Mistrzostwa Europy hokeistów na trawie 2. dywizji - Polacy w finale i wracają do elity
Polscy hokeiści na trawie pokonali w Pradze Czechy 2:1 (1:0) w półfinale mistrzostw Europy 2. dywizji i awansowali do finału. Tym samym zapewnili sobie udział w elicie czempionatu Starego Kontynentu w 2017 roku.
Polska - Czechy 2:1 (1:0).
Bramki: dla Polski - Mateusz Poltaszewski (29), Karol Majchrzak (37); dla Czech - Michal Barta (60).
Polscy hokeiści wygrali zasłużenie, choć dość długo nie mogli udokumentować swojej przewagi. Drugi gol zdobyty tuż po przerwie sprawił, że biało-czerwoni mogli kontrolować wynik. Dopiero w ostatnim kwadransie gospodarze turnieju rzucili wszystkie swoje siły do ataku na bramkę rywali. 10 minut przed końcem zmniejszyli straty, ale podopieczni Karola Śnieżka grali uważnie w defensywie i na więcej przeciwnikowi nie pozwolili.
Na kilka sekund przed końcem Polacy mogli już triumfalnie unieść ręce w górę. Do elity, czyli grona ośmiu najlepszych zespołów w Europie, wracają po dwuletniej przerwie.
"Można powiedzieć krótko: zrobiliśmy +swoje+. Bardzo dobrze taktycznie dziś zagraliśmy, choć brakowało, podobnie jak w poprzednich meczach, skuteczności. Gdybyśmy podwyższyli szybciej na dwa, trzy zero, byłoby spokojniej. Potem sędziowie, moim zdaniem, trochę pochopnie nas +wykartkowali+, bo w pewnym momencie graliśmy w siedmiu przeciwko 11. Na szczęście chłopacy dali radę i chwała im za to" - mówił szczęśliwy po meczu trener Karol Śnieżek.
Jak dodał, jego zespół zagrał bardzo dobrze w całym turnieju, a powrót do elity mistrzostw Europy pozwoli zawodnikom na lepszy rozwój.
"Wygraliśmy wszystkie cztery mecze. Większość toczyła się pod naszą kontrolą, ze słabszymi rywalami zagraliśmy po profesorsku - nie +na hurra+, nie dążyliśmy do tego, by strzelić siedem, osiem bramek, ale przede wszystkim rozsądnie. Bardzo dobrze prezentowaliśmy się fizycznie. Miłym akcentem kończymy ten długi reprezentacyjny sezon. Dzięki awansowi do elity mistrzostw Europy, trzymamy cały czas kontakt z czołówką" - dodał.
W niedzielę finałowym rywalem Polaków będzie Austria, która dopiero po karnych zagrywkach pokonała Szkotów. Czechy i Szkocja zagrają o trzecią lokatę.
Wyniki:
półfinały
Polska - Czechy 2:1 (1:0)
Austria - Szkocja 1:1 (0:0); karne zagrywki 3-1
o miejsca 5-8
Chorwacja - Szwajcaria 1:7 (1:2)
Ukraina - Azerbejdżan 2:5 (0:1)
tabela
5. Azerbejdżan 2 6 7-2
6. Szwajcaria 2 3 7-3
7. Ukraina 2 3 12-10
8. Chorwacja 2 0 6-17
(PAP)