Były wiceprezes PZPS Artur P. może opuścić areszt
Były wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Artur P., przebywający w areszcie od połowy listopada, może wyjść na wolność za poręczeniem majątkowym - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej Przemysław Nowak.
"Prokurator uznał, że ustały przesłanki do stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Ostatnie czynności z podejrzanym na tym etapie postępowania zostały już wykonane i w tej sytuacji prokurator zdecydował, że wystarczą środki o charakterze nieizolacyjnym, tj. poręczenie majątkowe w wysokości 600 tys. zł, zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny" - powiedział PAP Nowak, potwierdzając doniesienia medialne w tej sprawie.
Artur P. oraz były szef związku Mirosław P., któremu prokurator areszt uchylił w czwartek, mieli przyjąć łapówki o łącznej sumie prawie miliona złotych od szefa jednej z prywatnych firm ochroniarskich Cezarego P. w zamian za to, że została ona wybrana do ochrony i zabezpieczenia wrześniowych mistrzostw świata, które zakończyły się triumfem biało-czerwonych.
W środę prokurator zmienił i uzupełnił zarzuty wobec obu działaczy. Zarzucił im działanie wspólne i w porozumieniu przy przyjęciu wszystkich trzech korzyści majątkowych na łączną sumę miliona złotych. Poza tym Mirosławowi P. zarzucił dwukrotne przyjęcie od Rafała M. korzyści majątkowej w łącznej kwocie 61 500 zł w zamian za umożliwienie wykonania obsługi multimedialnej ceremonii otwarcia MŚ na Stadionie Narodowym w Warszawie. Doprecyzowano także wcześniejsze zarzuty. Uznano m.in., że kwota zabezpieczenia mistrzostw świata w Polsce była zawyżona.
Zarówno Mirosław P., jak i Artur P. zostali zatrzymani w połowie listopada przez funkcjonariuszy CBA, a prokuratura postawiła im zarzuty korupcyjne. 15 listopada sąd zdecydował o ich trzymiesięcznym aresztowaniu, a w lutym zdecydował o przedłużeniu tego środka o kolejne trzy miesiące. Za wspomniane czyny grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Obaj, choć nie przyznają się do winy, zrzekli się funkcji w PZPS. Od 16 lutego związkiem kieruje były zawodnik i jednocześnie poseł na Sejm Paweł Papke. (PAP)