Zawisza Bydgoszcz - Lechia Gdańsk 0:2 [wideo]

2014-08-22, 20:40  Polska Agencja Prasowa
Zawodnik Zawiszy Bydgoszcz Anestis Argyriou (P) walczy o piłkę z Filipem Malbasiciem (L) z Lechii Gdańsk podczas meczu polskiej Ekstraklasy. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Zawodnik Zawiszy Bydgoszcz Anestis Argyriou (P) walczy o piłkę z Filipem Malbasiciem (L) z Lechii Gdańsk podczas meczu polskiej Ekstraklasy. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Zawisza Bydgoszcz - Lechia Gdańsk 0:2 (0:0) Bramki: 0:1 Antonio Colak (53), 0:2 Maciej Makuszewski (85).

Piłkarzom bydgoskiego Zawiszy nie udało się przerwać fatalnej passy z ostatnich czterech spotkań ligowych. Podopieczni trenera Jorge Paixao przegrali piąty z rzędu pojedynek, tym razem ulegając przed własną publicznością Lechii Gdańsk 0:2. Gdańszczanie za to po dwóch z rzędu porażkach zapisali na swoje konto trzy punkty.


Piłkarze Zawiszy: Nie możemy przełamać pecha, to siedzi nam w głowach. Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Od pierwszych minut do ataku przystąpili piłkarze Zawiszy, chcąc jak najszybciej objąć prowadzenie. Stworzyli kilka ciekawych akcji, jednak zdecydowanie zabrakło skutecznego wykończenia. Wrzutkę prosto na głowę z prawej strony od Jakuba Wójcickiego dostał w siódmej minucie Wagner, jednak jego strzał przeszedł obok bramki Dariusza Treli.

Trzy minuty później, po słabym początku wreszcie piłkarze Lechii zaczęli być bardziej widoczni. Podopieczni trenera Machado coraz częściej konstruowali akcje na połowie Zawiszy. W 23. minucie gospodarze musieli dokonać pierwszej zmiany. Z powodu urazu lewej nogi boisko opuścił dobrze spisujący się od pierwszej minuty Rafael Porcellis, a zastąpił go Bernardo Vasconcelos.

Do końca pierwszej połowy oba zespoły stworzyły sobie niewiele akcji, które kończyły się w polu karnym rywala. Po obu stronach zdecydowanie brakowało skuteczności, co pokazały statystyki. Na dziesięć oddanych strzałów zarówno przez Zawiszę, jak i Lechię, celny był zaledwie jeden.

Po zmianie stron już w pierwszej akcji piłkarze z Gdańska chcieli umieścić piłkę w siatce Zawiszy. Pawłowski jednak zbyt mocno wypuścił sobie piłkę a ta opuściła boisko. Dwie minuty później zza rogu pola karnego Wójcicki uderzył niewiele obok słupka trafiając w boczną siatkę bramki Lechii.

Po błędzie w 53. minucie obrońcy Zawiszy Andre Micaela w starciu z Antonio Colakiem, piłkarz Lechii wygrał jeszcze pojedynek biegowy z Łukaszem Nawotczyńskim i strzałem po ziemi pokonał Grzegorza Sandomierskiego dając gdańszczanom prowadzenie w Bydgoszczy 1:0.

Bydgoszczanie, mimo że stwarzali sobie sytuacje, nie byli nadal w stanie skutecznie ich wykończyć. Po rzucie rożnym w 60. minucie piłka trafiła pod nogi Aleksica, który potężnym strzałem zmusił Sandomierskiego do piąstkowania. Inicjatywę w tej części gry zdecydowanie przejęli goście, a gospodarze zdawali się być coraz bardziej bezsilni.

Lechia dobiła rywala w 85. minucie, kiedy to długą piłkę zagraną na skrzydło, po błędzie Louisa Carlosa przejął Maciej Makuszewski. Pomocnik Lechii znalazł się sam na sam z bydgoskim bramkarzem i pewnie ulokował piłkę w siatce dając ostatecznie zwycięstwo 2:0.


Żółta kartka - Zawisza Bydgoszcz: Andre Micael Pereira, David Fleurival. Lechia Gdańsk: Rafał Janicki.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 2˙000.

Zawisza Bydgoszcz: Grzegorz Sandomierski - Anestis Argyriou (70. Vahan Gevorgyan), Andre Micael Pereira, Łukasz Nawotczyński, Sebastian Ziajka - Wagner (66. Alvarinho), Kamil Drygas, Jakub Wójcicki, David Fleurival, Luis Carlos - Rafael Porcellis (23. Bernardo Vasconcelos).

Lechia Gdańsk: Dariusz Trela - Marcin Pietrowski, Rafał Janicki, Tiago Valente, Henrique Miranda (32. Mateusz Możdżeń) - Maciej Makuszewski, Ariel Borysiuk, Bartłomiej Pawłowski (90. Piotr Grzelczak), Stojan Vranjes, Filip Malbasic (46. Danijel Aleksic) - Antonio Colak. (PAP)

piłka nożna

Sport

Zamek Golubski zamienił się w arenę walk łuczników. Za nami ME w łucznictwie tradycyjnym

Zamek Golubski zamienił się w arenę walk łuczników. Za nami ME w łucznictwie tradycyjnym

2024-08-17, 06:30
TdP: Merlier najlepszy na piątym etapie. Aniołkowski znów w czołowej dziesiątce

TdP: Merlier najlepszy na piątym etapie. Aniołkowski znów w czołowej „dziesiątce”

2024-08-16, 19:20
Polska z szansami na organizację igrzysk Premier złożył deklarację

Polska z szansami na organizację igrzysk? Premier złożył deklarację

2024-08-16, 11:42
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-08-16, 10:00
El. do LKE: Legia i Wisła grają dalej. Śląsk odpadł z rywalizacji

El. do LKE: Legia i Wisła grają dalej. Śląsk odpadł z rywalizacji

2024-08-16, 08:31
Miał być medal, skończyło się rozczarowaniem. Rygielska liczyła na lepszy wynik w IO [rozmowa]

Miał być medal, skończyło się rozczarowaniem. Rygielska liczyła na lepszy wynik w IO [rozmowa]

2024-08-16, 06:30
IV Liga: Unia Solec i Lech Rypin rozgromili rywala [wyniki 2. kolejki]

IV Liga: Unia Solec i Lech Rypin rozgromili rywala [wyniki 2. kolejki]

2024-08-15, 20:38
TdP: Kooij najlepszy na czwartym etapie. Vingegaard nadal z bezpieczną przewagą

TdP: Kooij najlepszy na czwartym etapie. Vingegaard nadal z bezpieczną przewagą

2024-08-15, 19:36
Wskoczyli do Brdy, by popłynąć w zawodach. Trwa kolejna edycja Wody Bydgoskiej

Wskoczyli do Brdy, by popłynąć w zawodach. Trwa kolejna edycja „Wody Bydgoskiej”

2024-08-15, 17:01
Anwil wchodzi w nowy sezon. Duże zmiany niosą duże nadzieje. Zespół ma potencjał

Anwil wchodzi w nowy sezon. Duże zmiany niosą duże nadzieje. „Zespół ma potencjał”

2024-08-15, 09:26
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę