Turniej ITF w Toruniu – Bułgarka Szinikowa najlepsza w grze pojedynczej
Rozstawiona z numerem pierwszym Bułgarka Isabella Szinikowa zwyciężyła w 22. turnieju tenisowym ITF Bella Cup w Toruniu. W finale gry pojedynczej pokonała grającą z "piątką" Słowenkę Tadeję Majeric 7:5, 4:6, 6:2.
Kibice zebrani na trybunach głównego kortu MOSiR w Toruniu obejrzeli zacięty pojedynek. Początek jednak zupełnie na to nie wskazywał, gdyż Szinikowa zaczęła od mocnego uderzenia i prowadziła 5:0. Wtedy straty zaczęła odrabiać Majeric i wygrywając kolejnych pięć gemów doprowadziła do remisu. Końcówka należała jednak do Bułgarki, która zwyciężyła w pierwszej partii.
Drugą turniejowa "jedynka" zaczęła gorzej i przegrywała ze Słowenką 0:2. W kolejnych gemach uspokoiła nieco swoją grę i wróciła do dobrej dyspozycji. Wyrównała na 2:2 i rywalizacja się wyrównała. Przy stanie 4:4 Szinikowa popełniła kilka błędów i nieco zdenerwowana oddała rywalce gema "do zera".
Do rozstrzygnięcia potrzebny był trzeci set, a w nim dzięki lepszej grze serwisem i trzykrotnemu przełamaniu rywalki 6:2 wygrała ostatecznie Bułgarka.
"Jestem szczęśliwa, że udało mi się wygrać. Był to trudny turniej, więc tym większa radość ze zwycięstwa. Dziękuję, że tylu kibiców przyszło nas dziś oglądać. To świetnie zorganizowana impreza, z naprawdę dobrymi zawodniczkami. Świetnie się tutaj czułam przez cały tydzień, więc dziękuję wszystkim za przyjęcie i rywalizację w Toruniu. Mam nadzieję, że do zobaczenia za rok" – powiedziała po zwycięstwie Szinikowa, która otrzymała 60 punktów do rankingu WTA i odebrała nagrodę w wysokości niemal 4 tys. dolarów.
W grze podwójnej najlepsza okazała się para Irina Maria Bara z Rumunii i Waleria Sawinych z Rosji, które w sobotnim finale pokonały Akguł Amanmuradową z Uzbekistanu i Rosjankę Walentynę Iwachnienko 6:3, 4:6, 10-7. (PAP)