Turniej Czterech Skoczni - czterech Polaków wystąpi w Innsbrucku, odpadli Kłusek i Biegun

2015-01-03, 15:51  Polska Agencja Prasowa

Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł zakwalifikowali się do niedzielnego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Odpadli Bartłomiej Kłusek i Krzysztof Biegun. Sobotnie kwalifikacje wygrał Austriak Michael Hayboeck.

Hayboeck był zdecydowanie najlepszy, uzyskał 128 m. Najwyżej z Polaków uplasował się Żyła (121,5 m), który był dziesiąty. W pierwszej serii najbliższego konkursu czeka go jednak niełatwe zadanie. Będzie rywalizował z Daiki Ito. Japończyk w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje 15. miejsce.

"Jestem zadowolony, bo to był taki normalny skok. Bardzo w porządku. Właśnie z takich prób potem wychodzi często coś więcej, ale najpierw trzeba się na takim poziomie ustabilizować. Ta skocznia nie należy do łatwych, jest francowata i trzeba się mocno przyłożyć. Staram się jednak zapominać na tym, że ona jest trudna. Bo tak naprawdę najważniejsze są same skoki, a obiekt nie ma nic do tego. Ważne, by skupić się na sobie i wykonywać pracę jak najlepiej" - powiedział Żyła.

Stoch był trzynasty (120,5 m) i w niedzielę zmierzy się z Niemcem Danielem Wenigiem.

"Sam skok był w porządku, ale mam jeszcze wiele rzeczy do poprawy – m.in. pozycję najazdową, ale spokojnie zacznę się rozkręcać. Wiem, że wiara czyni cuda, więc proszę wierzyć. Teraz skupiam się wyłącznie na sobie. Chcę wykonać moją pracę jak najlepiej, ale wiem, że nie jestem w stanie jeszcze nawiązać walki z najlepszymi. Jest jeszcze wiele do poprawy. Robię błędy, ale mam sporo czasu. Nie próbuję za wszelką cenę gonić czołówki, bo to by jeszcze mnie bardziej zgubiło. Brakuje mi treningów, ale i startów" - przyznał dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi.

Zniszczoł zajął 41. miejsce (118 m), a Kubacki 43. (118 m). Ich rywalami będą odpowiednio Norweg Johan Andre Forfang i aktualnie trzeci zawodnik PŚ Norweg Anders Fannemel.

"W kwalifikacjach chodzi o to, by je przejść, ale ja liczyłem na lepszy skok. Żadna z moich sobotnich prób nie była dobra. Nie mogłem się dzisiaj zebrać. Plan minimum został wykonany, mimo że nie jestem z niego zadowolony. Teraz czas, by na szybko to przeanalizować i jutro to po prostu wykonać. Teoretycznie to, z kim się skacze w parze jest ważne, ale praktycznie trzeba zrobić i tak swoje, bo nawet jak się przegra bezpośrednią rywalizację, to można jeszcze wejść jako +szczęśliwy przegrany+" - podkreślił Kubacki.

"Nie jestem do końca z siebie zadowolony, bo na treningach prezentowałem się lepiej niż w kwalifikacjach. Zależało mi na tym, by lepiej wypaść niż w poprzednich konkursach, bo wiedziałem, że wtedy trafiam na teoretycznie słabszego rywala w parze. Skok wyszedł, jaki wyszedł i kwalifikacja jest, ale to nie było moim celem. Chcę pokonać przeciwnika i znaleźć się w finałowej serii. Oczywiście postaram się wygrać mimo wszystko, ale potrzebne będzie szczęście" - dodał Zniszczoł.

Kłusek uplasował się dopiero na 60. lokacie (109,5 m), a Biegun na 74. (100 m).

"Niestety popełniłem jakiś błąd na rozbiegu, bo nie było szybkości, by odlecieć daleko. W Engelbergu wyglądało, że forma idzie. Bardzo dobrze mi się skakało na Pucharze Kontynentalnym. Teraz jednak nie udało mi się odpowiednio odbić i stąd tak słaby rezultat" - ocenił Kłusek.

"To nie był mój wymarzony powrót do rywalizacji w Pucharze Świata. Nie wiem, co się stało. Wydawało mi się, że to był dobry skok. W zeszłym sezonie też mi start w Innsbrucku nie wyszedł. Nie lubię tego obiektu. Presji w tym sezonie nie ma żadnej na mnie, bo nie wyskoczyłem jak przed rokiem jak +filip z konopi+, tylko cały czas walczyłem o miejsce w składzie. Skoki były coraz lepsze i myśleliśmy, że tak też będzie teraz, ale nie wyszło" - powiedział Biegun. (PAP)

Na półmetku 63. edycji Turnieju Czterech Skoczni prowadzi Austriak Stefan Kraft, który nieznacznie wyprzedza Słoweńca Petera Prevca. Z Polaków najwyżej sklasyfikowany jest Stoch - na 10. miejscu. (PAP)

narciarstwo

Sport

Energa Toruń wygrała walkowerem. Podhale nie było w stanie zorganizować spotkania

Energa Toruń wygrała… walkowerem. Podhale nie było w stanie zorganizować spotkania

2024-11-15, 13:39
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-11-15, 10:00
Znamy terminarz Anwilu w Pucharze Europy FIBA. Na początek Ludwigsburg

Znamy terminarz Anwilu w Pucharze Europy FIBA. Na początek Ludwigsburg

2024-11-14, 19:00
Probierz i Urbański przed meczem z Portugalią. Jutro gramy w Porto [zdjęcia]

Probierz i Urbański przed meczem z Portugalią. Jutro gramy w Porto [zdjęcia]

2024-11-14, 16:30
Okazja dla trenerów piłki nożnej W Bydgoszczy odbędzie się konferencja z udziałem m.in. Realu Sociedad

Okazja dla trenerów piłki nożnej! W Bydgoszczy odbędzie się konferencja z udziałem m.in. Realu Sociedad

2024-11-14, 13:59
Lekkoatletyczna zima pod znakiem Copernicus Cup. Toruń czeka na gwiazdy i kibiców [zdjęcia]

Lekkoatletyczna zima pod znakiem „Copernicus Cup”. Toruń czeka na gwiazdy i kibiców [zdjęcia]

2024-11-14, 12:53
Anwil Włocławek wygrał w Lizbonie i awansował do kolejnej rundy FIBA Europe Cup

Anwil Włocławek wygrał w Lizbonie i awansował do kolejnej rundy FIBA Europe Cup

2024-11-13, 22:29
Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

2024-11-13, 20:57
Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

2024-11-13, 19:38
Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

2024-11-13, 19:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę