Legia-Zawisza 2:0

2015-04-19, 19:50  Polska Agencja Prasowa
Zawodnik Legii Warszawa Michał Żyro ( P ) walczy o piłkę z Bartłomiejem Pawłowskim (L) z Zawiszy Bydgoszcz podczas meczu polskiej Ekstraklasy. Fot.PAP/Bartłomiej Zborowski

Zawodnik Legii Warszawa Michał Żyro ( P ) walczy o piłkę z Bartłomiejem Pawłowskim (L) z Zawiszy Bydgoszcz podczas meczu polskiej Ekstraklasy. Fot.PAP/Bartłomiej Zborowski

Ostatni w tabeli Zawisza Bydgoszcz przegrał na wyjeździe z będącą na szczycie Legią Warszawa.

Legia Warszawa dzięki zwycięstwu powiększyła przewagę nad Lechem Poznań do czterech punktów. Z kolei Zawisza, który jest rewelacją rundy wiosennej, poniósł pierwszą ligową porażkę w tym roku.

Gospodarze dobrze rozpoczęli to spotkanie. W 13. minucie świetną okazję miał Marek Saganowski. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, głową uderzył Chorwat Ivica Vrdoljak, jednak Grzegorz Sandomierski obronił zarówno jego strzał, jak i dwa uderzenia z bliskiej odległości "Sagana". Niespełna siedem minut później bardzo groźnie główkował Michał Kucharczyk, ale bramkarz Zawiszy ponownie potwierdził wysoką dyspozycję.

Podopieczni trenera Mariusza Rumaka podjęli jednak walkę z mistrzem Polski. Najgroźniejszą akcję goście stworzyli w 24. minucie po udanej, kombinacyjnej akcji Alvarinho i Jakuba Świerczoka. Ten drugi uderzył jednak wysoko nad bramką. Kilka minut później ponownie Portugalczyk popisał się ładnym podaniem, ale piłka odskoczyła Białorusinowi Iwanowi Majewskiemu, co utrudniło mu pokonanie Dusana Kuciaka.

W końcówce pierwszej połowy Sandomierskiego dwukrotnie próbował pokonać Brazylijczyk Guilherme, ale ponownie górą był golkiper gości.

W drugiej części spotkania gospodarze mieli większą przewagę. Prowadzili grę, a efekt tego przyszedł w 57. minucie. Po dośrodkowaniu Tomasza Jodłowca próbował strzelać Michał Żyro. Jego uderzenie najpierw zostało zablokowane, ale obrońcy gości pozwolili mu na dobitkę głową. Przy tym dosyć przypadkowym strzale bezradny był Sandomierski.

Po raz drugi bramkarz Zawiszy skapitulował w 65. minucie. Duży udział przy stracie tej bramki miał jednak kapitan gości Jakub Wójcicki, który na tyle nieudolnie wybijał piłkę, że ta spadła na głowę Kucharczyka, a ten przytomnie przelobował Sandomierskiego.

Strata drugiej bramki podcięła skrzydła gościom i odebrała nadzieję na osiągnięcie korzystnego wyniku. W końcówce spotkania strzałem z rzutu wolnego bramkarza Zawiszy próbował zaskoczyć precyzyjnym uderzeniem pod poprzeczkę Tomasz Brzyski. Tym razem Sandomierski skutecznie interweniował. W doliczonym czasie gry z dystansu uderzył Kamil Drygas, ale skuteczny był słowacki bramkarz Legii.


Po meczu powiedzieli:

Mariusz Rumak (trener Zawiszy Bydgoszcz): "Przyjechaliśmy do Warszawy zagrać dobre spotkanie. Wydawało mi się, że były takie chwile. Zdarzyły nam się jednak też proste błędy i po nich straciliśmy bramki. Takich błędów w meczu z Legią nie można popełniać. Trzeba jednak przyznać, że Legia miała więcej sytuacji bramkowych i dzięki dobrej postawie Grzegorza Sandomierskiego nie straciliśmy więcej goli. Na stratę bramek reaguje się tak, jak przeciwnik pozwala. Wysoko oceniam zaangażowanie i chęć wyrównania mojego zespołu, ale zabrakło nam sytuacji. Staraliśmy się zrobić wszystko, co było w naszej mocy, aby strzelić bramkę, ale nam się nie udało. Teraz czeka nas mecz z Cracovią o +sześć punktów+".

Henning Berg (trener Legii Warszawa): "Wróciliśmy do normalności pod względem poziomu gry i wyniku. Zaangażowanie również było na odpowiednim poziomie. Byliśmy solidni jako zespół. Pokazaliśmy odpowiednią dyscyplinę taktyczną. Dobrze zagrali strzelcy bramek Michał Żyro i Michał Kucharczyk. Należy też pochwalić Marka Saganowskiego, który choć nie trafił do bramki, to jego zaangażowanie wiele wniosło do gry całego zespołu. Dobrze widzieć tak grających moich zawodników.

Korzystnie zaprezentował się też Guilherme, który po raz pierwszy zagrał na środku pomocy. Dobrze spisywał się w ofensywie, ale był skuteczny także w defensywie. Podejmował dobre decyzje i skutecznie kreował akcje. Widać, że może zrobić postępy na tej pozycji. Nasze boisko wygląda lepiej i to pozwala nam na szybszą grę. Korzysta na tym cały zespół". (PAP)
Legia Warszawa - Zawisza Bydgoszcz 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Michał Żyro (57-głową), 2:0 Michał Kucharczyk (65-głową).

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów 16 463.

Legia Warszawa: Dusan Kuciak - Łukasz Broź, Inaki Astiz, Jakub Rzeźniczak (88. Igor Lewczuk), Tomasz Brzyski - Michał Żyro, Tomasz Jodłowiec, Ivica Vrdoljak, Guilherme (77. Michał Masłowski), Michał Kucharczyk - Marek Saganowski.

Zawisza Bydgoszcz: Grzegorz Sandomierski - Jakub Wójcicki, Andre Micael Pereira, Luka Maric, Sebastian Ziajka - Bartłomiej Pawłowski (46. Sebastian Kamiński), Iwan Majewski, Kamil Drygas, Mica, Alvarinho (78. Jakub Smektała) - Jakub Świerczok (62. Josip Barisic). (PAP)

piłka nożna

Sport

Energa Toruń z bardzo cennym zwycięstwem. Mistrz Polski zdecydowanie pokonany

Energa Toruń z bardzo cennym zwycięstwem. Mistrz Polski zdecydowanie pokonany

2024-11-22, 20:50
Tłuchowia prowadzi w IV Lidze, ale w klubie nie osiadają na laurach. Warto powalczyć o wyższy cel

Tłuchowia prowadzi w IV Lidze, ale w klubie nie osiadają na laurach. „Warto powalczyć o wyższy cel”

2024-11-22, 20:03
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-11-22, 10:00
Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

2024-11-22, 09:31
Adrian Miedziński nie pojawi się już na torze. Zawodnik zakończył sportową karierę

Adrian Miedziński nie pojawi się już na torze. Zawodnik zakończył sportową karierę

2024-11-22, 08:57
BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

2024-11-21, 23:55
Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka biało-czerwonych we Włocławku

Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka „biało-czerwonych” we Włocławku

2024-11-21, 20:05
Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

2024-11-21, 14:30
Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

2024-11-20, 23:14
Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

2024-11-20, 21:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę