc zaskoczeniem.

"W przypadku awansu drużyny narodowej do turnieju finałowego w Rosji umowa zostanie automatycznie przedłużona na czas trwania mistrzostw świata" - dodano w oświadczeniu PZPN.

Nawałka pełni funkcję selekcjonera biało-czerwonych od 26 października 2013 roku. Dwa lata później wywalczył z reprezentacją awans do mistrzostw Europy we Francji.

"Bardzo dziękuję za zaufanie. Jesteśmy pełni optymizmu i wiary, że następna batalia, czyli eliminacje mistrzostw świata, zostanie zakończona sukcesem. Wierzę w drużynę, sztab, w to, że pójdziemy dalej do przodu i z pewnością przysporzymy wiele radości naszym kibicom. Nie możemy już doczekać się następnego meczu. Mistrzostwa Europy pokazały, że mamy jeszcze wiele rezerw, wiele możliwości do wykorzystania. To jest bardzo optymistyczne w perspektywie następnych spotkań" - powiedział trener Nawałka na oficjalnej stronie PZPN "Łączy nas piłka".

Tymczasem uwagę kibiców skupia pierwszy półfinał, spotkanie zapowiadane jako pojedynek kolegów z Realu Madryt - Cristiano Ronaldo i Garetha Bale'a.

"To nie jest mecz dwóch piłkarzy, tylko dwóch drużyn. Ronaldo to fantastyczny zawodnik, wszyscy wiedzą, co potrafi. Bardzo dobrze się dogadujemy" - przyznał Bale, który w reprezentacji Walii rozegrał 60 meczów i zdobył 22 gole, w tym trzy na Euro 2016.

Zespół z Wysp Brytyjskich dostał się do najlepszej czwórki w imponującym jak na debiutanta stylu. Zdobył w pięciu meczach 10 goli, a pod tym względem lepsza jest tylko reprezentacja gospodarzy - 11. Z kolei Portugalia nie wygrała ani jednego spotkania w 90 minut - Chorwację w 1/8 finału wyeliminowała po dogrywce, a Polskę w kolejnej rundzie - po rzutach karnych.

"Marzenie coraz bardziej się przybliża i wszystko może się teraz wydarzyć. Nie czuję, że brakuje mi jakichś trofeów. Nawet gdybym teraz zakończył karierę, czułbym się usatysfakcjonowany. Ale też nigdy nie kryłem faktu, że chciałbym odnieść sukces z drużyną narodową, a teraz jesteśmy na właściwej drodze" - powiedział Ronaldo, który jest rekordzistą pod względem występów (131) i bramek (60) w drużynie narodowej.

Portugalia wystąpi w półfinale po raz piąty i walczy o drugi finał. Ten poprzedni przegrała w 2004 roku, gdy występowała w roli gospodarza (z Grecją 0:1). Z kolei Walia ma szansę zostać pierwszym debiutantem-finalistą od 1972 roku.

Na Walijczyków stawia m.in. były bramkarz reprezentacji Polski, Liverpoolu i Realu Madryt Jerzy Dudek. "Walia jest według mnie rewelacją i czarnym koniem turnieju, a dotychczasowa gra Portugalii nie przekonuje, by jej dalej kibicować. Ostatnio Ronaldo pocieszał Lukę Modrica, po tym jak Chorwaci przegrali w dogrywce z Portugalią, a teraz to pewnie Bale będzie musiał pocieszać Ronaldo" - ocenił.

Do piłkarzy Walii list napisał brytyjski następca tronu książę Karol, życząc im sukcesu.

"Z racji przygotowań, do jak dotychczas najważniejszego dnia w dziejach walijskiego futbolu, chciałem przesłać wam swoje najlepsze życzenia. Przez całe mistrzostwa byliście inspirującym przykładem pracy zespołowej oraz wyrazicielami sportowego ducha. Nie mam wątpliwości, że w zbliżającym się spotkaniu dacie swojemu krajowi jeszcze więcej powodów do dumy" - czytamy w liście.

Książę Karol, który zgodnie z sięgającym średniowiecza zwyczajem, jako najstarszy syn panującego monarchy nosi tytuł księcia Walii, wyraził też przekonanie, że drużynę wspiera cała Wielka Brytania.

"Wasze historyczne dokonania zdobyły uznanie i szacunek nie tylko w Walii, ale i całym Zjednoczonym Królestwie. Mam nadzieję, że wiecie, jak bardzo wszyscy wierzymy w wasz sukces" - napisał, zamieszczając na zakończenie listu tradycyjne pozdrowienie w języku walijskim.

Zwycięzca wieczornego meczu zagra o trofeum z triumfatorem czwartkowego półfinału - Francją lub Niemcami. (PAP)

piłka nożna

Sport

Remis na koniec jesiennych zmagań. Olimpia urywa punkt ligowej czołówce

Remis na koniec jesiennych zmagań. Olimpia urywa punkt ligowej czołówce

2024-11-23, 20:44
Zawisza wrócił do Bydgoszczy i wysoko wygrał. Wda pokonana w Kartuzach

Zawisza wrócił do Bydgoszczy i wysoko wygrał. Wda pokonana w Kartuzach

2024-11-23, 16:47
Po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Sokół Mogilno podejmuje Chemik Police. Relacja w PR PiK

Po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Sokół Mogilno podejmuje Chemik Police. Relacja w PR PiK

2024-11-23, 08:23
Energa Toruń z bardzo cennym zwycięstwem. Mistrz Polski zdecydowanie pokonany

Energa Toruń z bardzo cennym zwycięstwem. Mistrz Polski zdecydowanie pokonany

2024-11-22, 20:50
Tłuchowia prowadzi w IV Lidze, ale w klubie nie osiadają na laurach. Warto powalczyć o wyższy cel

Tłuchowia prowadzi w IV Lidze, ale w klubie nie osiadają na laurach. „Warto powalczyć o wyższy cel”

2024-11-22, 20:03
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-11-22, 10:00
Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

2024-11-22, 09:31
Adrian Miedziński nie pojawi się już na torze. Zawodnik zakończył sportową karierę

Adrian Miedziński nie pojawi się już na torze. Zawodnik zakończył sportową karierę

2024-11-22, 08:57
BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

2024-11-21, 23:55
Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka biało-czerwonych we Włocławku

Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka „biało-czerwonych” we Włocławku

2024-11-21, 20:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę