MŚ siatkarzy – Antiga jak Wagner

2014-09-22, 00:17  Polska Agencja Prasowa
Stephane Antiga z czasów, gdy był zawodnikiem Delecty Bydgoszcz. Na zdjęciu w studiu Polskiego Radia PiK (z Andrzejem Wroną). Fot. Archiwum/Ireneusz Sanger

Stephane Antiga z czasów, gdy był zawodnikiem Delecty Bydgoszcz. Na zdjęciu w studiu Polskiego Radia PiK (z Andrzejem Wroną). Fot. Archiwum/Ireneusz Sanger

Francuz Stephane Antiga został drugim po słynnym Hubercie Wagnerze trenerem, który doprowadził polskich siatkarzy do mistrzostwa świata. Co ciekawe, dokonał tego w swoim debiucie w roli szkoleniowca. Pomagał mu jego rodak, doświadczony Philippe Blain.

Antiga, podobnie jak Wagner, był wcześniej znakomitym siatkarzem, a w prowadzonej reprezentacji prowadzi swoich kolegów z boiska. Selekcjonerem został w październiku zeszłego roku, zastępując na stanowisku znacznie bardziej doświadczonego Włocha Andreę Anastasiego.

Decyzja zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej wydawała się wówczas zaskakująca. Francuz był świetnym zawodnikiem, ale na ławce trenerskiej do tej pory nie spędził ani jednego dnia. Powoływanych kadrowiczów znał jako... rywali lub kolegów z drużyny.

Pomaga mu bardziej doświadczony, 53-letni Blain, którego jeszcze niedawno sam musiał... słuchać, bo przez wiele grał w prowadzonej przez niego reprezentacji Francji.

Atutem 38-letniego Antigi, jak podkreślali działacze PZPS, jest przede wszystkim znajomość polskich realiów, ligi oraz siatkarzy. Mówi także po polsku, czego nie można było powiedzieć o trzech poprzednich zagranicznych szkoleniowcach - Anastasim oraz Argentyńczykach Danielu Castellanim i Raulu Lozano.

Już wówczas prezes PZPS Mirosław Przedpełski zaznaczył, że nie będzie problemu z powołaniami. "Bo każdy będzie chciał u Antigi grać". I faktycznie tak się stało. Po czterech latach przerwy koszulkę z orzełkiem założył Mariusz Wlazły. Nie mógł przecież odmówić koledze z drużyny, z którym doskonale znał się także prywatnie. To był strzał w dziesiątkę, bo zawodnik z Bełchatowa był w znakomitej dyspozycji i w niemal każdym meczu grał pierwsze skrzypce. Zaowocowało to tytułami najlepszego atakującego i MVP turnieju. Zresztą żaden z zawodników nie odmówił gry w kadrze.

W polskiej lidze Antiga występował siedem lat. Do maja tego roku był aktywnym zawodnikiem PGE Skry Bełchatów, ma też w dorobku występy w Delekcie Bydgoszcz.

Urodzony 2 lutego 1976 roku pod Paryżem Antiga nie miał trenerskiego doświadczenia, ale ci, którzy go znają, od początku przekonani byli o tym, że sobie poradzi. W tym sezonie wywalczył awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy, słabiej poszło mu w Lidze Światowej. Jego drużyna nie zagrała w Final Six, ale później tłumaczył, że w wielu meczach nie wystąpili podstawowi zawodnicy.

"Daniel Castellani i Andrea Anastasi są wyśmienitymi trenerami, a Stephane również ma wszystko, żeby być znakomitym szkoleniowcem. Jak jednak widać na przykładach jego poprzedników, w przypadku pracy z reprezentacją liczy się nie tylko fachowość. Ogromne znaczenie ma również wiele rzeczy dookoła kadry" – powiedział PAP były trener Skry Jacek Nawrocki, który Antigę zna doskonale.

Przez kibiców Antiga był zawsze szanowany i lubiany. W Polsce pierwszy kontrakt podpisał w 2007 roku z bełchatowskim klubem. Spędził tam cztery lata i był czołową postacią drużyny. Jak sam wielokrotnie podkreślał - w Polsce się zakochał. Nie tylko dlatego, jak powtarza, że siatkówka jest tu po piłce nożnej najbardziej popularną dyscypliną sportu i nigdzie na świecie trybuny nie są tak zapełnione, ale również ze względu na jedzenie, gościnność ludzi czy styl życia.

Później na dwa lata, wraz z żoną oraz synem i córką, przeniósł się do bydgoskiej Delecty, by w 2013 roku wrócić do Bełchatowa. Ściągnął go do zespołu jego niedawny kolega z boiska, a obecnie trener Hiszpan Miguel Falasca.

Ze Skrą sięgnął po pięć tytułów mistrza kraju, dwa Puchary Polski, dwa brązowe medale Ligi Mistrzów (2008, 2010) oraz dwa srebrne klubowych mistrzostw świata (2009, 2011). Na tym nie kończy się jednak jego lista sukcesów. W przeszłości występował również w lidze francuskiej (Paris UC, Paris Volley), włoskiej (Bre Banca Lannutti Cuneo) i hiszpańskiej (Portol Palma de Mallorca). W dorobku ma siedem triumfów w rodzimej ekstraklasie oraz dwa mistrzostwa Hiszpanii. W 2001 świętował zwycięstwo w Lidze Mistrzów w barwach Paris Volley.

Mierzący dwa metry przyjmujący, chwalony za doskonałe wyszkolenie techniczne, był także przez 13 lat podporą reprezentacji Francji. Z występów w narodowych barwach zrezygnował w 2011 roku, ale wcześniej zdążył wywalczyć brązowy medal mistrzostw świata (2002), a w 2003 i 2009 roku zdobył srebro mistrzostw Europy. Ostatni krążek otrzymał po porażce w finale z biało-czerwonymi (1:3) - został wówczas uznany najlepszym przyjmującym turnieju.

Wszystkie reprezentacyjne sukcesy Antiga odnosił pod wodzą Blaina, który był szkoleniowcem ekipy "Trójkolorowych" w latach 2001-2012. Blain w karierze zawodniczej występował, podobnie jak Antiga, na pozycji przyjmującego. W drużynie narodowej zagrał ponad 340 razy i wywalczył z nią brąz ME (1987).

Wcześniej 53-letni Francuz prowadził m.in. włoski Bre Banca Lannutti Cuneo (1991-93) i francuski AS Cannes (1999-2000). Od zeszłego sezonu jest trenerem występującego w rodzimej ekstraklasie Montpellier UC.(PAP)

siatkówka

Sport

Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

2024-11-20, 23:14
Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

2024-11-20, 21:45
Polak z wybitnym wyróżnieniem. Sebastian Kawa odznaczony Złotym Medalem FAI

Polak z wybitnym wyróżnieniem. Sebastian Kawa odznaczony Złotym Medalem FAI

2024-11-20, 21:05
KH Energa wyraźnie lepsza od STS-u Sanok. Torunianie strzelili cztery gole

KH Energa wyraźnie lepsza od STS-u Sanok. Torunianie strzelili cztery gole

2024-11-19, 22:08
Polskie tenisistki nie sięgną po triumf w BJKC. Porażka z Włoszkami w półfinale zmagań

Polskie tenisistki nie sięgną po triumf w BJKC. Porażka z Włoszkami w półfinale zmagań

2024-11-19, 08:48
Spadamy z dywizji A. Polska przegrywa ze Szkocją w Warszawie [GALERIA]

Spadamy z dywizji A. Polska przegrywa ze Szkocją w Warszawie [GALERIA]

2024-11-18, 23:49
Pałac rozmontowany przez Budowlanych. Sokół zdemolowany w Opolu

Pałac rozmontowany przez Budowlanych. Sokół zdemolowany w Opolu

2024-11-18, 22:43
Sędzia postrzelił uczestnika zawodów. Na platformie X pojawiło się wideo z wypadku [oglądaj]

Sędzia postrzelił uczestnika zawodów. Na platformie X pojawiło się wideo z wypadku [oglądaj!]

2024-11-18, 17:50
Nauczanie z Realem Sociedad i NAC Breda. Tłumy trenerów, wykłady od najlepszych

Nauczanie z Realem Sociedad i NAC Breda. Tłumy trenerów, wykłady od najlepszych

2024-11-18, 08:30
Energa Toruń pokonana w Sosnowcu. Ambitna gra nie dała triumfu

Energa Toruń pokonana w Sosnowcu. Ambitna gra nie dała triumfu

2024-11-17, 23:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę