El. ME 2016 - Polska - Gibraltar 8:1

2015-09-07, 21:28  Polska Agencja Prasowa
Polscy piłkarze rozgromili w Warszawie Gibraltar 8:1 i zrobili kolejny krok ku przyszłorocznym mistrzostwom Europy we Francji. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Polscy piłkarze rozgromili w Warszawie Gibraltar 8:1 i zrobili kolejny krok ku przyszłorocznym mistrzostwom Europy we Francji. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Polska wygrała w Warszawie z Gibraltarem 8:1 (4:0) w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy i umocniła się na drugim miejscu w tabeli grupy D.

Polska - Gibraltar 8:1 (4:0).

Bramki: dla Polski - Kamil Grosicki dwie (8-głową, 15), Robert Lewandowski dwie (18, 29), Arkadiusz Milik dwie (56, 72), Jakub Błaszczykowski (59-karny), Bartosz Kapustka (73); dla Gibraltaru - Jake Gosling (87).

Sędzia: Gediminas Mazeika (Litwa). Widzów: ok. 30 tys.

Polska: Łukasz Fabiański - Paweł Olkowski (87-Sebastian Mila), Łukasz Szukała, Kamil Glik, Maciej Rybus - Jakub Błaszczykowski (60-Bartosz Kapustka), Krzysztof Mączyński, Grzegorz Krychowiak, Kamil Grosicki - Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski (66-Piotr Zieliński).

Gibraltar: Jordan Perez - Erin Barnett, Roy Chipolina, Joseph Chipolina - Jean Carlos Garcia, Lee Casciaro (79-Jeremy Lopez), Anthony Bardon, Liam Walker, Jake Gosling - Jamie Coombes (46-Kyle Casciaro), John Paul Duarte (68-Jamie Bosio).

Po raz pierwszy w tych eliminacjach na meczu reprezentacji Polski nie było kompletu widzów. Kibiców nie zachęciły zapewne kiepska pogoda, termin meczu i poziom sportowy rywala, być może także ceny biletów (najtańsze, nie licząc sektorów rodzinnych, 100 zł). W efekcie większość górnych sektorów Stadionu Narodowego świeciła pustkami.

W poniedziałek w Warszawie przez długi czas było deszczowo, ale wieczorem opady ustąpiły. Spotkanie rozgrywano przy otwartym dachu. Jeszcze dwie godziny przed meczem wokół Stadionu Narodowego niewiele się działo. Gdyby nie stoiska z biało-czerwonymi szalikami i patrole policji, trudno byłoby uwierzyć, że niedługo ma się odbyć mecz.

W porównaniu z piątkowym spotkaniem z Niemcami we Frankfurcie (porażka 1:3), po którym biało-czerwoni spadli na drugie miejsce w grupie, selekcjoner Adam Nawałka dokonał dwóch zmian. Jednej wymuszonej - w defensywie zamiast kontuzjowanego Łukasza Piszczka pojawił się Paweł Olkowski, a w drugiej linii od początku zagrał Jakub Błaszczykowski (na ławce rezerwowych pozostał Tomasz Jodłowiec).

Dla Błaszczykowskiego był to już 72. występ w kadrze narodowej, natomiast dla kapitana Roberta Lewandowskiego - 70. W ten sposób napastnik Bayernu Monachium został czternastym piłkarzem w historii, który rozegrał co najmniej siedemdziesiąt meczów w reprezentacji Polski.

Sam mecz potoczył się zgodnie z przewidywaniami. Gibraltar, który przegrał wysoko wszystkie dotychczasowe spotkania w grupie D (rok temu z Polską 0:7), mimo ambitnej postawy i dość ofensywnej gry nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki. Od początku spotkania polscy piłkarze bez kłopotu przedostawali się na pole karne rywali.

Już w ósmej minucie po dośrodkowaniu Lewandowskiego z prawej strony celnym strzałem głową popisał się Kamil Grosicki. Po kwadransie gry gospodarze prowadzili 2:0, a po raz kolejny ze zdobycia bramki cieszył się pomocnik Rennes, który tym razem pokonał bramkarza Jordana Pereza technicznym strzałem w sytuacji sam na sam.

Jeszcze ładniejszy był gol Lewandowskiego - kapitan reprezentacji w 18. minucie popisał się efektownym uderzeniem z dystansu.

"Jeszcze jeden" - krzyczeli kibice, a podopieczni Nawałki nie zwalniali tempa. Po chwili świetnej sytuacji nie wykorzystał Lewandowski, zaś strzał Grosickiego trafił w boczną siatkę.

Kolejne gole były jednak tylko kwestią czasu. W 29. minucie po podaniu Arkadiusz Milika na 4:0 podwyższył strzałem z bliska Lewandowski. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy, co zdarza się rzadko, kibice robili tzw. meksykańską falę.

Na początku drugiej części znakomitej okazji nie wykorzystał Lewandowski. W 54. minucie kibice oklaskami docenili... strzał reprezentanta Gibraltaru. Po uderzeniu z dystansu Anthony'ego Bardon do interwencji zmuszony był Łukasz Fabiański.

Po chwili wszystko wróciło do normy - tzn. gospodarze zaczęli strzelać kolejne gole. W 56. minucie Milik podwyższył na 5:0, a kilkadziesiąt sekund później sędzia uznał, że faulowany w polu karnym był Lewandowski. Skutecznym wykonawcą rzutu karnego był Jakub Błaszczykowski. Piłkarz wypożyczony z Borussii Dortmund do Fiorentiny po chwili opuścił boisko, a na murawie pojawił się 18-letni debiutant z Cracovii Bartosz Kapustka.

Dwie kolejne bramki padły w odstępie kilkudziesięciu sekund, między 72. i 73. minutą. Trafienia zaliczyli Milik i wspomniany Kapustka, honorując w ten sposób ważny dzień w swojej karierze.

W 75. minucie świetną sytuację stworzyli goście. Po strzale Josepha Chipoliny znakomitą interwencją popisał się Fabiański. Wkrótce później bramkarz Swansea City jeszcze dwukrotnie zatrzymywał akcje reprezentantów Gibraltaru.

W 87. minucie ambitni goście dopięli w końcu swego, a bramkę przy biernej postawie polskich obrońców zdobył Jake Gosling. To drugi gol Gibraltaru w trwających eliminacjach.

Najwyższe w historii zwycięstwo biało-czerwoni odnieśli w kwalifikacjach MŚ 2010, gdy pokonali u siebie San Marino 10:0. (PAP)

piłka nożna

Sport

MŚ elity: Polscy hokeiści z drugą porażką. Szwecja wyraźnie lepsza

MŚ elity: Polscy hokeiści z drugą porażką. Szwecja wyraźnie lepsza

2024-05-13, 07:42
Fantastyczny mecz Astorii z GKS-em Tychy. Domowy mecz zadecyduje o awansie

Fantastyczny mecz Astorii z GKS-em Tychy. Domowy mecz zadecyduje o awansie!

2024-05-12, 23:14
Olimpia Grudziądz pokonała Stomil Olsztyn w ostatniej akcji. Utrzymanie coraz bliżej

Olimpia Grudziądz pokonała Stomil Olsztyn w ostatniej akcji. Utrzymanie coraz bliżej?

2024-05-12, 18:45
Za nami kolejne spotkania III i IV ligi piłkarskiej

Za nami kolejne spotkania III i IV ligi piłkarskiej

2024-05-12, 18:25
Mikołaj Grad: Jestem dumny z chłopaków. KSK Ciech Noteć z awansem do I ligi

Mikołaj Grad: „Jestem dumny z chłopaków!". KSK Ciech Noteć z awansem do I ligi

2024-05-12, 17:00
Speedway Grand Prix w Warszawie: Bartosz Zmarzlik drugi, zwyciężył Jason Doyle

Speedway Grand Prix w Warszawie: Bartosz Zmarzlik drugi, zwyciężył Jason Doyle

2024-05-11, 23:03
Sukces bydgoskiej kajakarki. Dwie osady na podium Pucharu Świata w Szegedzie

Sukces bydgoskiej kajakarki. Dwie osady na podium Pucharu Świata w Szegedzie

2024-05-11, 16:00
Pokonali 21 kilometrów z Kruszwicy do Inowrocławia Za nami Bieg Piastowski

Pokonali 21 kilometrów z Kruszwicy do Inowrocławia! Za nami Bieg Piastowski

2024-05-11, 13:33
Wielkie żużlowe święto na PGE Narodowym Przed nami Orlen FIM Speedway Grand Prix Of Poland  Warsaw

Wielkie żużlowe święto na PGE Narodowym! Przed nami Orlen FIM Speedway Grand Prix Of Poland – Warsaw

2024-05-11, 11:39
Polskie siatkarki zagrały towarzysko z Holandią

Polskie siatkarki zagrały towarzysko z Holandią

2024-05-10, 23:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę