ME w karate kontaktowym - 350 zawodników z 25 krajów w Warszawie
Około 350 zawodników z 25 krajów rywalizować będzie w sobotę i niedzielę w hali warszawskiego Torwaru w 24. mistrzostwach Europy w karate kontaktowym - shinkyokushin. Do reprezentacji Polski powołano 25 seniorów i 32 juniorów.
ME w karate kontaktowym - 350 zawodników z 25 krajów w Warszawie
Około 350 zawodników z 25 krajów rywalizować będzie w sobotę i niedzielę w hali warszawskiego Torwaru w 24. mistrzostwach Europy w karate kontaktowym - shinkyokushin. Do reprezentacji Polski powołano 25 seniorów i 32 juniorów.
Rok temu w poprzednich mistrzostwach w Baku ekipa biało-czerwonych zdobyła dziewięć medali, w tym dwa wywalczyły seniorki Agata Kaliciak (srebro) i Marta Lubos (brąz).
"Teraz nasze oczekiwania są większe - cztery do sześciu wśród seniorów i około dziesięciu w rywalizacji juniorów. Tak naprawdę to w każdej kategorii wagowej mamy zawodnika, który jest w stanie powalczyć o najwyższe trofea" - ocenił podczas konferencji prasowej wiceprezes Polskiej Federacji Karate Shinkyokushin Bogdan Lubos.
Do grona faworytów zaliczył przede wszystkim 24-letniego Macieja Mazura z Bielańskiego Klubu Kyokushin Karate (BKKK).
"Bardzo solidnie przygotowywałem się do tych mistrzostw. Wykonałem w stu procentach plan. Moim celem jest podium. Nie chcę jednak się tym nakręcać, bo wszystko może się zawalić po porażce w pierwszej walce. Dlatego skupiam się teraz tylko na tym pojedynku" - powiedział absolwent warszawskiej AWF, mający w dorobku dwa brązowe medale ME w kategorii 90 kg.
Jego ojciec Mariusz Mazur jest prezesem BKKK. W stołecznym klubie, który jest organizatorem imprezy, ćwiczy ok. 400 osób w różnych kategoriach wiekowych. Od lat wyróżnia się rozmachem nie tylko w rozmaitych przedsięwzięciach, ale też międzynarodowymi standardami szkoleniowymi.
Na te elementy zwrócił uwagę wiceprezydent World Karate Organization Attila Meszaros. Węgier podkreślił, że Polska w świecie i Europie ma bardzo dobrą opinię jako gospodarz imprez najwyższej rangi. Zaznaczył też, że karate to nie tylko sport.
"Karate jest czymś więcej. Zawiera najróżniejsze elementy, zarówno zabaw, rozciągania, dbania o symetrię, aby góra, dół, prawa i lewa strona ciała pracowały równomiernie. Treningi zmierzają nie tylko do poprawy sprawności fizycznej, ale też ducha i umysłu" - powiedział Meszaros.
W piątek w hali Torwaru swoje umiejętności zaprezentują juniorzy, a w sobotę - seniorzy. Program zawodów uzupełnią walki pokazowe oraz występy najmłodszych karateków z klubowych sekcji dziecięcych i młodzieżowych z kilku województw. (PAP)