Zjazd PZPS - opozycja szykuje się do ataku, apel prezesa do delegatów
Czwartkowe Walne Sprawozdawcze Zgromadzenie Delegatów PZPS odbędzie się w cieniu niewyjaśnionej afery korupcyjnej byłych prezesów Mirosława P. i Artura P. Opozycja szykuje się na atak i chce skrócenia kadencji obecnego zarządu, prezes Paweł Papke apeluje o spokój.
Od listopada, kiedy zatrzymany przez CBA z zarzutami korupcyjnymi został ówczesny prezes Mirosław P. i jego pierwszy zastępca Artur P. w związku doszło do niewielkich zmian.
Po złożeniu dymisji przez obu działaczy, zarząd mógł ze swojego grona wybrać nowego prezesa. Został nim były siatkarz, poseł Paweł Papke. Firma zewnętrzna przeprowadziła także audyt mistrzostw świata, które we wrześniu odbyły się w Polsce, a biało-czerwoni sięgnęli po złoto. To właśnie organizacja tej imprezy wzbudziła zainteresowanie CBA i później prokuratury.
Wyniki audytu mają zostać przedstawione na walnym zgromadzeniu delegatów, o czym zapewnił Papke.
"Pełen obraz sytuacji PZPS, w tym organizacji MŚ 2014 oraz finansów związku, przedstawiony zostanie na Walnym Zgromadzeniu Delegatów. Jednym z punktów porządku obrad będzie prezentacja wyników audytu kosztów organizacji turnieju głównego MŚ 2014, przygotowanego przez renomowaną, międzynarodową firmę. Z uwagi na wydarzenia, które miały miejsce w listopadzie, należało szczególną uwagę poświęcić właśnie kwestiom związanym z doborem dostawców, w szczególności procedurom ich wyboru" - powiedział.
Papke zapewnia, że wszystkie kwestie zostaną szczegółowo omówione. Także te budzące najwięcej kontrowersji.
"Współpraca w trakcie mistrzostw świata z podmiotami powiązanymi zostanie szczegółowo omówiona podczas zgromadzenia, na którym wystąpi audytor i przedstawi wnioski z przeprowadzonego badania. Chcemy wszystko wyjaśnić do końca w tej kwestii" - zapewnił.
Raport zostanie przedstawiony wyłącznie zgromadzeniu delegatów oraz ministerstwu sportu i sponsorom.
"To dokument wewnętrzny zawierający również informacje o charakterze poufnym. Jego udostępnienie na zewnątrz musi podlegać daleko idącym ograniczeniom. Dlatego przekazanie samego dokumentu raportu podmiotom innym niż wymienione powyżej, nie będzie możliwe" - podkreślił Papke.
Opozycja w obliczu skandalu domagała się skrócenia kadencji obecnego zarządu i rozpisania nowych wyborów. Tak się nie stało. I właśnie w czwartek zostanie podjęta kolejna próba.
Prezes Pomorskiego Wojewódzkiego Związku Piłki Siatkowej Waldemar Bartelik zapowiedział złożenie wniosku o uzupełnienie porządku obrad o punkt dotyczący skrócenia kadencji obecnego zarządu i delegatów.
„Działam w zgodzie z własnym sumieniem i uważam, niezależnie od tego, czy te rozwiązanie zyska akceptację większości delegatów, że taki wniosek należy złożyć. Zresztą już wcześniej powiedziałem prezesowi Papke, także podczas wizyty w Gdańsku, że powinien dokonać nowego otwarcia. Ja na jego miejscu wnioskowałbym o skrócenie kadencji i przeprowadzenie przedterminowych wyborów. Osoby, które udzieliły legitymacji do działania Mirosławowi Przedpełskiemu, przez co doszło do korupcyjnego procederu, powinny poddać się weryfikacji” - wyjaśnił PAP prezes Pomorskiego Wojewódzkiego Związku Piłki Siatkowej.
67-letni działacz przekonuje, że są trzy główne przesłanki do skrócenia kadencji władz PZPS. „Najważniejsza jest taka, że wybory w 2012 roku odbyły się z rażącym naruszeniem statusu związku. Potwierdziła to minister Joanna Mucha, która udzieliła jednak tylko upomnienia walnemu zgromadzeniu, nakazując naprawienie szkód, do czego do dzisiaj nie doszło. Druga to afera korupcyjna, a trzecia także dotyczy ostatnich wyborów. Komisja rewizyjna wytknęła prezesowi Mirosławowi Przedpełskiemu 12 poważnych uchybień w kierowaniu związkiem i wnioskowała o nieudzielenie mu absolutorium, ale większość delegatów była odmiennego zdania” - wyjaśnił Bartelik.
Walne zgromadzenie rozpocznie się o godz. 12 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Tylko w trakcie pierwszej części obrad obecni będą mogli być dziennikarze. Sprawy tj. sprawozdanie finansowe, z działalności zarządu oraz wydziałów i komisji zostaną omówione przy zamkniętych drzwiach. (PAP)