Sprawa Bońka trafiła do sądu. Były prezes PZPN ocenił to krótko: Polityczny paszkwil
Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek skomentował skierowanie do Sądu Okręgowego w Szczecinie aktu oskarżenia przeciwko niemu i 13 innym osobom. – Obrzucono błotem uczciwych ludzi – stwierdził.
W komunikacie Prokuratury Krajowej na gov.pl poinformowano, że „prokurator zachodniopomorskiego pionu PZ PK skierował do Sądu Okręgowego w Szczecinie akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi B. oraz 13 innym osobom, którym zarzucono łącznie popełnienie 23 czynów”.
Jak poinformowano, Boniek został oskarżony o to, że „w okresie od listopada 2014 roku do sierpnia 2021 roku, jako prezes PZPN, działając wspólnie i w porozumieniu z Gabrielą M., Jakubem T., Maciejem S. oraz Andrzejem P., nadużywając przysługujących mu uprawnień w zakresie negocjowania umów i nie dopełniając obowiązków dbałości o mienie, wyrządził PZPN szkodę majątkową wielkich rozmiarów, poprzez zapłatę spółce O. sp. z o.o. kwoty 1.016.902 zł za fikcyjne negocjacje umowy sponsorskiej pomiędzy PZPN a U. sp. z o.o.”.
– W toku postępowania ustalono, iż faktyczny okres sporządzenia i podpisania porozumieniu ze spółką O. sp. z o.o. nastąpił już po podpisaniu umowy sponsorskiej pomiędzy PZPN a U. sp. z o.o., co wykluczało możliwość udziału O. sp. z o.o. w jakichkolwiek negocjacjach dotyczących tej umowy sponsorskiej, albowiem zostały one zakończone przed jej podpisaniem – dodano.
Według komunikatu oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Złożyli oni obszerne wyjaśnienia, które mają być sprzeczne z ustaleniami śledztwa.
Boniek odniósł się do sprawy, mocno ją krytykując. – Polityczny paszkwil. Obrzucono błotem uczciwych ludzi, a że potem wszyscy będą z tego uniewinnieni, to już nikogo nie będzie interesowało – powiedział były prezes PZPN-u. – Przede wszystkim trudno ustosunkować się do aktu oskarżenia, w którym jest nieprawda – dodał.
– Cel spełniony, uczciwi ludzie obrzuceni błotem. A że akt oskarżenia nie ma nawet 0,5 proc. szans obrony? A kogo to może za 4/5 lat interesować? Huuuuuuurrrraaaa – napisał z kolei były piłkarz na swoim profilu na X.