Wsiedli na rower i przejechali przez region, świętując dzień 11 listopada. Za nami 18. Rajd Niepodległości
Prawie 500 uczestników świętowało dzień 11 listopada, biorąc udział w 18. edycji Bydgoskiego Rowerowego Rajdu Niepodległości. 111-kilometrowa trasa zakończyła się wjazdem na Stary Rynek, gdzie na zawodników czekały pamiątkowe medale i słodki poczęstunek.
O inicjatywie opowiedział Zbigniew Wiśniewski. – Zawsze odwiedzamy miejsca pamięci narodowej. Dla mnie świętowanie bez pamięci nie miałoby sensu. Wolność wzięła się z tego, że ponieśliśmy ogromne ofiary w tym zakresie – stwierdził organizator rajdu.
Impreza miała też charakter charytatywny. – Od kilku lat uczestnicy wpłacają dobrowolne datki. Tym razem zebraliśmy ponad 11 tysięcy na dwóch chorych chłopców. Fajnie, że ludzie potrafią podzielić się dobrem – dodał Wiśniewski.
Osoby startujące w rajdzie nie ukrywały zadowolenia na mecie. – Dużo wrażeń, dużo ludzi nam pomagało i kibicowało – powiedział Mariusz. – Temperatura mocno przeszkadzała. Początek był trudny, bo było bardzo zimno w stopy i dłonie, ale potem ogrzaliśmy się przy ognisku, a mąż dowiózł mi dodatkowe buty i rękawiczki – dodała Patrycja.