Piłkarska LM - Legia jedną nogą w 4. rundzie eliminacji
Piłkarze Legii są bardzo blisko awansu do czwartej, ostatniej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W środę w Edynburgu będą bronić sporej zaliczki z pierwszego meczu z Celtikiem Glasgow. W Warszawie podopieczni Henninga Berga wygrali aż 4:1.
W Szkocji mistrzowie Polski wystąpią praktycznie w najsilniejszym składzie, ze zdobywcą dwóch goli na Łazienkowskiej Miroslavem Radovicem. Oprócz niego bramki zdobyli wówczas Michał Żyro i rezerwowy Jakub Kosecki.
"Spodziewamy się, że nasi rywale zaprezentują się lepiej niż w Warszawie, ale będziemy na to gotowi" - zapewnił trener Berg.
Środowy mecz odbędzie się w Edynburgu, bowiem stadion mistrza Szkocji był jedną z aren Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej i boisko nie jest w odpowiednim stanie. Początek spotkania o godz. 20.45.
"Jeśli uda nam się wygrać i odwrócić losy tej rywalizacji, to będzie piękny wieczór w Edynburgu. Może nawet najpiękniejszy w moim życiu. Marzymy o tym, ale żeby zrealizować cel, musimy zagrać znacznie lepiej niż w Warszawie" - podkreślił trener Celtiku Rony Deila, norweski rodak Berga.
Jeżeli mistrz Polski wyeliminuje Celtic, w piątek pozna rywala w 4. rundzie kwalifikacji. Mecze tej fazy rozegrane zostaną 19 i 20 sierpnia, a rewanże 26 i 27 sierpnia.
Ostatnim polskim zespołem, który wystąpił dotychczas w Lidze Mistrzów, był w sezonie 1996/97 łódzki Widzew. (PAP)