Bydgoszczanin nie przepłynął La Manche. Przeszkodziła pogoda
Tomasz Chwaliszewski na razie nie przepłynął wpław kanału La Manche z Dover do Calais. Bydgoszczanin miał podjąć próbę w nocy z piątku na sobotę, jednak okazało się, że woda jest zbyt zimna - miała tylko 13 stopni C. Już raz, na początku tygodnia, warunki pogodowe przeszkodziły w starcie.
Próby przepłynięcia kanału organizuje, określa warunki i zatwierdza angielska federacja Channel Swimming Association. Warunki pogodowe są tak niesprzyjające, że nie wyraziła zgody na podjęcie kolejnej próby.
Chwaliszewski na przepłynięcie wpław kanału La Manche otrzymał od federacji termin 9 – 14 lipca i do dyspozycji zespół sędziów, dietetyka oraz pilota CSA.
Zasady są rygorystyczne. Pływak może mieć na sobie tylko slipki, czepek i okulary, w czasie próby nie może dotknąć żadnej z asekurujących go łodzi i wyjść na brzeg o własnych siłach.
W niedzielę Tomasz Chwaliszewski wraca do Polski. Na razie nie wiadomo, kiedy będzie mógł znów spróbować przepłynąć kanał La Manche. Jeżeli mu się uda, będzie trzecim Polakiem, który tego dokonał.
Rok temu 38-letni bydgoszczanin przepłynął samotnie Zatokę Gdańską z Helu do Gdyni. Dystans 21 kilometrów pokonał w ciągu nieco ponad 9 godzin.