Żużlowcy bydgoskiej Polonii wygrywają z Wrocławiem
Żużlowcy składywęgla.pl Polonii Bydgoszcz zainkasowali pierwsze punkty w tegorocznych rozgrywkach żużlowej ekstraligi. Na własnym torze bez większych problemów pokonali Betard Spartę Wrocław 54:36. Pechowo dla Grega Hancocka zakończył się start w biegu 13., kiedy to bydgoszczanin upadł na tor i w spotkaniu już nie pojechał.
Mecz rozpoczął się od remisu. Najszybszy spod taśmy Tai Woffinden nie oddał prowadzenia do samej mety. Potem do głosu doszli gospodarze, którzy trzykrotnie zwyciężali podwójnie 5:1. W biegu młodzieżowym Szymon Woźniak i Mikołaj Curyło pewnie pokonali Patryka Malitowskiego i Patryka Dolnego. Wrocławianie nie mogli odnaleźć się na torze przy ul. Sportowej i po czterech biegach przegrywał 6:18.
Po równaniu toru, drugą serię startów lepiej rozpoczęli goście. Najpierw po zaciętej walce w pierwszym łuku wygrał z bydgoszczanami Tai Woffinden, a Zbigniew Suchecki przedzielił gospodarzy. Bieg szósty to rewelacyjny start wrocławian Petera Ljunga i Tomasz Jędrzejaka. Przez cztery okrążenia tego drugiego zaciekle atakował Krzysztof Buczkowski i zaledwie o kilkanaście centymetrów wyprzedził żużlowca Betardu na mecie. Po remisie w kolejnej odsłonie Polonia prowadziła 25:17.
Przewagę gospodarze powiększyli w biegu dziewiątym, kiedy to zastępujący Roberta Kościechę Woźniak wraz z Hancockiem bez większych problemów poradzili sobie z parą Ljung-Jędrzejak. Wcześniej padł remis, podobnie jak w biegu dziesiątym, po którym bydgoszczanie byli coraz bliżej wygranej prowadząc 36:24.
Zastępujący Sucheckiego w ramach rezerwy taktycznej Woffinden po przegranym starcie z Buczkowskim gonił bydgoszczanina i na wyjściu z drugiego łuku trzeciego okrążenia przedarł się na prowadzenie. Woźniak nie poradził sobie z Jędrzejakiem i wrocławianie wygrali 11. bieg 4:2. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Hans Andersen wraz z Curyłą ograli startującego bieg po biegu Woffindena. Popularny +Tajski+, mimo zaciekłych ataków, musiał uznać wyższość młodzieżowca Polonii.
Fatalnie wyglądającym upadkiem zakończyła się walka na ostatnim okrążeniu 13. biegu pomiędzy Troyem Batchelorem a Hancockiem. Wrocławianin nie zostawił rywalowi miejsca pod bandą, a ten zahaczając o tylne koło jego motocykla, przewinął się przez kierownicę motocykla i z całym impetem uderzył o ziemię. Hancock opuścił tor w karetce i zgodnie z orzeczeniem lekarza nie został dopuszczony do startu w powtórce. Zastępujący do Curyło po walce z Ljungiem przyjechał trzeci, zwycięzcą został Łoktajew i Polonia wygrała 4:2. Przed biegami nominowanym gospodarze prowadzili 47:31 i było już wiadomo, że zainkasują dwa punkty w spotkaniu.
Bieg 14. zakończył się wygraną bydgoszczan 4:2. Zastępujący po raz drugi Hancocka Curyło przegrał z Batchelorem, zwyciężył jednak Łoktajew. Ostatni bieg ułożył się na remis, a całe spotkanie zakończyło się zwycięstwem Polonii 54:36.
Punkty:
składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz: Hans Andersen 11 (2,2,3,3,1), Krzysztof Buczkowski 10 (2,2,2,2,2), Aleksanr Łoktajew 9 (3,0,d,3,3), Greg Hancock 8 (2,3,3,u,-), Szymon Woźniak 8 (2,3,1,2,0), Mikołaj Curyło 7 (3,0,2,1,1), Robert Kościecha 1 (1,0,-,-,).
Betard Sparta Wrocław: Tai Woffinden 16 (3,3,3,3,1,3), Peter Ljung 5 (0,3,0,2,0), Troy Batchelor 5 (0,1,2,w,2), Tomasz Jędrzejak 4 (1,1,1,1,0), Patryk Malitowski 3 (1,2,0), Zbigniew Suchecki 1 (0,1,0,-), Patryk Dolny 2 (0,1,1).
Najlepszy czas dnia: Aleksandr Łoktajew - 61,53 s w trzecim wyścigu. Sędzia: Tomasz Proszowski (Tarnów). Widzów 5 000. (PAP)