Superliga tenisistów stołowych - menedżer torunian: kluczowe mecze w lutym
Po pięciu zwycięstwach z rzędu Energa-Manekin Toruń jest coraz bliżej play off, czyli de facto zdobycia medalu w superlidze tenisistów stołowych. "Kluczowe mecze odbędą się już w lutym" - stwierdził szef toruńskiego klubu Krzysztof Piotrowski.
Rundę rewanżową Energa-Manekin rozpoczęła od zwycięstw nad Morlinami Ostróda 3:1 i rewelacyjnie grającą do tego momentu 3S Polonią Bytom 3:0. Rozmiary wygranej z rywalami ze Śląska były sporą niespodzianką. W tabeli zespół z Torunia zajmuje szóste miejsce, ale strata do czwartych bytomian wynosi już tylko cztery punkty.
"Gdybyśmy w listopadzie w Rzeszowie (2:3 - PAP) mogli zagrać z Brazylijczykiem Cazuo Matsumoto, to seria wygranych wynosiłaby aż siedem, a punktów mielibyśmy o kilka więcej. W bardzo wyrównanej polskiej superlidze bardzo dużo zależy od... składu przeciwników. Na przykład Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki tylko przeciwko nam wystawił znakomitego Koreańczyka Junga Youngsika, który wygrał dwa pojedynki po 3:0" - powiedział PAP Piotrowski.
Seryjnie zdobywane punkty sprawiły, że Energa-Manekin dołączyła do czołówki rozgrywek, mimo że wciąż nie zadebiutował mistrz świata w mikście z 2011 roku Chińczyk Zhang Chao.
"Nie wiem, w którym ze spotkań będziemy mieli do dyspozycji tego zawodnika. Może dopiero na fazę play off, ale wcześniej pojawia się pytanie, czy zdołamy awansować do czwórki. Kluczowe mecze odbędą się już w lutym, m.in. z Dekorglassem Działdowo i Dartomem Bogorią. Gdybyśmy który z nich wygrali, przybliżylibyśmy się do celu. Ale z nieoficjalnych informacji wynika, że obie te ekipy wystawią swych zagranicznych asów" - dodał menedżer.
W Dekorglassie wciąż nie zadebiutowali Wong Chun Ting z Hongkongu i Japończyk Maharu Yoshimura, aktualny wicemistrz globu w grze mieszanej. Pod koniec stycznia oni dwaj, a także inny pingpongista klubu z Działdowa Tang Peng (Hongkong) wystąpią w World Tourze w Berlinie, więc prawdopodobnie któryś z nich pojawi się na meczu z Toruniem.
"W obecnym składzie, bez Zhanga Chao, też sobie radzimy, wyraźnie pomogła męska rozmowa z zawodnikami. Seryjnie wygrywają Austriak Chen Weixing oraz Konrad Kulpa na trójce. Punkty zdobywa też Matsumoto, który być może niebawem będzie u nas na stałe i dzięki temu wzmocni grupę treningową" - przyznał Piotrowski.
Od 2 lutego do 10 marca toruńskich pingpongistów czekają cztery najważniejsze spotkania sezonu - rywalami będą wyżej sklasyfikowany w tabeli drużyny z - kolejno - Działdowa, Jarosławia, Grodziska i Grudziądza (Olimpia-Unia broni tytułu). (PAP)