Afera FIFA - w sumie 81 podejrzanych transakcji bankowych
Prokuratura federalna w Szwajcarii uznała za podejrzane kolejnych 28 transakcji bankowych przeprowadzonych przez FIFA i mających związek z wyborem gospodarzy piłkarskich mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Wcześniej była mowa o 53.
Szwajcarska prokuratura poinformowała w niedzielę, że śledztwo, które prowadzi, dotyczy już 81 przypadków podejrzanych przelewów bankowych w Szwajcarii. W czerwcu prokurator generalny tego kraju Michael Lauber poinformował o 53 transakcjach badanych przez urząd, którym kieruje. Podkreślił, że sprawa jest "rozległa i skomplikowana".
Lauber przyznał, że śledztwo dotyczy wyboru gospodarza mistrzostw świata 2018 i 2022 w Rosji i Katarze, ale dodał, że może to być powiązane z innymi sprawami.
FIFA zmaga się z ogromnym kryzysem zaufania. To pokłosie wydarzeń z 27 maja, kiedy w luksusowym hotelu w Zurychu zatrzymano siedmiu wysokich rangą działaczy, którym postawiono zarzuty korupcyjne. Inicjatorem śledztwa była prokuratura USA, która domaga się ich ekstradycji.
Chodzi o kwotę ponad 100 mln dolarów. Osobne śledztwo Szwajcarów skupia się na nieprawidłowościach przy przyznaniu Rosji i Katarowi praw do organizacji MŚ w 2018 i 2022 roku. Do nieprawidłowości miało dojść również przy wyborze gospodarzy dwóch wcześniejszych mundiali - w Niemczech (2006) i RPA (2010).
Dwa dni po tych wydarzeniach prezydent FIFA Joseph Blatter został wybrany na kolejną kadencję, ale później zapowiedział zwołanie nadzwyczajnego kongresu na przełomie 2015 i 2016 roku. Wówczas ma podać się do dymisji, a wybrany zostanie jego następca. W czerwcu Szwajcar sugerował jednak, że nic nie jest jeszcze przesądzone. (PAP)