LŚ siatkarzy - Rosjanie sprawdzą formę Polaków na inaugurację
Mistrzowie olimpijscy Rosjanie wieczorem w czwartek (godz. 20.25) będą pierwszymi rywalami Polaków w Lidze Światowej siatkarzy. Obie ekipy wystąpią - w porównaniu z poprzednim sezonem - w mocno zmienionych składach.
Trener kadry Stephane Antiga buduje zespół niemal od początku, gdyż z ekipy, która sięgnęła po mistrzostwo świata, brakuje czterech filarów: atakującego Mariusza Wlazłego, przyjmującego Michała Winiarskiego, rozgrywającego Pawła Zagumnego i libero Krzysztofa Ignaczaka. Wszyscy zawiesili reprezentacyjne kariery.
"Mamy nadzieję, że w ataku Wlazłego będą w stanie zastąpić Bartosz Kurek, Jakub Jarosz czy też Dawid Konarski. Na przyjęciu również jest kilku wartościowych młodych chłopaków i wierzę, że ta naturalna zmiana pokoleniowa nie będzie w meczach z Rosją za bardzo widoczna i poziom naszego zespołu drastycznie nie spadnie" - skomentował Michał Kubiak, który w zastępstwie Karola Kłosa pełnić będzie funkcję kapitana reprezentacji.
Polacy po raz ostatni z Rosjanami grali we wrześniu zeszłego roku. W trzeciej rundzie mistrzostw świata w Łodzi górą byli biało-czerwoni 3:2, a to zwycięstwo dało im awans do półfinału. Teraz jednak trener Andriej Woronkow przywiózł do Gdańska całkowicie nową drużynę.
"To jest dopiero początek reprezentacyjnego sezonu i dlatego w dwóch najbliższych meczach zamierzamy wypróbować różne taktyczne warianty. Nie wszyscy zawodnicy są w pełni sił i nasza forma z pewnością nie jest wyśmienita, ale wiem, że zagramy na maksimum i damy z siebie wszystko. Cieszę się, że znowu jesteśmy w Gdańsku i wystąpimy w pięknej hali. Lubimy ten obiekt, bo zawsze rozgrywaliśmy w Ergo Arenie dobre spotkania i teraz również zamierzamy zaprezentować siatkówkę na wysokim poziomie" - zapowiedział Woronkow.
Polacy grupie B zmierzą się jeszcze z Amerykanami i sensacją zeszłego sezonu - Irańczykami. Do lipcowego Final Six w Rio de Janeiro awansują dwie najlepsze drużyny. (PAP)