Bydgoski operator opłynął Przylądek Horn

2014-04-10, 18:53  Magda Jasińska
Piotr Kaja z flagą Bydgoszczy na tle Hornu. Fot. Piotr Kaja-Archiwum: SelmaExpeditions.com

Piotr Kaja z flagą Bydgoszczy na tle Hornu. Fot. Piotr Kaja-Archiwum: SelmaExpeditions.com

Jacht Selma Expeditions z bydgoskim operatorem telewizyjnym Piotrem Kają na pokładzie opłynął Przylądek Horn i dopłynął do Puerto Williams, chilijskiej osady rybackiej.

Rejs jest częścią dużego projektu "Selma - Antarktyda - Wytrwałość: 2014-15". Jak opowiada Piotr Kaja wszyscy uczestnicy są zaskoczeni wyjątkowo dobrymi warunkami pogodowymi.

Piotr Kaja od lat zawodowo związany jest z bydgoskim Ośrodkiem Telewizji Polskiej. Wcześniej towarzyszył z kamerą wyprawie Kuby Strzyczkowskiego oraz - jako jedyny polski operator - witał kapitana Tomasza Cichockiego w Zatoce Biskajskiej.

Jacht Selma - Expeditions powinien dotrzeć 18 kwietnia do Punta Arenas w południowym Chile, gdzie zakończy pierwszy etap wyprawy "Selma - Antarktyda - Wytrwałość: 2014-15".

Z komunikatu wyprawy:

8 kwietnia 2014 roku, wieczorem wg czasu polskiego, jacht s/y Selma Expeditions, dowodzony przez kpt. Piotra Kuźniara, wraz z 8-osobową załogą opłynął Przylądek Horn - najdalszy kraniec Ameryki Południowej.

To wstępna część projektu: "Selma-Antarktyda-Wytrwałość". Wyprawa obliczona jest na przepłynięcie łącznie ponad 18 tys. Mil morskich Mm (ponad 33,5 tys. km.) śladem słynnych antarktycznych ekspedycji sprzed 100 lat sir Ernesta Shackletona.

Do Wyspy Horn uczestnicy wyprawy dopłynęli z argentyńskiego miasta Ushuaia z krótkim postojem w chilijskim Puerto Williams, po 3-dniowej żegludze w zmiennych i niezbyt silnych wiatrach.

Aby dotrzeć w pobliże słynnego Przylądka w korzystnym "oknie pogodowym" kapitan Piotr Kuźniar zdecydował się także na żeglowanie nocą, co w labiryncie wysepek porozrzucanych na krańcu Ameryki Południowej wymagało precyzyjnej nawigacji. Dodatkowym ułatwieniem były świecące jasno: Wenus i Krzyż Południa.

Wyspa Horn (Isla Hornos) przywitała załogę z daleka dwoma charakterystycznymi - kamiennymi szpicami przypominającymi wieże kościelne, to "Ras Catedral". W momencie dopływania w pobliże wysokiego na ponad 420 metrów, poszarpanego szczytu Przylądka Horn, wiatr wyraźnie osłabł i znane z tylu ponurych opowieści miejsce przywitało nas niezwykłym spokojem. Wiedząc, że takie chwile trwają tutaj bardzo krótko, kapitan zezwolił na pół godzinne zwiedzanie wyspy, do której można dotrzeć tylko małym pontonem.

Gospodarzem wyspy zarządzanej przez Marynarkę Wojenną Chile (Armada de Chile) jest obecnie sierżant Andres Valenzuelo, latarnik na Przylądku Horn. To funkcja przydzielana na rok i wykonywana "rodzinnie". Pracę wykonuje latarnik sam, ale przybywa tutaj z całą rodziną. Są jedynymi stałymi mieszkańcami wyspy i bywa, że miesiącami nie widują nikogo innego. Sierżant Valenzuelo jest na wyspie ze swoja żoną i 10-letnim synem.

Latarnik z Hornu bardzo gościnnie przyjął polskich żeglarzy i oprowadził po swoim małym gospodarstwie. "Dzisiaj rzeczywiście pogoda łaskawa, ale bywają tu wiatry po 280 km./h. Czasami czujemy się trochę samotni, na końcu świata, ale zobaczcie nie musimy nigdzie jechać, bo tak jak wy - odwiedzają nas żeglarze z całego świata. Czujemy się wyróżnieni".

Po krótkim pobycie na Hornie uczestnicy wyprawy powrócili cieśniną Paso Mar Del Sur pomiędzy wyspy: Isla Deceit i Isla Herschel, szukając bezpiecznego schronienia na noc. Nad Horn nadciągnęła gęsta mgła, a pokrywa chmur obniżyła się do 150 m. Temperatura spadła do kilku stopni Celsjusza. To znak, ze pogoda zaczęła się zmieniać. A w takim miejscu dobre i bezpieczne kotwicowisko na noc jest nie do przecenienia. Jedyna łączność - w bardzo ograniczonym zakresie to telefony satelitarne.

Dalszy kierunek planowanej żeglugi to Północ - do Cieśniny Magellana. Do mety 1. etapu wyprawy: "Selma-Antarktyda-Wytrwałość" - portu Punta Arenas jej uczestnicy powinni dotrzeć około 18 kwietnia.

Jacht Selma-Expeditions z bydgoskim operatorem telewizyjnym Piotrem Kają na pokładzie opłynął Przylądek Horn.

Sport

Porażka naszych piłkarek ręcznych na inaugurację ME. Francuzki zdecydowanie lepsze [galeria zdjęć]

Porażka naszych piłkarek ręcznych na inaugurację ME. Francuzki zdecydowanie lepsze [galeria zdjęć]

2024-11-28, 22:28
Dopingowe zamieszanie wokół Igi Świątek. Jest happy end [wypowiedź Igi]

Dopingowe zamieszanie wokół Igi Świątek. Jest happy end! [wypowiedź Igi]

2024-11-28, 17:11
PZLA i PZSN Start będą współpracować. Pomoc dla niepełnosprawnych sportowców

PZLA i PZSN „Start” będą współpracować. Pomoc dla niepełnosprawnych sportowców

2024-11-28, 15:51
Otylia Jędrzejczak walczy o polską młodzież. Badania są zatrważające

Otylia Jędrzejczak walczy o polską młodzież. Badania są zatrważające

2024-11-28, 10:00
Kolejna porażka na tenisowym stole. Olimpia Grudziądz łatwo uległa Polonii Bytom

Kolejna porażka na tenisowym stole. Olimpia Grudziądz łatwo uległa Polonii Bytom

2024-11-27, 20:08
Polki zagrają w Mistrzostwach Europy. W takim składzie tam pojedziemy

Polki zagrają w Mistrzostwach Europy. W takim składzie tam pojedziemy

2024-11-27, 14:06
Wyjście z kłopotów, kolejne wielkie sukcesy  Lotto Bydgostia podsumowała sezon [zdjęcia]

Wyjście z kłopotów, kolejne wielkie sukcesy – Lotto Bydgostia podsumowała sezon [zdjęcia]

2024-11-27, 06:00
Hokeiści Energi pokonali lidera tabeli. Świetna pogoń w wykonaniu torunian

Hokeiści Energi pokonali lidera tabeli. Świetna pogoń w wykonaniu torunian

2024-11-26, 22:02
Nie żyje Jan Furtok. To były napastnik reprezentacji Polski oraz legenda GKS-u Katowice

Nie żyje Jan Furtok. To były napastnik reprezentacji Polski oraz legenda GKS-u Katowice

2024-11-26, 19:56
Patryk Karamuz (trener HK Pomorzanina): Za nami dobra runda jesienna. W hali celujemy w medal

Patryk Karamuz (trener HK Pomorzanina): Za nami dobra runda jesienna. W hali celujemy w medal

2024-11-26, 08:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę