Bydgoszcz Basket Cup – Skibniewski: widać lepsze zgranie
Lepsze zrozumienie i zgranie między koszykarzami to największa zmiana w zespole narodowym – uważa 32-letni Robert Skibniewski, najstarszy zawodnik reprezentacji. W poniedziałek w 12-osobowym składzie na mistrzostwa Europy zastąpił Dardana Berishę.
Skibniewski w ubiegłorocznych eliminacjach ME był czołowym zawodnikiem zespołu trenera Mike'a Taylora. W tym roku rywalizować o miejsce musiał z naturalizowanym Amerykaninem A.J. Slaughterem i Łukaszem Koszarkiem.
Na początku sierpnia Taylor uznał, że wystarczą mu na rozegraniu Slaughter i Koszarek, ale po turniejach towarzyskich postawił na powrót Skibniewskiego. Będę to czwarte ME urodzonego w Bielawie rozgrywającego; poprzednio wystąpił w nich w 2007, 2009 i 2011 roku.
"Pewnie, że cieszę się, że pojadę na mistrzostwa, mógłbym nawet pomagać +maserowi+. Znowu dostałem szansę gry z najlepszymi w Europie, a nawet jeśli nie będę występował dużo, to mam świetną miejscówkę, w pierwszym rzędzie, tuż przy parkiecie" – powiedział PAP z uśmiechem.
Skibniewski przez blisko trzy tygodnie nieobecności w reprezentacji trenował ze swoim nowym klubem Anwilem Włocławek.
"Z rytmu treningowego nie wypadłem, taktyki nie zapomniałem. Widać, że jest lepsze zrozumienie, zgranie między chłopakami niż na początku. Trzeba jeszcze wrócić do świeżości meczowej, ale do turnieju we Francji pozostało kilka dni" – dodał.
Koszykarz uważa, że na mistrzostwa do Francji Polacy pojadą w najwyższej formie.
"Widzę pewną analogię do sytuacji sprzed roku. W sparingach przed eliminacjami ME nie spisywaliśmy się najlepiej, wygraliśmy tylko raz i pojawiło się wiele niemiłych komentarzy. Przyszedł jednak czas kwalifikacji i była forma. Wygraliśmy grupę i teraz możemy być tu, gdzie jesteśmy" – zaznaczył.
Polacy wygrali w piątek w turnieju w Bydgoszczy z Islandczykami 80:65, a w sobotę zmierzą się z innymi uczestnikami Eurobasketu - Belgami.
Biało-czerwoni zainaugurują ME meczem z Bośniakami (5.09). Potem ich rywalami w grupie A w Montpellier będą Rosjanie (6.09) i broniący tytułu Francuzi (7.09), a po dniu przerwy Izraelczycy (9.09) i na koniec Finowie (10.09). Do 1/8 finału awansują cztery najlepsze ekipy z każdej z czterech grup. (PAP)