Wimbledon - Agnieszka Radwańska przegrała w półfinale

2015-07-09, 16:34  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Niedziałek
Niższa i drobniej zbudowana Polka nie była w stanie skutecznie się przeciwstawić zawodniczce z Wenezueli. Fot. PAP/EPA

Niższa i drobniej zbudowana Polka nie była w stanie skutecznie się przeciwstawić zawodniczce z Wenezueli. Fot. PAP/EPA

Agnieszka Radwańska przegrała z Hiszpanką Garbine Muguruzą 2:6, 6:3, 3:6 i odpadła w półfinale Wimbledonu, wielkoszlemowego turnieju tenisowego w Londynie.

26-letnia Polka była rozstawiona z numerem 13., a jej pięć lat młodsza rywalka - 20. Była to ich piąta potyczka i trzecie z rzędu zwycięstwo urodzonej w Wenezueli Hiszpanki, która odniosła największy sukces w karierze.

Radwańska oraz jej sztab zapowiadali, że spotkanie z Muguruzą będzie bardzo podobne do ćwierćfinału z Madison Keys. Hiszpanka bowiem także dysponuje dużą siłą uderzenia, gra bardzo ofensywnie, tyle że jest bardziej regularna od Amerykanki.

Pochodząca z Wenezueli zawodniczka, która w ostatnich 12 miesiącach coraz mocniej puka do drzwi światowej czołówki, w pełni potwierdziła tę opinię w czwartek. Spotkanie rozpoczęło się przełamaniem z jej strony. O ile jednak Keys szybko pomogła odrobić krakowiance stratę prostymi pomyłkami, to Muguruza była w dalszej części pierwszego seta niemal bezbłędna i konsekwentnie wypunktowywała rywalkę.

Niższa i drobniej zbudowana Polka nie była w stanie skutecznie się jej przeciwstawić. Niespełna 22-letni Hiszpanka była bezlitosna, a po każdej kolejnej udanej akcji zaciskała znacząco pięść. Starsza o cztery lata podopieczna Tomasza Wiktorowskiego co prawda wybroniła się przed oddaniem kolejnego „breaka” w siódmym gemie, w którym przegrywała 15:40, ale Muguruza szybko to nadrobiła i po chwili objęła prowadzenie w całym spotkaniu.

Tenisistka, która po raz pierwszy w karierze dotarła do półfinału Wielkiego Szlema, kontynuowała dobrą passę na początku drugiego seta, w którym wygrywała 3:1. Co prawda Polka wygrała bez straty punktu trzeciego gema, ale wiele osób spodziewało się, że młodsza i niżej notowana z zawodniczek utrzyma wypracowaną przewagę. Tymczasem zaczęły się jej przytrafiać kolejne błędy, coraz częściej wyrzucała piłkę na aut. Na właściwe tory wróciła z kolei Radwańska, które zaczęła przejmować inicjatywę w tym pojedynku i zapisała na swoim koncie pięć kolejnych gemów. Krakowianka imponowała ofensywnym nastawieniem, kilkakrotnie pojawiła się przy siatce. Za udany powrót do gry została nagrodzona głośnymi brawami przez zasiadającą na trybunach publiczność, wśród której był m.in. były angielski piłkarz David Beckham.

Decydującą odsłonę rozpoczęły przełamania z obu stron. Następnie trwała walka „gem za gem”, choć można było odnieść wrażenie, że to Polka jest stroną dominującą. To jednak jej rywalka wygrała przy podaniu Radwańskiej i objęła prowadzenie 4:2. Po chwili podwyższyła je i była o krok od szczęścia. Niewiele brakowało, by zapewniła sobie występ w upragnionym finale w ósmym gemie. Krakowianka prowadziła wówczas 40:0, ale pozwoliła rywalce wyrównać. W tej sytuacji wybroniła się jeszcze, ale przy stanie 3:5 nie wykorzystała dwóch okazji na „breaka”. Muguruza pierwszą piłkę meczową zamieniła na punkt i po ostatniej akcji położyła się na korcie w geście radości.

Spotkanie trwało prawie dwie godziny. Hiszpanka posłała sześć asów, Polka – jednego. Pierwsza z zawodniczek miała także przewagę pod względem uderzeń wygrywających i niewymuszonych błędów. Zanotowała ich – odpowiednio – 39 i 23, przy 16 i siedmiu po stronie krakowianki.

W czwartek Radwańska po raz pierwszy i ostatni w tegorocznej edycji miała okazję zaprezentować się na korcie centralnym. Po raz trzeci wystąpiła w półfinale imprezy na londyńskiej trawie - w 2012 roku dotarła do finału, który przegrała z Sereną Williams, a rok później drogę do decydującego pojedynku zamknęła jej Niemka polskiego pochodzenia Sabine Lisicki.

W drodze do półfinału Muguruza wyeliminowała dwie tenisistki o polskich korzeniach – Niemkę Angelique Kerber i Dunkę Caroline Wozniacki. Została pierwszą od 1996 roku Hiszpanką w finale Wimbledonu.

Radwańska już wcześniej zapewniła sobie powrót do czołowej "10" światowego rankingu. W poniedziałek powinna znaleźć się w okolicy siódmego miejsca. Za występ w Londynie zarobiła 470 tys. funtów, czyli ok. 2,8 mln złotych.Drugą finalistkę wyłoni mecz między Amerykanką Sereną Williams i Rosjanką Marią Szarapową. (PAP)

tenis ziemny

Sport

Wiktor Przyjemski znów pojedzie w Bydgoszczy. Zawodnik dostał szansę w IMP

Wiktor Przyjemski znów pojedzie w Bydgoszczy. Zawodnik dostał szansę w IMP

2024-07-10, 07:33
Euro 2024: Hiszpania pierwszym finalistą. Yamal pobił rekord

Euro 2024: Hiszpania pierwszym finalistą. Yamal pobił rekord

2024-07-09, 23:00
SoN: Polacy z pewnym awansem, ale nie zwycięstwem. Półfinał dla Szwecji

SoN: Polacy z pewnym awansem, ale nie zwycięstwem. Półfinał dla Szwecji

2024-07-09, 22:08
To było święto sportów walki w Inowrocławiu. Gwiazda MMA uświetniła galę Kuyavian Cage

To było święto sportów walki w Inowrocławiu. Gwiazda MMA uświetniła galę Kuyavian Cage

2024-07-09, 19:03
Opanowanie smarowania to duża sztuka. Kolejne spotkania bowilngowców w Grudziądzu [wyniki]

Opanowanie smarowania to duża sztuka. Kolejne spotkania bowilngowców w Grudziądzu [wyniki]

2024-07-09, 16:11
BKS Visła Bydgoszcz zamknął skład na sezon. Do zespołu powrócił Maciej Krysiak

BKS Visła Bydgoszcz zamknął skład na sezon. Do zespołu powrócił Maciej Krysiak

2024-07-09, 14:50
Walczył o wysokie lokaty i spotkał Roberta Kubicę. 16-latek z regionu ścigał się we Włoszech

Walczył o wysokie lokaty i spotkał Roberta Kubicę. 16-latek z regionu ścigał się we Włoszech

2024-07-08, 20:50
Sukcesy polskich wioślarzy podczas AMŚ. Pięć medali studentów z naszego regionu

Sukcesy polskich wioślarzy podczas AMŚ. Pięć medali studentów z naszego regionu

2024-07-08, 09:41
Maksymilian Pawełczak znów najlepszy. Zawodnik Polonii sięgnął po mistrzostwo Europy

Maksymilian Pawełczak znów najlepszy. Zawodnik Polonii sięgnął po mistrzostwo Europy

2024-07-08, 06:46
Apator Toruń sprawił niespodziankę Anioły lepsze od Motoru Lublin

Apator Toruń sprawił niespodziankę! „Anioły” lepsze od Motoru Lublin

2024-07-07, 18:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę