Narciarskie MŚ - skoki kobiet kolejnym etapem równouprawnienia

2015-02-24, 11:09  Polska Agencja Prasowa/Wojciech Kruk-Pielesiak

W 1954 roku, kiedy gospodarzem mistrzostw świata było Falun, po raz pierwszy do startu w imprezie tej rangi dopuszczono biegaczki narciarskie. Teraz szwedzkie miasteczko ponownie gości te zawody, a organizatorzy starają się promować skoki w wykonaniu kobiet.

Państwa Europy Północnej od dawna przodują w rankingach równouprawnienia płci. To Finlandia w 1906 roku była pierwszym krajem, który umożliwił kobietom głosowanie. Właśnie tam oraz w sąsiedniej Szwecji czy Norwegii udział kobiet w życiu publicznym jest bardzo duży.

Przy okazji mistrzostw odbyła się premiera książki "Licencja na skakanie" (License to Jump). Marit Stub Nybelius, która jest ekspertką stacji Eurosport, przedstawiła ponad 150-letnią historię skoków narciarskich kobiet.

"Mężczyźni w skokach rywalizują na igrzyskach od 1924 roku. Kobiety natomiast dopiero od 2014, choć pierwsze skoki oddały już w 1863 roku" - podkreśliła pochodząca z Falun autorka.

Książka powstawała trzy lata i obfituje w historie pionierek z Norwegii, Niemiec, Kanady czy USA. Wszystkie łączy walka o akceptację.

"Teraz sytuacja jest znacznie lepsza. Kobiecym skokom szczególnie mocno pomogło wprowadzenie konkursu drużyn mieszanych" - oceniła Nybelius.

W niedzielę w takich zawodach triumfowała ekipa Niemiec, przed Norwegią i Japonią. Rywalizowało 11 drużyn, ale bez biało-czerwonych. W Polsce męskie skoki są niezwykle popularne, ale reprezentujących odpowiedni poziom zawodniczek kibice wciąż nie mogą się doczekać.

"Wierzę, że za trzy lata, podczas igrzysk olimpijskich w Pyeongchang, nasze skoczkinie zobaczymy. Systematycznie nad tym pracujemy" - powiedział PAP prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner.

W Falun rywalizowały zawodniczki m.in. z Czech i Słowenii - krajów mających nieporównywalnie mniejszy potencjał ludnościowy od Polski.

Jak przyznają trenerzy i zawodnicy, to efekt długoletnich zaniedbań. W MŚ kobiety rywalizują w skokach od sześciu lat i zawodów w Libercu. Natomiast pierwsze mistrzostwa kraju - i to letnie - rozegrano dopiero w październiku ubiegłego roku. Zdaniem Justyny Kowalczyk niewiele lepsze jest zaangażowanie związku w kobiece biegi narciarskie.

"Przeglądam wyniki z mistrzostw świata juniorów i nie widzę tam ani jednej reprezentantki Polski. Są dziewczyny z Australii, Mongolii, Serbii, Wielkiej Brytanii i z innych egzotycznych narciarsko krajów, ale nie z Polski. Panowie działacze, przyjmijcie moje gratulacje. Tak zabijacie dyscyplinę" - napisała kilka tygodni temu na swoim profilu na Facebooku.

Po niedzielnym sprincie drużynowym, w którym z Sylwią Jaśkowiec zdobyła brązowy medal, dwukrotna mistrzyni olimpijska ponownie zaapelowała do władz PZN o stosowne działania.

"Biegi narciarskie to w Polsce taka dyscyplina, która nie ma nawet trasy nartorolkowej z prawdziwego zdarzenia. Mimo to, po moich indywidualnych sukcesach, przyszły drużynowe. Jestem przekonana, że sztafeta w czwartek również pokaże się z dobrej strony. Tego PZN już chyba nie zignoruje i doczekamy się stosownego obiektu. Następny krok należy do pana prezesa" - podkreśliła.

Skandynawskie podejście do kobiet w Polsce się sprawdza. Od 2010 roku trenerem biało-czerwonych piłkarek ręcznych z powodzeniem jest Duńczyk Kim Rasmussen. Pierwsza mistrzyni Polski w skokach Magdalena Pałasz przyznała w jednym z wywiadów, że marzy jej się, by przestano ją traktować jak dziwaczkę, a zaczęto jak prawdziwą sportsmenkę. (PAP)

narciarstwo

Sport

Worek medali dla zawodników z naszego regionu, padł rekord Polski  2. dzień lekkoatletycznych MP za nami

Worek medali dla zawodników z naszego regionu, padł rekord Polski – 2. dzień lekkoatletycznych MP za nami

2024-06-28, 21:47
Maksymilian Pawełczak żużlowym mistrzem świata Bydgoszczanin zwyciężył w SGP 3 [wypowiedź]

Maksymilian Pawełczak żużlowym mistrzem świata! Bydgoszczanin zwyciężył w SGP 3 [wypowiedź]

2024-06-28, 20:03
Anwil Włocławek ogłosił nowego trenera. Drużynę poprowadzi Turek

Anwil Włocławek ogłosił nowego trenera. Drużynę poprowadzi Turek

2024-06-28, 17:55
Ma 16 lat i jeździ samochodem ponad 200 kilometrów na godzinę. Prędkość mnie nie szokuje

Ma 16 lat i jeździ samochodem ponad 200 kilometrów na godzinę. „Prędkość mnie nie szokuje”

2024-06-28, 14:46
Kaczmarek, Nowicki i medalowe nadzieje dla naszego regionu. Czas na 2. dzień MP. Relacja w PR PiK

Kaczmarek, Nowicki i medalowe nadzieje dla naszego regionu. Czas na 2. dzień MP. Relacja w PR PiK

2024-06-28, 09:49
Był filarem BKS-u Visła, teraz czas PlusLigę. Długo się nie zastanawiałem

Był filarem BKS-u Visła, teraz czas PlusLigę. „Długo się nie zastanawiałem”

2024-06-28, 07:25
Liga Narodów: Polacy w półfinale Brazylia urwała tylko jednego seta

Liga Narodów: Polacy w półfinale! Brazylia urwała tylko jednego seta

2024-06-27, 23:26
Faworyci nie zawiedli, Wojciechowski pożegnał się medalem  wyniki 1. dnia lekkoatletycznych MP

Faworyci nie zawiedli, Wojciechowski pożegnał się medalem – wyniki 1. dnia lekkoatletycznych MP

2024-06-27, 21:14
Nie żyje Irena Nadolna-Szatyłowska, żelazna dama polskiego żużla. Miała 92 lata

Nie żyje Irena Nadolna-Szatyłowska, „żelazna dama” polskiego żużla. Miała 92 lata

2024-06-27, 16:51
Jakub Garbacz opuszcza Anwil Włocławek. Zawodnik rozwiązał kontrakt

Jakub Garbacz opuszcza Anwil Włocławek. Zawodnik rozwiązał kontrakt

2024-06-27, 16:26
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę