Lech i Wojtek Flaczyńscy powrócili do domu
Grudziądzcy podróżnicy Lech i Wojtek Flaczyńscy szczęśliwie wrócili do domu z wyprawy w najwyższe góry świata. Himalaiści byli u szczytu Mount Everest, kiedy pod koniec kwietnia zeszła potężna lawina wywołana trzęsieniem ziemi w Nepalu.
Mieli dużo szczęścia, bo ich namiot znajdował się blisko dużej skały, za którą zdążyli się schronić.
Środkowa część bazy została całkowicie zniszczona. W lawinie zginęło 20 osób, a ponad 60 wspinaczy zostało rannych. Jak mówi Wojtek Flaczyński po kilkunastu minutach rozpoczęła się akcja ratunkowa.
W momencie katastrofy w kwietniu w bazach pod Mount Everestem przebywało prawie 1,5 tys. himalaistów.