Anwil z drugą porażką w Pucharze Europy FIBA. Włoski przeciwnik znów lepszy
Anwil Włocławek poniósł porażkę w swoim piątym meczu w grupie D FIBA Europe Cup. Włocławianie ulegli na własnym parkiecie z Banco di Sardegna Sassari 83:86. Tym samym polski zespół stracił możliwość zajęcie pierwszego miejsca w tabeli. Wciąż jednak ma on szansę na awans do dalszej fazy rozgrywek.
Pierwsze minuty spotkania należały do Anwilu, który wykorzystał niemoc rywali w ataku, budując kilku punktową przewagę (13:6). Z czasem zaliczka gospodarzy zaczęła topnieć, aż w końcu to rywale objęli prowadzenie (25:27). Co gorsza, kontuzji nabawił się najskuteczniejszy zawodnik włocławskiej drużyny, Nick Ongenga. W pewnym momencie włoski zespół zaczął odskakiwać (38:30). Tuż przed przerwą „Rottweilery” nieco zmniejszyły dystans (34:38).
Po powrocie na parkiet podopieczni Selçuka Ernaka stracili trzy punkty, lecz potem przejęli inicjatywę (58:50). Przeciwnicy cały czas dawali jednak do zrozumienia, że zamierzają zdobyć Halę Mistrzów (58:60). Po kilku minutach zaciętej rywalizacji Włosi zbliżyli się do wygranej (79:72). Anwil do końca gonił wynik, ale finalnie nie zdołał on doprowadzić do remisu.
Anwil Włocławek – Banco di Sardegna Sassari 83:86 (19:15, 15:23, 26:20, 23:28)