PŚ w wioślarstwie - w Lucernie ostatni sprawdzian przed MŚ we Francji
W piątek w Lucernie rozpoczną się ostatnie w tym sezonie zawody Pucharu Świata w wioślarstwie. Polskę reprezentować będzie dziewięć osad. To ostatnia okazja biało-czerwonych na walkę ze światową czołówką przed mistrzostwami globu we Francji.
W składzie Polski w Lucernie zabraknie m.in. triumfatorek pierwszych zawodów cyklu (w maju w słoweńskim Bledzie) oraz złotych medalistek mistrzostw Europy w Poznaniu w dwójce podwójnej - Magdaleny Fularczyk-Kozłowskiej oraz Natalii Madaj (obie RTW LOTTO Bydgostia). Jak poinformowano na stronie internetowej Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich, ich absencja spowodowana jest problemami zdrowotnymi tej pierwszej.
W Szwajcarii mają wystartować reprezentanci 48 krajów. To najwięcej spośród trzech rund cyklu w tym sezonie (poprzednie odbyły się w Bledzie oraz we włoskim Varese). To także ostatnia okazja do sprawdzenia osad "na polu bitwy" i wprowadzenia ewentualnych korekt w składzie. MŚ w Aiguebelette rozpoczną się 30 sierpnia i będą główną imprezą kwalifikacyjną do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Rio.
Na torze w Lucernie najliczniej reprezentowaną konkurencją będzie dwójka podwójna wagi lekkiej mężczyzn. Wystartuje w niej 26 osad, w tym mistrzowie świata James Thompson i John Smith z RPA, których zabrakło w poprzednich rundach PŚ. Ich rywalami będą m.in. liderzy cyklu Francuzi Jeremie Azou i Stany Delayre. Biało-czerwoni popłyną w składzie Artur Mikołajczewski (Gopło Kruszwica) i Miłosz Jankowski (AZS AWFiS Gdańsk), którzy zajęli trzecie miejsce w inauguracyjnych regatach w Bledzie. Zawody były jednak dużo słabiej obsadzone niż w Poznaniu, Varese i w Lucernie.
Z kolei w czwórce podwójnej kobiet powalczy zaledwie sześć osad. To oznacza, że reprezentujące Polskę brązowe medalistki z Poznania: Joanna Leszczyńska (WTW Warszawa), Monika Ciaciuch (RTW LOTTO Bydgostia), Maria Springwald (AZS AWF Kraków) i Agnieszka Kobus (AZS AWF Warszawa) mają pewne miejsce w finale A bez eliminacji. Mają one szansę po raz trzeci zająć miejsce na podium - w Bledzie i w Varese były drugie.
O czołówkę powalczy również męska ósemka brązowych medalistów ubiegłorocznych MŚ w Amsterdamie. W międzynarodowych startach w tym roku tej osadzie tylko raz udało się zająć miejsce w pierwszej trójce - w pierwszej rundzie PŚ w Bledzie. Później była czwarta w Poznaniu i piąta w Varese.
"Konkurencja będzie silna, jak na finał Pucharu Świata przystało, ale zabraknie niektórych krajów i pojedynczych osad. Nie ma silnej ekipy Litwy, która zdecydowała się na start w Korei Południowej w Uniwersjadzie, gdzie zresztą odniosła sukcesy" - powiedział dyrektor sportowy PZTW Bogdan Gryczuk, cytowany na oficjalnej stronie Związku.
Ciekawostką jest debiut Luksemburga w PŚ. Niewielki kraj zgłosił jednego reprezentanta - Jeana-Benoita Valsehaersa, który będzie rywalizował w jedynkach. (PAP)