Wysoka wygrana GKM-u z tarnowską Unią
Komplet widzów na stadionie przy ul. Hallera 4 w Grudziądzu obejrzał pierwsze zwycięstwo GKM w tegorocznych rozgrywkach ekstraligi. Miejscowi na inaugurację ligi wysoko pokonali brązowego medalistę poprzedniego sezonu Unię Tarnów 57:33. Dla Tomasza Golloba był to 500. ligowy mecz w karierze zawodniczej i z pewnością zapamięta go na długo.
Oba zespoły startują na co dzień na twardych torach, więc spodziewano się zaciętego widowiska. Po dwóch remisach na początek, pierwsze podwójne zwycięstwo grudziądzanie odnieśli w biegu trzecim. Po dość równym starcie walką o prowadzenie zajęli się Rafał Okoniewski i Kenneth Bjerre. Wykorzystał to Krzysztof Buczkowski, który pojechał po wewnętrznej i obejmując prowadzenie wywiózł na szeroką Bjerre. Wtedy po tak zwanej małej pojechał popularny „Okoń” i zawodnicy GKM wpadli na metę przed rywalami.
Fenomenalnie w kolejnym wyścigu pojechał junior gospodarzy Mateusz Rujner, który pokonał walczącego do mety Janusza Kołodzieja, Artioma Łagutę i Patryka Rolnickiego. Po czterech biegach GKM prowadził już sześcioma punktami 15:9.
Kolejne cztery w następnym starcie ponownie dołożyła para „Buczek” – „Okoń”. Fenomenalnie pojechał w swoim drugim starcie Gollob, który przypomniał kibicom, jak kiedyś mijał rywali na trasie w Bydgoszczy, jadąc tuż pod bandą. Tym razem w ten sposób pokonał Kołodzieja. Po pierwszą i - jak się później okazało - jedyną rezerwę taktyczną trener Paweł Baran sięgnął przy 12-punktowej stracie Unii (35:19).
Grudziądzanie byli jednak nie do zatrzymania. Ljung z Gollobem wygrali z Kołodziejem i Bjerre 5:1 po rewelacyjnie rozegranym starcie i pierwszym łuku. Potem to samo po raz trzeci zrobiła niepokonana tego dnia para Buczkowski - Okoniewski. Po dziesięciu biegach przewaga GKM wzrosła aż do 20 punktów, co zapowiadało pewne zwycięstwo podopiecznych Roberta Kempińskiego na własnym torze.
Kolejne dwa starty wygrali po 5:1, trzeci 4:2 i przed biegami nominowanymi deklasowali rywala prowadząc 54:24. Do tego momentu zawodnicy tarnowskich „Jaskółek” odnieśli tylko jedno indywidualne zwycięstwo, a miało to miejsce w biegu pierwszym, który wygrał Leon Madsen. Rozluźnieni nieco grudziądzanie dwa ostatnie wyścigi przegrali, a o ich wyniku decydował praktycznie start i pierwszy łuk. Na osłodę jedyne podwójne zwycięstwo tarnowianom udało się wywalczyć na koniec rywalizacji. Kołodziej i Madsen pokonali Okoniewskiego i Łagutę, a ostateczny wynik to pewne zwycięstwo GKM 57:33.
W drugiej kolejce ligowej grudziądzanie zmierzą się ze Stalą Gorzów, a tarnowska Unia podejmie swoją imienniczkę z Leszna.
MrGarden GKM Grudziądz – Unia Tarnów 57:33.
Punkty:
MrGarden GKM Grudziądz: Rafał Okoniewski 12 (3,3,2,3,1), Krzysztof Buczkowski 12 (2,2,3,3,2), Artiom Łaguta 10 (1,3,3,3,0), Tomasz Gollob 9 (2,3,2,2,0), Mateusz Rujner 6 (3,3,0), Peter Ljung 6 (1,1,3,1), Marcin Nowak 2 (0,0,2).
Unia Tarnów: Janusz Kołodziej 11 (2,2,1,1,2,3), Leon Madsen 7 (3,0,1,1,2), Kenneth Bjerre 6 (1,2,0,0,3), Mikkel Michelsen 5 (0,1,2,1,1), Patryk Rolnicki 2 (2,0,0), Piotr Świderski 1 (0,1,-,0), Krystian Rempała 1 (1,0,0).
Najlepszy czas dnia uzyskał w pierwszym wyścigu Leon Madsen - 68.3 s. Sędzia: Grzegorz Sokołowski (Ostrów Wlkp.). Widzów: 7 000. (PAP)