Falubaz lepszy w Bydgoszczy
Jedenastą porażkę ponieśli w tegorocznych rozgrywkach ekstraligi żużlowcy składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz. Lepsi okazali się zawodnicy z Zielonej Góry, nie tylko wygrywając, ale także inkasując punkt bonusowy. Dzięki wygranej za trzy oczka Stelmet Falubaz objął prowadzenie w tabeli.
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz - Stelmet Falubaz Zielona Góra 38:52
Punkty:
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz: Hans Andersen 12 (3,3,3,1,2,0), Krzysztof Buczkowski 9 (2,1,2,2,2), Robert Kościecha 5 (2,2,1,0), Szymon Woźniak 5 (1,0,3,1), Mikołaj Curyło 4 (2,1,0,1,0), Mateusz Szczepaniak 3 (0,1,2,0,-), Bartosz Bietracki 0 (0,0,-,-,-).
Stelmet Falubaz Zielona Góra: Jarosław Hampel 13 (2,2,3,3,3), Piotr Protasiewicz 12 (3,2,3,3,1), Patryk Dudek 12 (3,3,3,1,2), Mikkel B. Jensen 10 (3,t,2,2,3), Krzysztof Jabłoński 3 (1,1,0,1), Adrian Gomólski 2 (1,0,1,0,-), Kamil Adamczewski 0 (0,0,0).
Najlepszy czas dnia: Hans Andersen i Patryk Dudek - 61,43 s - w 4. i 7. wyścigu. Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wielkopolski). Widzów 1 000.
Bydgoszczanie pojechali bez odsuniętych od składu Amerykanina Grega Hancocka i Ukraińca Aleksandra Łoktajewa, zespół Falubazu zrezygnował z zastępstwa zawodnika za Andreasa Jonssona, za którego pojechał Mikkel B. Jensen. Niespodziewanie w ekipie gospodarzy przebudził się Hans Andersen, który zdobył 12 pkt.
Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando żużlowców z Zielonej Góry. O wynikach pierwszych biegów decydowały starty, które zdecydowanie lepiej wychodziły przyjezdnym. Remis padł w biegu młodzieżowym, dwa biegi wygrali zielonogórzanie po 4:2.
Ciekawą walkę o trzy punkty niewielka grupa kibiców zebrana na stadionie w Bydgoszczy obejrzała dopiero w biegu czwartym. Hans Andersen po słabszym starcie na drugim łuku objechał Jarosława Hampela i przywiózł do mety trzy punkty. Jedno oczko wywalczył Mikołaj Curyło, dzięki czemu Polonia wygrała swój pierwszy i jak się potem okazało jedyny bieg w tym meczu 4:2 i po czterech przegrywała tylko dwoma punktami 11:13.
Po dwóch remisach, w biegu siódmym pod taśmą stanęła ze strony gości para drużynowych mistrzów świata Hampel i Patryk Dudek. Zielonogórzanie bez najmniejszych problemów podwójnie pokonali Krzysztofa Buczkowskiego i Bartosza Bietrackiego, powiększając prowadzenie po siedmiu do sześciu oczek (24:18).
Taka różnica utrzymywała się do biegu dwunastego, gdyż kolejne pięć zakończyło się remisami. W 13. odsłonie po równym starcie podwójne prowadzenie na wyjściu z 1. łuku objęli podopieczni Rafała Dobruckiego. Ambitnie walczący Buczkowski wyprzedził jednak Krzysztofa Jabłońskiego i przywiózł dwa oczka. Stelmet Falubaz wygrał 4:2, powiększył przewagę o dwa oczka i przed biegami nominowanymi prowadził 43:35, zapewniając już sobie punkt bonusowy.
Wygraną w całym spotkaniu żużlowcy z Zielonej Góry zapewnili sobie w biegach nominowanych. Najpierw młodzieżowcy Polonii Woźniak i Curyło nie poradzili sobie z Dudkiem i Jensenem. Potem kibice obejrzeli upadek Piotra Protasiewicza, dla którego zabrakło miejsca w 1. łuku. W powtórce pewnie zwyciężył Hampel, a dwa punkty po ambitnej walce z Protasiewiczem przywiózł Buczkowski. Stelmet Falubaz Zielona Góra wygrał ostatni bieg 4:2, ustalając wynik meczu na 52:38. (PAP)