Amstel Gold Race - triumf Michała Kwiatkowskiego
Michał Kwiatkowski (Etixx-Quick Step) wygrał w Berg enTerblijt koło Valkenburga najbardziej prestiżowy holenderski klasyk kolarski Amstel Gold Race. Polak na finiszu wyprzedził Hiszpana Alejandro Valverde i Australijczyka Michaela Matthewsa.
Wysokie, dziewiąte miejsce zajął Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice).
Kwiatkowski jest pierwszym od ponad 30 lat kolarzem, który wygrał ten wyścig jadąc w tęczowej koszulce mistrza świata. Poprzednim w 1981 roku był Francuz Bernard Hinault.
Pod względem rangi jest to drugi najważniejszy sukces w karierze torunianina, po tytule mistrza świata, który wywalczył ,w ubiegłym roku w hiszpańskiej Ponferradzie.
Jubileuszowa, 50. edycja Amstel Gold Race przyciągnęła na całą 258-kilometrową trasę mnóstwo fanów kolarstwa. Na rynku w Maastricht, na którym prezentowały się ekipy i skąd niedługo potem ruszył peleton, nie było gdzie wcisnąć szpilki. Kibice oklaskami przywitali Kwiatkowskiego, który pytany przez spikera zapowiedział walkę o jak najwyższą lokatę. Sygnał do startu dał sam Bernard Hinault, co okazało się dobrym zwiastunem dla Polaka.
Amstel Gold Race - wyścig charakteryzujący się krótkimi, ale bardzo licznymi podjazdami na wąskich drogach Limburgii - rozstrzyga się przeważnie w samej końcówce. Nie inaczej było w niedzielę. Przez wiele godzin faworyci spokojnie jechali w peletonie, a z przodu znajdowała się grupka sześciu mniej znanych kolarzy. Przewaga uciekających nie wzbudzała niepokoju. Zostali doścignięci 40 km przed metą.
Przez następnych kilkanaście kilometrów uciekała topniejąca stopniowo grupka pięciu kolarzy, na czele ze zwycięzcą ubiegłorocznego Tour de France Vincenzo Nibalim. Tę akcję kontrolował kolega klubowy Kwiatkowskiego Niemiec Tony Martin.
Potem atakowali jeszcze Duńczyk Jakob Fuglsang i Belg Greg Van Avermaet, a na podjeździe na Cauberg m.in. Davide Rebellin z polskiej ekipy CCC. Kwiatkowski tracił na tym podjeździe kilka sekund do Valverde i Matthewsa, ale na płaskim niespełna dwukilometrowym odcinku do mety poszarpana czołówka połączyła się i ostatecznie doszło do finiszu z peletonu. Najszybszy okazał się Kwiatkowski, potwierdzając, że jest kolarzem światowej klasy.
Amstel Gold Race był pierwszą częścią tryptyka ardeńskiego. Kolejnymi będą w najbliższą środę Strzała Walońska, a w następną niedzielę - najstarszy z klasyków Liege-Bastogne-Liege.
Według nieoficjalnych informacji w dwóch następnych odsłonach tryptyka wystąpi Rafał Majka, zapowiadany w Amstel Gold Race, ale ostatecznie wycofany przez rosyjską grupę Tinkoff-Saxo. Nie jest natomiast zagrożony start w tych wyścigach Kwiatkowskiego.
Wyniki:
1. Michal Kwiatkowski (Polska/Etixx-Quick Step) 6:31.49
2. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar)
3. Michael Matthews (Australia/Orica GreenEdge)
4. Rui Costa (Portugalia/Lampre-Merida)
5. Greg Van Avermaet (Belgia/BMC)
6. Tony Gallopin (Francja/Lotto Soudal)
7. Julian Alaphilippe (Francja/Etixx-Quick Step)
8. Enrico Gasparotto (Włochy/Wanty-Groupe Gobert)
9. Maciej Paterski (Polska/CCC Sprandi Polkowice)
10. Philippe Gilbert (Belgia/BMC) wszyscy ten sam czas
Z Berg en Terblijt - Artur Filipiuk (PAP)