Rio 2016 - wysokie nagrody dla bydgoskich wioślarzy
Wioślarze RTW Lotto Bydgostii Bydgoszcz podpisali w środę umowy z klubem dotyczące premii, jakie otrzymają w przypadku zdobycia medali olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku. Mogą one wynieść nawet 400 tys. złotych.
Od wielu lat prezes klubu Zygfryd Żurawski stara się, aby jego zawodnicy mieli jak najlepsze warunki ku temu, by trenować i zdobywać trofea w najważniejszych imprezach.
"Sezon 2015 jest rokiem kwalifikacji olimpijskich, dlatego zdecydowaliśmy się już teraz podpisać umowy z grupą zawodniczek i zawodników, którzy mają realne szanse startu w Brazylii. Chcemy zapewnić, wraz z naszymi partnerami, konkretne kwoty nagród za osiągnięcie wysokiego wyniku sportowego w igrzyskach" – powiedział PAP Żurawski.
Zgodnie z zawartymi w środę umowami w przypadku zdobycia złotego medalu zawodnik bydgoskiego klubu otrzyma 200 tys. złotych, za srebro 175 tys., za brąz o 25 tys. zł mniej. Dodatkowo dla tych sportowców, którzy mają już w dorobku medal z igrzysk, nagrody zostaną podwojone. Oznacza to, że jeżeli na przykład brązowa medalistka z Londynu (2012) Magdalena Fularczyk-Kozłowska ponownie stanie na podium, otrzyma odpowiednio 400 tys. złotych za złoto, 350 tys. za srebro oraz 300 tys. za brąz. To samo dotyczy np. srebrnego medalisty z Pekinu (2008) Miłosza Bernatajtysa.
To jedyni medaliści z igrzysk nadal uprawiający wioślarstwo w RTW Lotto Bydgostii. W historii klubu olimpijskie medale zdobyli ponadto Bartłomiej Pawełczak (srebro – Pekin 2008) oraz Robert Sycz (dwa złota – Sydney 2000, Ateny 2004). Obaj zakończyli już kariery zawodnicze.
"Dla każdego sportowca w kontekście igrzysk najważniejsze poza udziałem w nich jest zdobycie medalu, a dopiero później ewentualne nagrody finansowe. Jednak to, co od lat robi Lotto Bydgostia, jest dla nas dodatkową mobilizacją i motywacją do ciężkiej pracy. Umowa, którą dziś podpisaliśmy to także swego rodzaju dowód zaufania ze strony klubu oraz wiary w nasze siły i możliwości. Pozwala to spokojnie przygotowywać się do kolejnych ważnych imprez, na których końcu znajdują się igrzyska" – powiedziała PAP Fularczyk-Kozłowska.
Jej partnerka z dwójki podwójnej Natalia Madaj podkreśliła, że osiąganie tak dobrych wyników możliwe jest dzięki świetnym warunkom treningowym jakie mają zarówno w klubie, jak i podczas zgrupowań.
Nagrody oferowane ze strony Lotto Bydgostia są wyższe od tych, które do tej pory przyznawał reprezentantom Polski Komitet Olimpijski.
"Wieloletni wysiłek wioślarek i wioślarzy musi zostać odpowiednio doceniony, dlatego planowane kwoty nagród za medalowe osiągnięcia będą wyższe od tych, które otrzymali nasi zawodnicy za olimpijskie krążki wywalczone w Sydney, Atenach, Pekinie i Londynie" – dodał Żurawski.
Dla porównania, PKOl w przypadku zdobycia medali w ostatnich igrzyskach zimowych w Soczi wypłacał za złoto - 120 tys. zł, srebro - 80 tys., brąz 50 tys.
Umowy na dodatkowe nagrody podpisano łącznie z 14 sportowcami bydgoskiego klubu. Szanse na gratyfikacje finansowe mają: Fularczyk-Kozłowska, Madaj, Monika Ciaciuch, Joanna Dittmann, Martyna Mikołajczak, Miłosz Bernatajtys, Mikołaj Burda, Piotr Hojka, Dariusz Radosz, Wojciech Gutorski, Łukasz Siemion, Marcin Pawłowski, Ryszard Ablewski i Miłosław Kędzierski.
Burda, trzykrotny mistrz Europy (2009, 2011, 2012) i brązowy medalista ostatnich mistrzostw świata w Amsterdamie (2014) w ósemce ze sternikiem powiedział PAP:
„Patrząc na inne kluby w Polsce, to chyba nikt nie ma takiego wsparcia jak my w Bydgoszczy. Prezes Lotto Bydgostii nigdy nie rzuca słów na wiatr i zawsze dotrzymuje obietnic. Tak było ze sprzętem, który trafił do nas w 2014 roku, tak jest ze stypendiami, którymi klub wspiera wielu z nas. I tak będzie z nagrodami za ewentualne medale zdobyte w igrzyskach. To pozwala nam spokojnie przygotowywać się do każdych zawodów".
Najbardziej utytułowany polski klub wioślarski przedstawił w środę także swoje plany i zamierzenia związane z tegorocznym sezonem. Priorytetem na akwenach krajowych jest zdobycie po raz 23. z rzędu (27. w historii) tytułu drużynowego mistrza Polski. Głównymi imprezami dla seniorów będą mistrzostwa Europy w Poznaniu (29-31 maja) oraz świata we Francji (30 sierpnia - 6 września). Tam zawodnicy walczyć będą o olimpijskie kwalifikacje. Prezes Lotto Bydgostii liczy na uzyskanie ośmiu. (PAP)