Bieg na Monte Cassino - medale wręczy premier Donald Tusk
2014 osób, w tym 1052 Polaków, 17 maja pokonywać będzie szlak, którym 70 lat temu zdobywali Monte Cassino żołnierze 2 Korpusu gen. Władysława Andersa. Medale przygotował Instytut Pamięci Narodowej. Najszybszym zawodnikom wręczy je na mecie premier Donald Tusk.
Jak podkreślił Jakub Lutyk z IPN, inicjatywa organizacji biegu sprawia, że uroczystości upamiętniające 70. rocznicę bitwy nabierają trochę innego wymiaru. To oferta edukacyjna skierowana głównie do młodszego pokolenia, pokazanie, że oddawanie czci poległym żołnierzom to nie tylko część oficjalna, przemówienia i wieńce.
Instytut będzie reprezentowany w biegu przez ponad 20 osób. "Te zawody są wyjątkową promocją polskiej historii. Młodzi ludzie niewiele dziś wiedzą na temat wydarzeń maja 1944 roku. Odchodzą ostatni świadkowie i niedługo o Monte Cassino będziemy mówili tak, jak o bitwie pod Grunwaldem" - dodał.
Uczestnicy biegu otrzymają w wersji polskiej i angielskiej grę edukacyjną "Znaj Znak", której celem jest poznanie przez symbole historii Monte Cassino, kampanii włoskiej i 2 Korpusu.
"Przekażemy także tę grę, poprzez samorząd Cassino, 3000 uczniów miejscowych szkół. Dołączamy też w trzech wersjach językowych - angielskiej, włoskiej i polskiej broszurę opowiadającą o bitwie" - poinformował Lutyk.
Radny miasta Antonio Tortolano zaznaczył, iż liczba przybywających osób na uroczystości jest tak duża, że nie dla wszystkich wystarczy miejsc w hotelach w Cassino, jak i w okolicy. "Osobom z Polski oddajemy do dyspozycji halę sportową, w której na karimatach czy materacach będą mogli nocować, jak też pole namiotowe. Staramy się we wszystkim pomóc w miarę naszych możliwości".
Spośród 2014 pakietów startowych, 1052 przeznaczonych jest dla Polaków. Ta liczba odnosi się do tylu grobów imiennych żołnierzy 2 Korpusu, znajdujących się na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino. Każdy uczestnik biegu będzie pokonywał 17 maja 10-kilometrową trasę dla "swojego żołnierza". Zawody mają być formą edukacji poprzez sport.
"Tym biegiem chcemy uczcić pamięć generała Władysława Andersa oraz wszystkich ludzi, którzy wtedy polegli. W nowoczesnej demokracji prawo pamięci to coś podstawowego" - podkreślił Tortolano, który przekazał polskiej stronie podziękowania za organizację imprezy od władz jego miasta.
Wśród uczestników będą obecni i byli sportowcy, m.in. olimpijka zimowych igrzysk w Soczi Joanna Zając, złoty medalista mistrzostw świata w Sewilli (1999) w sztafecie 4x400 m Piotr Długosielski (od grudnia 2012 roku sekretarz generalny PZLA), wicemistrz świata z 1983 roku na 3000 m z przeszkodami Bogusław Mamiński, aktualny na 10 km (28.15) i były rekordzista Polski w maratonie (2:09.41), mieszkający w USA Antoni Niemczak, brązowy medalista igrzysk w Moskwie (1980), wicemistrz Europy (1981) w boksie Krzysztof Kosedowski.
Jeden z uczestników walk Antoni Łapiński, który w październiku skończy 91 lat, podkreślił znaczenie wydarzeń sportowych związanych z uroczystościami.
"To wielka sprawa, że po raz pierwszy w historii słynnego wyścigu Giro d'Italia, również kolarze z wielu krajów upamiętnią rocznicę i 15 maja szósty etap kończyć się będzie na Monte Cassino. Wspaniała jest również idea, że każda osoba pobiegnie dla konkretnego żołnierza, który na zawsze tam pozostał. Takie zawody są najlepszą edukacją poprzez sport" - powiedział Łapiński, deklarując wyjazd do Włoch.
Główne uroczystości upamiętniające 70. rocznicę bitwy odbędą się w niedzielę 18 maja o godz. 9.50 na Polskim Cmentarzu Wojennym. Ilu weteranów – uczestników bitwy jeszcze żyje? Według informacji Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych - około 70. Na Monte Cassino wybiera się 30, także tych mieszkających w innych krajach. Chęć wyjazdu wyraziły również osoby, których najbliżsi (ojciec, brat) spoczywają na cmentarzu.
W dniach 17-25 stycznia, 15-18 lutego i 15-25 marca 1944 roku Niemcy odparli trzy ataki wojsk alianckich. W czasie walk nie zdobyto ani ufortyfikowanych wzgórz, ani znajdującego się u ich podnóża miasta Cassino. Biorący udział w atakach alianci stracili 54 tys. żołnierzy.
Po nieudanym, trzecim natarciu dowódca 8 Armii brytyjskiej zwrócił się do dowódcy 2 Korpusu Polskiego, generała Władysława Andersa, z propozycją zdobycia wzgórza Monte Cassino. Pierwsze natarcie (11-12 maja), odparte przez Niemców, choć przyniosło duże straty, umożliwiło jednak Brytyjczykom przełamanie niemieckiej obrony. 17 maja 2 Korpus wznowił natarcie, a 18 maja w godzinach rannych patrol 12 Pułku Ułanów Podolskich, dowodzony przez podporucznika Kazimierza Gurbiela, dotarł do opuszczonego nocą przez Niemców klasztoru. Wraz ze zdobyciem Monte Cassino niemiecka linia Gustawa została przełamana. (PAP)